15 gru 2006

Sejm odrzucił poprawkę SLD, czyli bez dodatkowych pieniędzy na metro.

Nie wiem, jaki będzie ostateczny kształt budżetu na 2007, ale jak na razie miasto poniosło porażkę po odrzuceniu poprawki, która miała przyznać dodatkowe 50 milionów na metro.

Za portalem onet.pl:
Sejm odrzucił poprawkę SLD, zakładającą "wygospodarowanie" w przyszłorocznym budżecie dodatkowych 50 mln zł na rozbudowę metra warszawskiego.

Zgodnie z poprawką do projektu budżetu, zaproponowaną przez Izabelę Jarugę-Nowacką (SLD), pieniądze na metro miały pochodzić z dodatkowych dochodów z PIT (34 mln zł), cięć w wydatkach Kancelarii Senatu (15 mln zł) oraz w wydatkach Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (1 mln zł).

Piotr Gadzinowski (SLD) wzbudził wesołość Izby, mówiąc, że "metro to najbardziej demokratyczna forma komunikowania się". Jak dodał, jeżdżą nim głównie "ludzie prowincji", którzy napływają do Warszawy. "Inaczej to wygląda zza zadymionych szyb limuzyn" - dodał Gadzinowski.
Jeżeli PiS głosował przeciw to z punktu widzenia PR przegra. Będzie się musiał tłumaczyć ze swojego rewanżyzmu. A już życzliwe media zrobią z tego użytek.

Z drugiej strony od HGW i Platformy można było się spodziewać większego zaangażowania. Poprawka jest SLDowska i jak patrzyłem nie było podobnej inicjatywy w poprawkach PO.

Gdzie ten obiecany przez HGW lobbying na rzecz Warszawy w parlamencie?
Z kimś przez następne kilka lat trzeba będzie się dogadywać w sprawach Warszawskich również w Sejmie.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

pierwsza klapa?

pretm pisze...

Generalnie od Polidów i HGW można było się spodziewać dramatycznego przedstawienia w mediach, które zmusiłoby PiS do zastanowienia się nad poprawką.

Z drugiej strony takie poprawki w stylu zabierzmy tym 90 mln a tym 60 mln mają raczej propagandowy charakter.

Anonimowy pisze...

Wydaje mi się niestety, choć nie znam się na sprawach Warszawy, że Platforma albo składa się z ćwierćinteligentów, albo zdawało się Tuskowi, że wygrana w Stolicy będzie początkiem lawiny.
Chyba nie zdawali sobie sprawy,że sami spraw Warszawy nie przepchną, choćby Walcowa walcowała na wszystkie możliwe sposoby, ale jak na razie tylko Sprawuje Wysoki Urząd, jak mi się wydaje i za bardzo o sprawy stolicy PARTIA nie walczy (chyba że w podziemiu)

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.