31 sie 2009

Na zakończenie wakacji z Helenką i Stefkiem w obiektywie.

Z serii "złośliwie i nieobiektywnie."

Ocieplanie wizerunku w blasku wnucząt to idealne zakończenie sezonu wakacyjnego, w którym Pani Prezydent miała najlepszą prasę od początku kadencji.

Dla jednych polska Margaret Thatcher i Ronald Reagan w jednej osobie, nawet kandydatka na Miedwiediewa Tuska, a dla innych, bardziej wrażliwych, skromna babcia, która razem z Helenką i Stefkiem buduje zamki z piasku i mieszka w chacie zaprzyjaźnionego rybaka. Dla każdego coś miłego.

Super Express: Wakacje z wnukami.

Niestety w wersji on-line nie ma tego uroczego zdjęcia rodzinnego, ale sam tekst zasługuje na link.

30 sie 2009

"Dziwne" obyczaje w Doncaster.

Dwa tygodnie temu była notka o "dziwnych" obyczajach w Chicago, gdzie władze miasta wyznaczyły tzw. "reduced-service day" w którym urzędnicy nie przyszyli do ratusza i nie otrzymali wynagrodzenia, aby budżet miasta mógł zaoszczędzić $8.3 miliona dolarów w tym roku.

Dzisiaj o "dziwnych" obyczajach, które wprowadził w swojej administracji Peter Davies, burmistrz miasta Doncaster w Wielkiej Brytanii.

Fragment z wczorajszego artykułu w Daily Mail:
(...) Within a week of his election, Mr Davies had slashed his own salary from £73,000 to £30,000, scrapped the mayoral limousine and abolished the council's free newspaper.

He has written to the Electoral Commission asking them to scrap two-thirds of Doncaster's 63 council seats in order to save the town £800,000 a year.

'If Pittsburgh can manage with nine councillors, why do we need 63?' he asks. 'They each get a basic salary of £12,590 and we have only eight council meetings a year anyway.'

Deeply sceptical of 'green claptrap', he must be the only mayor in Britain who wants more traffic in his town. He says it will boost business and has just announced plans for more parking spaces and an end to bus-only routes. 'Like it or not, we live in the age of the car,' he says.

(...) While these preliminary cuts may be local government heresy, what has really marked out Mr Davies for liberal opprobrium is his gratuitously provocative assault on what he calls 'the culture of political correctness'.

He has scrapped all future funding for Doncaster's annual Gay Pride event. 'I'm not a homophobe, but I don't see why council taxpayers should pay to celebrate anyone's sexuality,' he says.
Źródło: Robert Hardman, Why can't Dave and Gordon learn a few lessons from Britain's most gloriously un-PC supermayor, Daily Mail, link do strony.

I to wszystko w ciągu pierwszych stu dni urzędowania. A burmistrz obiecał też między innymi:
Lower Council Tax by cutting extortionate levels of bureaucracy and other waste.

Scrap politically correct non-jobs and encourage the former employees to seek meaningful employment.

Introduce zero tolerance of anti-social behaviour and impose penalties for such everyday practices as using foul language in public and spitting in the street.
Źródło: Link do strony.

Peter Davies czułby się bardzo obco w mieście, w którym mamy 467 radnych (propozycja zmniejszenia tej liczby o połowę została odebrana prawie jak zamach na demokracje lokalną), "prezydentka" po miesiącu pracy narzekała na zbyt niskie wynagrodzenie (link), była wożona prezydencką limuzyną na swoje zajęcia na UW (link), a na gazety lokalne, gdzie za redaktorów robią urzędnicy, wydajemy 2 miliony złotych rocznie i nikt nie widzi w tym niczego dziwnego.

28 sie 2009

15 minut to za dużo dla Ewy Malinowskiej-Grupińskiej.

15 minut. Tyle zapewne zajęłoby radnym wysłuchanie głosu mieszkańców (w tym przypadku przedstawicieli KDT) w czasie ostatniej sesji Rady Warszawy, kiedy decydowano o udziałach miasta w spółce KDT.

Być może tyle samo czasu potrzebowali mieszkańcy, którzy chcieli dyskutować o prywatyzacji SPECu dwa miesiące temu. Co z tego, czy to kupcy, dorożkarze, dozorcy czy związkowcy. Mieszkańcy, z których podatków miasto płaci radnym diety.

Ale tego nie zrozumie przewodnicząca Rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska z Platformy podobno Obywatelskiej. Wierny żołnierz Hanny Gronkiewicz Waltz musi pokazać, kto w tym mieście rządzi.

Zapis z dyskusji na Radzie Warszawy (najpierw radny Maciej Maciejowski, następnie głosowanie i radny Paweł Terlecki):


Delegacja z Mińska powinna przyjechać po inspirację na staż do przewodniczącej Malinowskiej - Grupińskiej.

Poprzednio:

Witamy na sesji Rady Warszawy, tu mieszkańców mamy w ...

Ewa Malinowska-Grupińska a obyczaje.

Chiny, Rosja a Rada Warszawy.

Krótka wyprawa do przeszłości z okazji dyskusji o rondzie Wolnego Tybetu, do którego osobiście nie jestem bardzo przywiązany, ale cała historia ze zgłoszeniem tej propozycji przez radnego PO, a następnie gimnastyka z propozycjami w stylu ulicy Tybetańskiej, jest strasznie zabawna.

Rok 2005:
Na nic zdały się protesty Rosji i zrywanie kworum przez SLD. Rada Warszawy uhonorowała w czwartek Dżochara Dudajewa, byłego prezydenta Czeczenii, nazywając jego imieniem rondo przy zbiegu Al. Jerozolimskich i ul. Popularnej.

(...) - Ulicy, przy której jest polska ambasada, nadamy imię gen. Michaiła Murawiowa "Wieszatiela" - straszy część moskiewskich radnych. Murawiow to kat powstania styczniowego, który do końca życia chlubił się przydomkiem przypominającym rzezie powstańców.

Lech Kaczyński (PiS), prezydent Warszawy:

Mam nadzieję, że pomysł nazwania ulicy przy polskiej ambasadzie imieniem Murawiowa "Wieszatiela" narodził się w skrajnie źle nastawionej do nas grupie radnych Moskwy i nigdy nie doczeka się realizacji.

Gdyby jednak Moskwa na to poszła, możemy odpowiedzieć np. nazwaniem części położonej przy ambasadzie Rosji ul. Belwederskiej imieniem Dymitra Samozwańca I [przy pomocy wojsk polskich objął rosyjski tron w 1605 r. - red.] lub np. zmienić ulicę Gagarina na hetmana Stanisława Żółkiewskiego [pogromca wojsk rosyjskich w bitwie pod Kłuszynem - red.].

Nie chcę wchodzić w tego typu wojny na nazwę. Jednak stoję na stanowisku, że Rosję powinniśmy traktować tak jak inne państwa. Polityka ustępstw wobec Moskwy może umożliwić jej odbudowę sfer wpływów w naszym regionie.
Źródło: Gazeta Wyborcza, Odwetu Moskwy za rondo w Warszawie nie będzie?, link do strony.

Rok 2009:
To będzie krótka, lecz intensywna wizyta. Dalajlama zwiedzi Muzeum Powstania Warszawskiego, otrzyma tytuł Honorowego Obywatela Miasta i otworzy gabinet lekarski swojego przyjaciela.

(...) Ratusz ocenzurował film

W trakcie, gdy nie będzie bezpośredniej transmisji, na ekranie miał być wyświetlany dokument z serii „Wielkie osobowości świata” autorstwa Barbary Lorynowicz. Nie będzie, bo – jak się dowiedzieliśmy – ratusz nie zgodził się zapłacić autorce 5 tys. zł za prawa do emisji. Urzędnicy zażądali też, by autorka wycięła z materiału krytyczne wypowiedzi o Chinach. – Zgodziłam się. Ale kilka dni temu dostałam telefon z ratusza, że film nie będzie pokazywany – mówi Barbara Lorynowicz.
Źródło: Aleksandra Pinkas, Trzy dni z dalajlamą, Życie Warszawy, link do strony.
(...) Nadanie nazwy miało zbiec się z ubiegłoroczną wizytą Dalajlamy. Wszystko było na dobrej drodze, podkomisja ds. nazewnictwa ulic była za, ale w listopadzie ambasada Chin oficjalnie zaprotestowała przeciw upamiętnianiu Tybetu, a w szczególności sugerowaniu jego odłączenia od Chin.

Od tej pory sprawa grzęźnie. W maju zapał radnych jeszcze bardziej ostudziło MSZ. W liście wysłanym do Rady Warszawy uznało, że sformułowanie "Wolny Tybet" jest sprzeczne ze stanowiskiem rządu i UE, które uznają "jedne Chiny" i "szanują ich integralność terytorialną". Według MSZ nazwa ronda mogłaby narazić na szwank interesy Polski z Chinami.
Źródło: Jacek Różalski, Kiedyś chcieli ronda Wolnego Tybetu. Dziś nie chcą rozgniewać Chin, Dziennik Metro, link do strony.

Trzeba było nie proponować.

27 sie 2009

"Rzeczą absolutnie niezrozumiałą".

Andrzej Golimont, radny SLD zadziwił mnie dzisiaj niezmiernie i do tego pozytywnie.

Na sesji Rady Warszawy dyskutowano nad propozycją Ratusza w sprawie powołania Rady Muzeum przy Muzeum Historycznym m.st. Warszawy.

W trakcie dyskusji Pan Radny zgłosił poprawkę, zgodnie z którą do składu Rady (sprawuje nadzór nad realizacją celów muzeum i ocenia jego działalność) miał zostać dokooptowany Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego.

I Pan Radny uzasadniał to tak (od 0:42):


Skończyło się na tym, że projekt odesłano do komisji. Zapewne zbyt dużo lampek ostrzegawczych zapaliło się u Pani Przewodniczącej i trzeba konsultować z Ratuszem.

A wystarczyło zapytać o zdanie innego kandydata obecnego na sali, czy mu dyrektor MWP nie przeszkadza: Jarosława Jóźwiaka, wicedyrektora Gabinetu Prezydenta. Czyli znanego specjalistę od muzeów, który będzie w przyszłości nadzorował Muzeum Historyczne.

UPR o "Nowym Wspaniałym Świecie".

Przedstawiciele Unii Polityki Realnej na wczorajszej konferencji prasowej zaprezentowali szereg zarzutów pod adresem władz Śródmieścia, w związku z wynajęciem lokalu po kawiarni Nowy Świat środowisku Krytyki Politycznej.

Z mediów mainstreamowych trudno się coś dowiedzieć w tej sprawie, a ponieważ warto, dlatego polecam u źródła:

Tomasz Dalecki: Sprawa dla prokuratora.

Dariusz Kos, Najwyższy Czas: Przekręt Nowego Światu.

W temacie lobbingu gazety na G i W w sprawie Nowego Światu, było też tutaj w maj w notce Nowy wspaniały Świat. To była wzorcowo przeprowadzona akcja.

25 sie 2009

Zamrożenie - odmrożenie, czyli pierwsza nowa posadka mrożonka do wzięcia.

O zamrożeniu nowych rekrutacji, które obowiązuje od 1 sierpnia w notkach "zamrożenie".

Trzymali się w Ratuszu dzielnie "zamrożenia" przez ponad trzy tygodnie.

Wyłamało się Biuro Kultury, które dzisiaj ogłosiło rozpoczęcie rekrutacji na Stanowisko ds. komunikacji i promocji polityki kulturalnej m.st. Warszawy.

Czym będzie zajmował się zatrudniony urzędnik:
  • Współpraca z Wydziałem Prasowym Prezydenta m.st. Warszawy oraz Biurem Promocji Miasta w zakresie komunikacji i promocji polityki kulturalnej m.st. Warszawy, w tym opracowywanie materiałów prasowych.
  • Prowadzenie projektów kulturalnych, w tym prowadzenie korespondencji i akt spraw oraz przygotowywanie i rozliczanie umów w ww. zakresie.
  • Monitorowanie działalności kulturalnej m.st. Warszawy.
  • Utrzymywanie stałej współpracy z redakcjami w zakresie promocji działalności kulturalnej m.st. Warszawy.
  • Współpraca z instytucjami kultury na terenie m.st. Warszawy, odpowiedzialnymi za politykę informacyjną w zakresie promocji działalności kulturalnej.
Czyż to nie zabawne, że zasadę zamrożenia odmrożono, bo potrzebny jest urzędnik do obsługi medialnej? Bo tego nam najbardziej brakuje.

24 sie 2009

Barometr Warszawski 2003 – 2009 na stronach miasta.

Sponsorem dzisiejszego programu są literki M i W.

Razem MW jak Marcin Wojdat, dyrektor Centrum Komunikacji Społecznej, który zrealizował obietnicę Pani Prezydent i umieścił na stronach miasta wyniki Barometru Warszawskiego od roku 2003 do najnowszych badań z czerwca tego roku.

Wyniki są już od jakiegoś czasu, ale teraz otrzymałem od Pana Dyrektora obiecany link:

Barometr Warszawski

Kto nie pamięta batalii o Barometr, czyli jak walczono o jego odtajnienie z Ratuszem (radny Jarosław Krajewski), może zajrzeć do zakładki "barometr". A jednak można :)

Pierwsze z brzegu:

Odpowiedzi na pytanie "Jak Pan(i) ocenia działania Prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz?"

Marzec 2007
Dobrze - 32%
Źle - 20%
Trudno powiedzieć - 48%

Maj 2007
Dobrze - 31%
Źle - 21%
Trudno powiedzieć - 48%

Wrzesień 2007
Dobrze - 42%
Źle - 24%
Trudno powiedzieć - 34%

Listopad 2007
Dobrze - 45%
Źle - 21%
Trudno powiedzieć - 34%

Lipiec 2008
Dobrze - 39%
Źle - 33%
Trudno powiedzieć - 28%

Listopad 2008
Dobrze - 53%
Źle - 42%
Trudno powiedzieć - 5%

Kwiecień 2009
Dobrze - 39%
Źle - 34%
Trudno powiedzieć - 27%

Czerwiec 2009
Dobrze - 43%
Źle - 31%
Trudno powiedzieć - 26%

Najbardziej zbliżone w latach 2003-2005:

Odpowiedzi na pytanie "Jak Pan(i) ocenia działania Prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego w ciągu ostatnich 12 miesięcy?"

Grudzień 2003
Dobrze - 36%
Źle - 38%
Trudno powiedzieć - 26%

Lipiec 2004
Dobrze - 52%
Źle - 33%
Trudno powiedzieć - 15%

Wrzesień 2004
Dobrze - 58%
Źle - 29%
Trudno powiedzieć - 13%

Listopad 2004
Dobrze - 56%
Źle - 32%
Trudno powiedzieć - 12%

Maj 2005
Dobrze - 50%
Źle - 40%
Trudno powiedzieć - 10%

Lipiec 2005
Dobrze - 44%
Źle - 44%
Trudno powiedzieć - 12%

23 sie 2009

Tajna "współpraca z mediami" za 10 tysięcy zł.

Na zakończenie tygodnia "By obywatele wiedzieli" w którym było o "białej księdze", której nie opublikowano pomimo obietnicy, o oświadczeniu majątkowym HGW, które zapomniano umieścić w BIPie i o nagrodach dla burmistrzów, których Ratusz nie ma zamiaru ujawnić.

Notka po przejrzeniu odpowiedzi z 7 sierpnia na interpelację radnego Jarosława Krajewskiego. Link do interpelacji, link do odpowiedzi.

Informacja pierwsza: Biuro Edukacji zawarło na początku stycznia umowę z osobą fizyczną na zadanie "Współpraca z mediami, organizowanie konferencji w Biurze Edukacji" o wartości 10 tysięcy złotych.

Czy to mało czy dużo, to nieistotne. W Wydziale Prasowym zatrudniamy 10 osób, ale Biuro Edukacji potrzebuje dodatkowo płacić z miejskiej kasy na "współpracę z mediami". Absurd.

Informacja druga: Ani Pan Radny, ani mieszkańcy, nie dowiedzą się kto otrzymał to zlecenie.

Z opinii prawnej dołączonej do interpelacji: "W wykazie sporządzonym na wniosek radnego Jarosława Krajewskiego nie można zamieszczać danych osobowych (imion i nazwisk) osób fizycznych będących stronami umów zawartych na zlecenie Biura Edukacji, natomiast możliwe jest udostępnienie informacji o datach zawarcia ww. umów".

W ten sposób chroni się prywatność osoby zatrudnionej do zapewnienia obsługi medialnej. Absurd numer 2.

I tak w kółko.

21 sie 2009

Nagrody dla poszczególnych burmistrzów nadal tajne.

Ciąg dalszy sprawy nieujawniania przez Ratusz premii kwartalnych przyznanych burmistrzom dzielnic, która miała swój początek już w kwietniu (notki w zakładce premie burmistrzów).

Dla przypomnienia: W czerwcu radny Adam Kwiatkowski (PiS) po raz kolejny złożył wniosek o udostępnienie informacji o nagrodach otrzymanych przez poszczególnych burmistrzów dzielnic i ich zastępców. Powołując się przy tym w swojej interpelacji na ustawę o dostępie do informacji publicznej.

Dwa miesiące minęły i Hanna Gronkiewicz Waltz uznała, że nie musi udostępniać tych informacji, ponieważ interpelacje nie są "instrumentem umożliwiającym poszczególnym radnym uzyskanie szczegółowych informacji o funkcjonowaniu Urzędu m.st. Warszawy".

O zapowiedzi takiej taktyki było już w notce "Szczegółowe informacje o funkcjonowaniu Urzędu m.st. Warszawy" nie dla radnych.

Tylko, że ma się to nijak do ustawy o dostępie do informacji publicznej. Jeżeli Pani Prezydent nie chce udostępnić tych danych, niech wyda decyzję administracyjną (wraz z podstawą) i umożliwi formalne zaskarżenie tej decyzji.



Materiał w tej sprawie z czerwca w TVN Warszawa:Tajemnicze premie w ratuszu.

19 sie 2009

Już jest oświadczenie HGW w BIPie.

Punkt dla drużyny "By obywatele wiedzieli".

W nawiązaniu do wczorajszej notki Nie ma jeszcze oświadczenia HGW w BIPie.

Oświadczenie majątkowe Pani Prezydent Hanny Gronkiewicz Waltz zostało wreszcie opublikowane w Biuletynie Informacji Publicznej:

Oświadczenia majątkowe Prezydent m.st. Warszawy.

Jak to zazwyczaj bywa, potrzebne było zainteresowanie ze strony dziennikarzy, w tym wypadku Życia Warszawy, aby urzędnicy naprawili to niedopatrzenie.

Życie Warszawy: Ile zarabia prezydent miasta?

Nawet, jeżeli faktycznie brakowało dokumentów od wojewody (przesłali wszystkie oświadczenia oprócz dokumentu HGW?) to przecież któryś z urzędników Ratusza powinien zorientować się, że opublikowano oświadczenia bez tego najważniejszego. I to Ratuszowi powinno zależeć na wydobyciu brakujących dokumentów.

Ponieważ jednak mamy urzędniczą pokraczną wersję "No-Blame Environment" to zapewne winnych nie ma, nie było i nie będzie.

AKTUALIZACJA 20/08/2009 08:33

Co zrobiono z samego rana w Ratuszu?

Dodano też brakujące oświadczenie majątkowe za rok 2008 samej przewodniczącej Rady Warszawy, Ewy Malinowskiej-Grupińskiej (link). Oświadczenia radnych były już publikowane jakiś czas temu, ale ktoś zapomniał o oświadczeniu najważniejszej z radnych.

Brawo.

18 sie 2009

Nie ma jeszcze oświadczenia HGW w BIPie.

Chciałbym pogratulować zespołowi odpowiedzialnemu za publikacje w miejskim Biuletynie Informacji Publicznej.

Oświadczenia majątkowe składane są w kwietniu. Jednak do dzisiaj nikomu nie zebrało się na opublikowanie oświadczenia za rok 2008 najważniejszej osoby w samorządzie warszawskim, czyli Pani Prezydent. Rok temu dokument oświadczenia za rok 2007 składający się z zawrotnej liczby pięciu stron, opublikowano pod koniec maja.

Strona w BIPie na dziś:



Wkurzające jest to, że co roku kilka dni po terminie składania oświadczeń komplet dokumentów ma już jedna dziennikarek Życia Warszawy, a zainteresowani mieszkańcy mają grzecznie poczekać, aż któryś z urzędników okaże łaskawość i umieści zgodnie z regułami gry oświadczenie w BIPie.


Jacek Murzydło, Gazeta Prawna, "Na jakich zasadach są publikowane oświadczenia majątkowe":
(...) Cel składania oświadczeń majątkowych przez samorządowców i ich publikacji nie budzi wątpliwości. Jest nim przede wszystkich zapewnienie przejrzystości życia publicznego oraz umożliwienie istnienia kontroli społecznej nad osobami sprawującymi władzę.

Miejscem właściwym dla publikacji oświadczeń majątkowych, przedstawicieli samorządu terytorialnego zobowiązanych do ich składnia, jest Biuletyn Informacji Publicznej, którego funkcjonowanie reguluje ustawa z 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. z 2001 r. nr 112, poz. 1198 ze zm.). Ustawy nie określają terminu, w jakim oświadczenia, po ich złożeniu, powinny zostać umieszczone na stronie BIP.

Przyjąć więc należy, iż nastąpić to powinno niezwłocznie, na co wskazywać też może treść art. 3 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej, zgodnie z którym prawo do informacji publicznej obejmuje uprawnienie do niezwłocznego uzyskania informacji publicznej zawierającej aktualną wiedzę o sprawach publicznych.
Źródło: Jacek Murzydło, Gazeta Prawna, "Na jakich zasadach są publikowane oświadczenia majątkowe", link do strony.

17 sie 2009

Odkurzona obietnica białej księgi, aby Pan Rzecznik nie zapomniał.

Tomasz Andryszczyk, rzecznik Pani Prezydent, wypowiedź z 7 sierpnia w sprawie koncertu Madonny:
(...) Tomasz Andryszczyk zaznaczył, że opinia strażaków dotarła do urzędu miasta w ostatniej chwili - przed godz. 16. Poinformował, że w najbliższych dniach na stronie internetowej urzędu miasta zostanie opublikowana tzw. biała księga - zbiór dokumentów i korespondencji, jaką wymieniali urzędnicy z Live Nation w związku z organizacją koncertu.
Źródło: Link do strony.

Bardzo cenna i odważna zapowiedź. Niestety na tę chwilę Ratusz nie opublikował jeszcze białej księgi na swoich stronach internetowych.

Mam nadzieję, że Pan Rzecznik nie tylko nie zapomni o swojej obietnicy, ale również dołączy do dokumentów notatkę z rozmowy miejskiego urzędnika z przedstawicielem ambasady Stanów Zjednoczonych, która miała podobno interweniować w sprawie koncertu.

Lektura z relacji z takiego lobbingu może być pouczająca.

16 sie 2009

"Dziwne obyczaje" w Chicago.

W Chicago władze miasta wyznaczyły na jutro tzw. "reduced-service day". Jest to dzień, w którym wielu urzędników miejskich nie przyjdzie do pracy w ratuszu i jednostkach urzędu miasta*. Takie funkcje jak wywożenie śmieci lub porządkowanie ulic nie będą realizowane w tym dniu. Z drugiej strony pracownicy, którzy są niezbędni do zapewnienia bezpieczeństwa, będą pracować normalnie.

Jest to jeden z trzech takich dni w tym roku, a w roku następnym będzie takich dni piętnaście. Ponieważ pracownicy, którzy nie przyjdą do w pracy, nie otrzymają za te dni wynagrodzenia, to w sumie miasto zaoszczędzi $8.3 miliona dolarów w tym roku. Powodem tych działań jest oczywiście trudna sytuacja miejskiego budżetu i szukanie oszczędności w celu uniknięcia zwolnień.

Czytając o tych "dziwnych obyczajach" w Chicago, przypomniała mi się kłótnia o urzędnicze premie w Ratuszu, gdzie dyskusja o obniżeniu nagród została odebrana prawie jak zamach na urzędników.

Rzecznik Ratusza tłumaczył wtedy, że 7 tysięcy urzędników to ludzie, którzy "tak samo, jak miliony Polaków mają kredyty na mieszkania, a w czasach spowolnienia gospodarczego walczą o stabilność finansową."

Wszyscy grzecznie przytaknęli i w efekcie nikt nie zajmuje się takimi tematami jak nowy system wynagrodzeń w Ratuszu, w którym zapewniono nagrody w wysokości, co najmniej 10% planowanych środków na wynagrodzenia i przyznawanie ich nie rzadziej niż trzy razy w roku. (notka Nagroda dla urzędnika ma być.)

Aż strach pomyśleć co by się działo gdyby ktoś zgłaszał pomysły takie jak w Chicago (pomijam aspekty prawne, które pewnie w warunkach polskich uniemożliwiłyby takie działania). Byłby wbity na "urzędniczy" pal ustawiony z tej okazji na placu Bankowym.

Więcej w:

Monday, August 17 to Be Reduced-Service Day for City.

City Government Closed For Business On Monday

* Trochę jak ostatni piątek w Ratuszu z tą różnicą, że było to wymuszone dniem świątecznym wypadającym w sobotę.

14 sie 2009

Cięcia według badań.



Na podstawie powyższych danych (źródło gazeta.pl) powstał artykuł "Miasto zaoszczędzi na bezpieczeństwie i sporcie" w którym Ratusz razem z Gazetą Stołeczną udowadnia, iż Warszawiacy godzą się na cięcia w obszarze bezpieczeństwa w pierwszej kolejności.

Pomijam moje zdziwienie, że pomimo posiadania umowy z Fundacją CBOS na realizację regularnego (co kwartał) badania opinii społecznej Barometr warszawski w roku 2009 (za którą płacimy ponad 210 tysięcy złotych), Ratusz potrzebuje jeszcze zamawiać badania w SMG/KRC.

Jednak te same dane można zinterpretować tak, że bezpieczeństwo wcale nie jest pierwsze w kolejce do cięć. Wystarczy spojrzeć na procent badanych udzielających odpowiedzi "Żadne ograniczenia wydatków" w odniesieniu do procentu osób, które chcą ograniczenia wydatków ("Znaczne ograniczenie wydatków" plus "Niewielkie ograniczenie wydatków").

Wtedy w kolejce do cięć najpierw jest sport, później kultura, następnie oczyszczanie miasta i ochroną środowiska, a dopiero dalej bezpieczeństwo. Bo niby dlaczego tylko opinia skrajna („znaczne ograniczenie”) ma być wyznacznikiem?

PS. Niestety w badaniach zabrakło pytania o ograniczanie wydatków w obszarze administracji, ale zakładam, że jest to tylko przypadkowe urzędnicze przeoczenie :)

12 sie 2009

Uzupełnienie do notki o monitoringu mediów.

To nie jest temat dla tego serwisu, ale jako ciekawostka:

Kancelaria Sejmu RP - Całodobowy serwis monitoringu mediów (prasy, radia, telewizji i Internetu), a także materiałów dostępnych w portalach internetowych, maj 2009, wybrana firma Centrum Monitoringu Mediów MEDIASKOP, link do wyników przetargu.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych - Elektroniczny monitoring mediów na 2009/2010 r, kwiecień 2009, wybrana firma Instytut Monitorowania Mediów, link do wyników przetargu.

Ministerstwo Edukacji Narodowej – Wykonanie usługi monitoringu mediów drukowanych, mediów elektronicznych z okresowymi raportami i analizami, ekspertyzami i badaniami rynku mediów, styczeń 2009, wybrana firma Instytut Monitorowania Mediów, link do wyniku przetargu.

Ministerstwo Sportu i Turystyki - Wykonanie usługi codziennego monitoringu prasy, radia, telewizji i internetu, styczeń 2009, wybrana firma Press-Service Monitoring Mediów Sp. z o.o, link do wyniku przetargu.

Ministerstwo Sprawiedliwości - Zakup usług monitoringu mediów: prasy lokalnej i ogólnopolskiej oraz audycji radiowych i telewizyjnych w okresie 12 miesięcy, listopad 2008, wybrana firma NEWTON Media Sp. z o.o., link do wyniku przetargu.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji - Dostarczanie codziennego monitoringu prasy ogólnopolskiej i regionalnej oraz programów radiowych i telewizyjnych zawierającego materiały dotyczące zakresu właściwości MSWiA, grudzień 2008, wybrana firma Newton Media Sp. z o.o, link do wyniku przetargu.

Faktycznie przetarg Kancelarii Prezydenta zasługiwał na osobne teksty w prasie, bo ten monitoring mediów jest tak strasznie wyjątkowy :)



Dla zainteresowanych szczegóły monitoringu mediów zamówionego przez Ratusz w roku 2008 i 2009.

„Codzienny monitoring mediów: prasy, radia i telewizji”, Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia, grudzień 2008:


„Codzienny monitoring mediów w tym prasy, radia i telewizji dla Urzędu m. st. Warszawy”, Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia, luty 2008:


Do przeglądania opcja Full Screen.

11 sie 2009

"Oddać pierwszeństwo inwestycyjne Pradze" 844 dni później.

Z przeglądu prasy. Za komentarz niech wystarczy zestawienie dwóch artykułów prasowych.

20 kwietnia 2007.

Fragment artykułu "Praga wróci do Warszawy" z Rzeczpospolitej:
(...) Euro 2012 jest największą szansą na kompleksową rewitalizację Pragi. Nowego blasku może nabrać nie tylko Ząbkowska, ale też Grochowska, Targowa, Brzeska. Zmienią się fasady domów i podwórka, skwery i uliczki.
Kierunek: Praga

Zgodnie z zapowiedzią prezydent Hanny Gronkiewicz Waltz pieniądze na ten cel muszą się znaleźć.

- Inne warszawskie dzielnice będą musiały na jakiś czas oddać pierwszeństwo inwestycyjne Pradze -zapowiedziała wczoraj prezydent stolicy.

(...) Na Dworzec Wileński dojedzie metro, na zmodernizowany dworzec kolejowy - pociągi ze wschodu i z zachodu. Nawet odległy Targówek zyska łączność z lewą stroną Wisły przez most Krasińskiego. To wszystko wraz ze zmodernizowanymi ulicami prawobrzeżnej Warszawy sprawi, że Praga z nieco zapomnianej i zapuszczonej dzielnicy administracyjnej w ekspresowym tempie stanie się nowoczesną, integralną częścią stolicy.
Źródło: Maciej Szczepaniuk, Praga wróci do Warszawy, Rzeczpospolita, link do strony.

11 sierpnia 2009.

Fragment artykułu "Euro na Pradze może być porażką" z dziennika Polska:
Na Mistrzostwa Europy prawobrzeżna Warszawa nie wypięknieje. Pozostanie brudna, smutna i szara. Drogowcy nie zdążą z budową ul. Tysiąclecia, która odciążyłaby wiecznie zakorkowaną ul. Targową

Miało być tak pięknie, a będzie jak zwykle. W Warszawie na Euro miało zaroić się od nowych inwestycji, zyskać miała zwłaszcza zapóźniona Praga. Dziś już wiadomo, że na mistrzostwa nie powstanie ani jedna nowa droga. Nie będzie też metra ani nowego Dworca Wschodniego. Kamienice pozostaną brudne i szare, tak samo jak chodniki. Jedyne atrakcje to koszykowy Stadion Narodowy i lokalny folklor najstarszej dzielnicy Warszawy.

(...) Wielkie igrzyska miały być szansą na wyrównanie poziomów cywilizacyjnych między prawym a lewym brzegiem Warszawy, a będą pewnie wielką klapą. Bo nie dość, że nie będzie tam jak dojechać, to poza popisami zawodników nie będzie też czego oglądać. Choć większość zabytków Pragi jest w opłakanym stanie, to w tym roku na remonty dzielnica ma zaledwie 8,5 mln zł. Potrzeba sto razy więcej.
Źródło: Natalia Bugalska, Euro na Pradze może być porażką, Polska, link do strony.

10 sie 2009

Monitoring mediów LK a HGW.

Dzisiaj z braku ciekawych wiadomości około Ratuszowych rozrywki dostarcza mi czytanie komentarzy pod tekstami dotyczącymi monitoringu mediów zamówionego przez Kancelarię Prezydenta Lecha Kaczyński:

Gazeta.pl: Kancelaria Prezydenta będzie monitorować gazety, telewizje, radia i portale.

Onet.pl: Prezydencki monitoring mediów.

TVN24.pl: Śledzą media na zlecenie prezydenta.

Ile tam jest oburzenia, a ile troski o finanse publiczne. Plus kilka teorii jak to monitoring mediów ma być dowodem na paranoje Prezydenta.

Moje rozbawienie wynika z drobnego faktu, że dokładnie ta sama firma pracuje od początku tego roku dla Pani Prezydent Hanny Gronkiewicz Waltz. Usługa "codzienny monitoring mediów: prasy, radia i telewizji" kosztuje prawie 40 tysięcy złotych a jej zakres jest podobny do zamówienia Kancelarii Prezydenta. Link do zamówienia.

O przetargu na te usługi pisałem w grudniu 2008: "Dbanie o dobry wizerunek Pani Prezydent i urzędu miasta zaczyna się od zdobycia informacji w temacie "co o nas mówią" i wymaga profesjonalnych narzędzi." w notce Monitoring mediów aktualizowany co godzinę. By dbało się o wizerunek Ratusza skuteczniej.

Gdyby ta sama ilość miejsca była poświęcona Ratuszowi, to zamówienie takiego monitoringu mediów byłoby dowodem na profesjonalne działania ekipy z Placu Bankowego. W przypadku Lecha Kaczyńskiego jest to podlane złośliwym sosem "Śledzą media..."

PS. Rok wcześniej, czyli za 2008 podobne usługi kosztowały Ratusz prawie 65 tysięcy złotych (wtedy Ratusz obsługiwała firma Wydawnictwo JaR-eprasa.com)


AKTUALIZACJA.

Nie trzeba było długo czekać na oburzenie ze strony Platformy :) Niezastąpiony Stefan Niesiołowski:
"To absolutne marnowanie pieniędzy" - mówi ostro wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski o przetargu na monitorowanie informacji na temat Lecha Kaczyńskiego.

(…) Zdaniem wicemarszałka Sejmu, zamawianie takiej usługi w czasach kryzysu świadczy o jednym: "Kancelaria Prezydenta ma za dużo pieniędzy. Jest to ich absolutne marnowanie. Poza tym budżet kancelarii nie jest tajny i jest pod kontrola parlamentu. Musi powstać sprawozdanie z tego przetargu. Suma wydana na ten monitoring zostanie ujawniona" - dodaje Stefan Niesiołowski.
Źródło: Link do strony.

7 sie 2009

O zmienianiu spojrzenia.

Z dedykacją na zakończenie* festiwalu Street Art Doping, w czasie którego od dwóch miesięcy artyści wspólnie z urzędnikami zmieniają "oblicze miasta i spojrzenie na graffiti":



Zdjęcie z połowy lipca, jedno z warszawskich podwórek.

Mam nadzieję, że w tym nowo odkrytym zachwycie nad street artem, urzędnicy i podległe im służby nie zapomną o walce z wandalizmem czynionym sprayem lub farbą.

Żeby nie było nieporozumień, również takim jak na zdjęciu powyżej.


* Zarząd Dróg Miejskich informuje:
To już ostatnia odsłona Festiwalu Graffiti "Street Art Doping". Podczas jego odsłon widzieliśmy różne postacie i formy Festiwalu. W sobotę, na murze oporowym Wybrzeża Gdańskiego, wielki finał.

Kto by przypuszczał, że z jednej puszki spraju wyjdzie coś takiego? Marcowe hasło rzucone przez Panią Grażynę Lendzion przerodziło się w wielką imprezę artystyczną, w którą zaangażowało się Biuro Promocji Miasta, Straż Miejska, Dzielnica Śródmieście, a przede wszystkim młodzi artyści, a o której informowało niemieckie ARD1. Zebraliśmy mnóstwo doświadczeń - pozytywne nas zdopingują, negatywne wzmocnią.
Źródło: Link do strony.

6 sie 2009

10 dni robi różnicę, czyli "Nie będzie również produkował nowych gadżetów."

Materiał TVN Warszawa sprzed tygodnia o ograniczeniach wydatków na promocję w dzielnicach: Bez przedstawień i odblasków. Ratusz oszczędza na promocji.

Fragment dotyczący dzielnicy Bemowo:
(...) Cięcia będą o tyle trudne, że najdroższe imprezy, takie jak np. koncert z okazji Dnia Europy, już się odbyły - tłumaczy rzecznik dzielnicy Krzysztof Zygrzak. - Poza tym wiele umów, m.in. na wydawanie gazety "Bemowo News", zawarliśmy na cały rok - dodaje.

Urząd dzielnicy planuje więc zaoszczędzić na ogłoszeniach prasowych i reklamach. Nie będzie również produkował nowych gadżetów. - Z pewnością skasujemy też część imprez - przyznaje Zygrzak. - Jakąś kwotę na tym uda się zaoszczędzić, ale na pewno nie będą to wielkie sumy.
Źródło: Link do strony.

10 dni później.

Dzielnica Bemowo m.st. Warszawy ogłosiła przetarg nieograniczony na "Sprzedaż i dostarczenie artykułów reklamowych dla Dzielnicy Bemowo m. st. Warszawy".

Nowe gadżety obejmują:
  • Czapka typu bandamka, kolorowy napis "Bemowo tu żyje się lepiej" - 300 sztuk.
  • Czapka typu Army, moro jasny, wykonana w stylu wojskowym, napis o treści www.bemowo.waw.pl - 400 sztuk.
  • T-shirt Fruit of The Loom, kolorowe logo imprezy Bemowo Run, napis o treści www.bemowo.waw.pl - 550 sztuk.
  • Torba ekologiczna w kolorze szarym, logo Bemowa "Tu żyje się lepiej" - 600 sztuk.
  • Smyczki o grubości 1.5 cm, zielone z białym napisem Warszawa Bemowo, karabińczyk oraz uchwyt na telefon - 550 sztuk.
  • Długopis plastikowo-metalowy, napis o treści www.bemowo.waw.pl - 700 sztuk.
  • Wykonanie baneru reklamowego z logiem Dzielnicy Bemowo. Rozmiar 200 cm x 100 cm.
Termin składania ofert 17 sierpnia.

Tak wygląda realizacja zapowiedzi "Nie będzie również produkował nowych gadżetów."

5 sie 2009

Wykonanie budżetu po dwóch kwartałach 2009.

Nie chwalą się i publikują po cichu w BIPie? To może oznaczać, że wyniki nie są rewelacyjne.

Rok temu gdy przedstawiano dane o wykonaniu budżetu po pierwszym półroczu, Ratusz zorganizował specjalną konferencję z wiceprezydentem Wojciechowiczem pod hasłem "Wykonanie inwestycji w I półroczu najlepsze od 2002 r." Czyli słupki, slajdy i inne fajerwerki (link).

Teraz po pierwszych dwóch kwartałach tego roku wykonanie wydatków na inwestycje (wydatki majątkowe) spadło o 5 punktów procentowych i jest mniejsze o 120 milionów złotych w porównaniu do danych z 2008.

Jak na ten moment, żadna konferencja w tej sprawie nie została zapowiedziana.

Wykonanie budżetu po dwóch kwartałach roku 2009:



Dla porównaniu tak wyglądało wykonanie budżetu po dwóch kwartałach roku 2008:



Wykonanie dochodów też mniejsze, na co warto zwrócić uwagę, bo to będzie główna przyczyn przyszłych problemów.

4 sie 2009

Bajka o złych zwolnieniach.

Po przeglądzie prasy.

Nie sposób nie docenić pracy ludzi Tomasza Andryszczyka w momencie, kiedy pojawiają się informacje niezbyt przychylne dla wizerunku urzędu miasta.

Skoro "zamrożenie etatów" przestało się sprzedawać zgodnie z oczekiwaniami, czas wyciągnąć broń masowego rażenia: perspektywę zwolnień. Oczywiście bez cienia konkretu, a tylko "Niczego nie wykluczamy, nawet zwolnień", bo to powinno wystarczyć, aby się już nikt nie martwił o zwiększenie zatrudnienia i prawie 190 nowych rekrutacji od lipca.

Takie uspokajające wiadomości możemy znaleźć oczywiście w Gazecie Wyborczej, dla której prawie 200 rekrutacji to tylko "ponad setka konkursów": Zwolnienia w stołecznym ratuszu niewykluczone.

Naprawdę nie rozumiem po co nam 11 osób zatrudnionych w Wydziale Prasowym. Partnerstwo publiczno-prywatne z redakcją Gazety Stołecznej w zupełności wystarczy na potrzeby Ratusza.

I byłby to pierwszy projekt ppp z góry skazany na sukces :)

3 sie 2009

ŻW o posadkach mrożonkach.

Robert Biskupski w dzisiejszym Życiu Warszawy w temacie zamrożenia etatów: "Etaty dopiero się mrożą".

Powtórzę raz jeszcze: Jeżeli zamrożenie nowych rekrutacji miało być częścią oszczędności, to pozwolenie na rozpoczęcie rekrutacji na prawie 190 stanowisk byle tylko zdążyć przed 1 sierpnia, ośmiesza oszczędzanie. Szczególnie jeżeli powiąże się to z nowym regulaminem o wynagrodzeniach.

W artykule rzecznik Ratusza zapewnia, że z tych 190 rekrutacji (lub 200 jak pisze ŻW) zatrudnionych zostanie "nie więcej niż kilkadziesiąt osób". Policzymy na koniec sierpnia.

AKTUALIZACJA

TVN Warszawa: Nowi urzędnicy? 6,2 osoby dziennie

2 sie 2009

Przemówienie HGW w Parku Wolności.

Przemówienie Pani Prezydent Hanny Gronkiewicz Waltz podczas spotkania Powstańców Warszawskich z Prezydentem Kaczyńskim i władzami miasta w Parku Wolności, przy Muzeum Powstania Warszawskiego:


I w temacie MPW obowiązkowy artykuł z sobotniej Rzeczpospolitej: "To przez nich to wszystko" z takim oto fragmentem:
(...) Nieprzypadkowo obecna prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz nie przyjęła zaproszenia na zamkniętą imprezę z okazji pięciolecia muzeum.
Źródło: Igor Janke, To przez nich to wszystko, Rzeczpospolita, link do strony.

"wydarzeń specjalnych z okazji 20-lecia działania KO"

Więcej osób zauważyło i skomentowało (np. Młodzi postępowcy o Powstaniu) niż brało udział w tej osobliwej akcji, więc dorzucę tylko jedną informację z dedykacją dla szefa Biura Kultury w Ratuszu.

Stowarzyszenie Komuna Otwock:
POWSTANIE 1944 - SIEDZENIE 2009

Walka bez sensu, 200 tysięcy ofiar, zniszczone miasto. A teraz kolejna
nadęta rocznica narodowego szaleństwa upuszczania krwi. I już dość!

Ogłaszamy nowy "narodowy" paradygmat:

SIEDZENIE jest lepsze od POWSTANIA.

Przyłącz się do naszego 1-minutowego sit in na Rzecz.

1 sierpnia 2009, godz. 17.00-17.01 pod Rotundą

Przynieś kartkę z napisem: "Powstanie 1944 - Siedzenie 2009". Będą nas tysiące....
Źródło: Link do strony Stowarzyszenia.

Zdjęcia, na których "tysiące" w liczbie kilkunastu "siedziało" w rocznicę godziny W: Siedzenie 2009

Mam nadzieję, że urzędnicy Biura Kultury są zadowoleni z pomysłowości Stowarzyszenia, które otrzymało w tym roku na swoją działalność z budżetu miasta prawie 40 tysięcy złotych:


Finał "Zdążyć przed zamrożeniem."

W ostatnim tygodniu opublikowano w Biuletynie Informacji Publicznej ponad 50 ogłoszeń o nowych rekrutacjach, co oznacza, że rozpoczęto prawie 190 procesów rekrutacji od momentu ogłoszenia przez Panią Prezydent na początku lipca tzw. "zamrożenia etatów".

Dla porównania w całym półroczu tego roku liczba urzędników zwiększyła się o 255 osób. Nie mam wątpliwości, że tak to wymyślono: pochwalić się mediom inicjatywą z zakresu oszczędności, małą czcionką napisać "ale od 1 sierpnia" i pozwolić biurom oraz dzielnicom do woli poszukiwać urzędników.

Lista:
  1. Stanowisko ds. regulacji stanów prawnych gruntów i prowadzenia archiwum, Delegatura Biura Gospodarki Nieruchomościami w Dzielnicy Mokotów.
  2. Naczelnik Wydziału Zdrowia Publicznego, Biuro Polityki Zdrowotnej.
  3. Stanowisko ds. finansowo-budżetowych i rozliczeń, Biuro Drogownictwa i Komunikacji.
  4. Stanowisko ds. projektów infrastrukturalnych, Biuro Funduszy Europejskich.
  5. Stanowisko ds. obsługi prawnej Biura, Biuro Zamówień Publicznych.
  6. Naczelnik Wydziału Dozoru Inwestycji Ogólnomiejskich, Biuro Rozwoju Miasta.
  7. Asystent/ka koordynatora w projekcie "Magus - Warszawski pilotażowy program wspierania przedsiębiorczości wśród osób powyżej 50 roku życia", Biuro Obsługi Inwestorów.
  8. Stanowisko ds. obsługi finansowo - księgowej dochodów i wydatków, Wydział Budżetowo - Księgowy dla Dzielnicy Wawer.
  9. Stanowisko ds. realizacji urbanistycznej, Wydział Architektury i Budownictwa dla Dzielnicy Wawer.
  10. Podinspektor ds. prowadzenia postępowań w sprawie świadczeń rodzinnych i alimentacyjnych oraz dłużników alimentacyjnych, Wydział Spraw Społecznych i Zdrowia, Bielany.
  11. Inspektor/Podinspektor ds. inwestycji i remontów w branży drogowej, Wydział Infrastruktury, Bielany.
  12. Podinspektor, Wydział Zasobów Lokalowych, Bielany.
  13. Podinspektor - Inspektor, Wydział Obsługi Mieszkańców, Włochy.
  14. Samodzielne jednoosobowe stanowisko ds. kontroli, Targówek.
  15. Podinspektor, Wydział Oświaty i Wychowania, Włochy.
  16. Pracownik ds. przeciwdziałania przemocy w rodzinie, Bielany.
  17. Stanowisko ds. nadzorowania i prowadzenia robót w zakresie budownictwa drogowego, Wilanów.
  18. Podinspektor w Dziale Świadczeń, Bielany.
  19. Specjalista ds. kontroli wewnętrznej, Dzielnicowe Biuro Finansów Oświaty - Śródmieście m.st. Warszawy.
  20. Specjalista w Wydziale Planowania i Analiz, Dzielnicowe Biuro Finansów Oświaty - Śródmieście m. st. Warszawy.
  21. Referent w Wydziale Planowania i Analiz, Dzielnicowe Biuro Finansów Oświaty - Śródmieście m. st. Warszawy.
  22. Stanowisko ds. planowania miejscowego, Biuro Architektury i Planowania Przestrzennego.
  23. Stanowisko ds. gromadzenia, zabezpieczania i archiwizacji dokumentów, Archiwum Urzędu.
  24. Stanowisko ds. nadzoru i kontroli, Biuro Polityki Zdrowotnej.
  25. Stanowisko ds. zarządzania projektem "Wykwalifikowana kadra- wysoka jakość usług", Biuro Polityki Społecznej.
  26. Stanowisko ds. planowania miejscowego, Biuro Architektury i Planowania Przestrzennego.
  27. Kierownik Działu Promocji Turystyki, Stołeczne Biuro Turystyki.
  28. Naczelnik Wydziału Kontroli Podatkowej, Biuro Podatków i Egzekucji.
  29. Stanowisko ds. koordynacji projektu "Warszawscy nauczyciele w Europie", Biuro Edukacji.
  30. Stanowisko ds. ewidencji księgowej dochodów Urzędu m.st. Warszawy, Biuro Księgowości i Kontrasygnaty.
  31. Stanowisko ds. leśnictwa, Biuro Ochrony Środowiska.
  32. Stanowisko ds. nadzoru, Biuro Nadzoru Właścicielskiego.
  33. Stanowisko ds. ewidencji księgowej wynagrodzeń, Biuro Księgowości i Kontrasygnaty.
  34. Stanowisko ds. nieruchomości, Wydział Gospodarki Nieruchomościami dla Dzielnicy Wawer.
  35. Stanowisko ds. analizy podatkowej, Biuro Księgowości i Kontrasygnaty.
  36. Stanowisko ds. obsługi sekretarsko-asystenckiej, Biuro Administracyjno-Gospodarcze.
  37. Stanowisko ds. ewidencji księgowej, Biuro Księgowości i Kontrasygnaty.
  38. Referent/Specjalista w Dziale Planowania, Dzielnicowe Biuro Finansów Oświaty Ursynów m.st. Warszawy.
  39. Referent/Specjalista w Dziale Płac, Dzielnicowe Biuro Finansów Oświaty Ursynów m.st. Warszawy.
  40. Stanowisko ds. urbanistyki, Wola.
  41. Naczelnik, Wydział Zasobów Lokalowych dla Dzielnicy Praga Południe.
  42. Stanowisko ds. gospodarowania zasobami mieszkaniowymi, Wydział Zasobów Lokalowych dla Dzielnicy Praga Południe.
  43. Stanowisko ds. kadr, Wilanów.
  44. Podinspektor/Inspektor, Wydział Budżetowo-Księgowy, Bielany.
  45. Naczelnik, Wydział Architektury i Budownictwa, Wilanów.
  46. Naczelnik Wydziału, Wydział Oświaty, Wychowania i Sportu, Wilanów.
  47. Radca Prawny, Bemowo.
  48. Stanowisko ds. obsługi inwestorów, Biuro Obsługi Inwestorów.
  49. Stanowisko ds. konkursów architektonicznych i urbanistycznych, Biuro Architektury i Planowania Przestrzennego.
  50. Stanowisko ds. organizacyjno- prawnych, Biuro Prawne.
  51. Stanowisko ds. realizacji zadań z zakresu sportu, Biuro Sportu i Rekreacji.
  52. Stanowisko ds. ekonomiczno-organizacyjnych, Biuro Rozwoju Miasta.
  53. Stanowisko ds. merytorycznej obsługi i księgowości spraw związanych z podatkami i opłatami lokalnymi, Śródmieście.
Listy z poprzednich tygodni w notkach "zamrożenie".

1 sie 2009

Stefan Niesiołowski: Jan Ołdakowski powinien oddać mandat.

Co zrobić z MPW, ciąg dalszy po Przygotowanie do akcji "co zrobić z MPW".

Stefan Niesiołowski, wicemarszałek Sejmu w rozmowie z Igorem Janke na tv.rp.pl:

"Jest jedna rzecz taka dwuznaczna. Na czele tego muzeum nie powinien stać czynny polityk. Pan Ołdakowski powinien złożyć mandat i być dyrektorem muzeum. To taka dwuznaczność, bo to polityk PiSu i wpisanie się muzeum w politykę PiSu".

"Powinien oddać mandat, bo powstaje taka zbitka: oto polityk PiSu, to jest PiSowska..."

"Wolałbym, żeby Pan Jan Ołdakowski nie był politykiem PiSu. Byłaby czystsza sytuacja."

Całość w PiS próbuje zawłaszczyć Powstanie Warszawskie.

Cóż za troska Pana Marszałka. Muzeum jest w porządku, dobra robota, przyzwoity człowiek, no ale dyrektor jest aktywnym politykiem, z PiSu (choć do partii przecież nie należy), no nie wypada.

Akcje, w których jakąś instytucję należało "odpolityczniać" zawsze się nieźle sprzedawały. Pamiętając o deklaracjach z listopada 2007 postawiony pod ścianą Jan Ołdakowski wybierze MPW zamiast Sejmu. Jeżeli jednak komuś się wydaje, że to zadowoli Platformę, może się zdziwić.