1 gru 2006

Warszawskie dzielnice - Karty rozdaje Platforma z pomocą Lewicy.

Na początek dnia trzy linki do artykułów, które ukazały się w ostatnim czasie na temat powyborczej sytuacji w dzielnicach.

Najpierw należałoby odpowiedzieć na pytanie, dlaczego w tym wyborczym rozdaniu dzielnice są tak istotne.
Kluczem do odpowiedzi może być decentralizacja zapowiadana przez HGW w kampanii. (Jeżeli ktoś ma inny pogląd zapraszam do dyskusji.)

Pierwszy artykuł w Rzeczpospolitej opisuje zamiary Platformy co do szybkiego uchwalenia statutu miasta, który ma tą decentralizację wprowadzać. Według pomysłodawców ma on między innymi umożliwić szybsze podejmowanie decyzji. Decentralizacje chwali na przykład profesor Kulesza.

Uzasadnienie według HGW:
"Wzmocnię kompetencje dzielnic pozostawiając Ratuszowi jedynie sprawy dotyczące całej stolicy."
Cały projekt statutu jest dostępny na stronach pani Hani, czyli tutaj.

Decentralizację obiecywał również Marcinkiewicz. Jest również następujące spojrzenie na przygotowywany statut:
"Iwona Szpala: Hanna Gronkiewicz-Waltz chce zlikwidować Pańskie stanowisko.

Michał Borowski (naczelny architekt Warszawy): Podobnie jak resztę miejskich biur, które
budował prezydent Lech Kaczyński. To właśnie wyczytałem w projekcie statutu PO. Role likwidowanych biur mają przejąć dzielnice. Platforma zapowiadała decentralizację, więc zdziwiony nie jestem. To polityka."
Kto w takim razie będzie sprawował władzę w dzielnicach?

Dla zainteresowanych polecam artykuł w Rzeczpospolitej i artykuł w Gazecie Wyborczej.

I tak w skrócie na podstawie w/w artykułów:
"Na Bemowie na przewodniczącego jest typowany Grzegorz Popielarz z PO."

"Platforma rozdaje karty w Białołęce - ustaliliśmy, że tu może rządzić albo z centrolewicą, albo z komitetem Gospodarność utrzymującym się przy władzy w poprzednich kadencjach."


"Jest już jasne, kto będzie rządzić na Bielanach. Przewodniczącym rady przy poparciu centrolewicy został Michał Sikorski z PO."


"Na Ochocie i Mokotowie rządzą dziś samorządowcy z Platformy i wspólnie z Lewicą i Demokratami mogliby rządzić nadal"


"Na Pradze-Północ również nie będzie świeżej krwi. - Ze względu na nadal silną pozycję SLD na Pradze oraz ewentualne porozumienie na szczeblu miasta między PO a lewicą szansę ma Ireneusz Tondera, dyrektor dzielnicy w latach 1998 - 2002 - twierdzi jeden z byłych radnych
miasta."

"Platforma ma też przewodniczących rad w Śródmieściu (Agnieszka Gierzyńska-Zalewska poparta przez centrolewicę), na Woli (Michał Szczerba) i Pradze Południe (Adam Grzegrzółka)."

"Na Żoliborzu, gdzie PO będzie wybierać między Lewicą i Demokratami a poparciem dwóch radnych apolitycznych."

"Na Ursynowie partia braci Kaczyńskich zgłosiła własnego kandydata - poprzedniego przewodniczącego Jerzego Kubickiego. Ten przegrał jednak z kretesem, bo 20 głosów w 25-osobowej radzie dostał Tomasz Mencina z PO. Poparł go lokalny Nasz Ursynów oraz Lewica i Demokraci."

"W sąsiedniej Wesołej stanowisko zachował przewodniczący rady Marcin Jędrzejewski ze Stowarzyszenia Sąsiedzkiego. Jego kandydaturę zgłosił radny PO, a poparło ją 13 z 15 radnych."

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Powodzenia, ustawiłem sobie ten blog jako "stronę domową" :)

Anonimowy pisze...

Autorze tego bloga: to bardzo dobrze że zaczynamy jako społeczeństwo rozliczać polityków z ich działań. Bez cienia wątpliwości. Tylko dlaczego z takim ładunkiem niechęci? Czy nie powinniśmy im raczej kibicować? No chyba że nie jesteś warszawiakiem, chociaż tego nie zakładam. A jeśli chcesz wiedzieć dlaczego media są przychylne PO to prawdopodobnie dlatego że widać jak na dłoni, iż panowie podwójni to skute lodem, chore łby, chore z nienawiści, które myślą przede wszystkim o tym jak nam tu jeszcze bardziej skrócić smycz. Jeśli Ty, autorze tego bloga, jeszcze tego nie widzisz, to walnij głową w monitor, przyciśnij jaja do drukarki, wypij piwo, i przemyśl sprawy jeszcze raz.

Anonimowy pisze...

szanowny przedmówco "ani_po_ani_pis", nie wiem czy zauważyłeś, ale masz swoje media, jak najbardziej przychylne i "kibicujące" swojej "opcji", pozwól, że inni będą prowadzić strony obiektywne i pożyteczne, a nie tylko "kibicować"

Anonimowy pisze...

Od kiedy to zwolennicy jednej partii są obiektywni??? Ty, anonimowy pisarzu, jesteś doskonałym przykładem że jest to niemożliwe.

pretm pisze...

"Tylko dlaczego z takim ładunkiem niechęci? Czy nie powinniśmy im raczej kibicować?"

Jeżeli uda się zrealizować poszczególne punkty programu to na pewno po otrzymaniu takiej informacji będzie ona publikowana.

"walnij głową w monitor, przyciśnij jaja do drukarki,"

Dziękuję za "dobre" rady, ale na razie pozostanę przy publikowaniu nowych postów, bez wcześniejszego bicia głową w monitor:)

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.