W zeszłym tygodniu Pani Prezydent mówiła, że sprawa z oświadczeniami pojawiła się, gdyż Prawo i Sprawiedliwość obawia się spraw w Warszawie, odkrytych przez jej kontrole. Konkretów nie było.
W piątek pojawiła się taka informacja (Zapewne przypadkiem w dzień, kiedy miała składać wyjaśnienia. ):
Ona raczej przepraszać nie zamierza. Szykuje za to atak: wczoraj podpisała doniesienie do prokuratury w sprawach dotyczących urzędników z ekipy PiS (m.in. o nieprawidłowościach w WOSiR).Źródło: Izabela Kraj, Czy pani prezydent przeprosi, Rzeczpospolita, link do artykułu.
Jednak nie poznaliśmy, jakie to ciemne sprawy poza WOSiR zasłużyły na doniesienie do prokuratury.
Wysłałem maila z zapytaniem do Biura Prezydenta czy będą one ujawnione, ale na razie bez odpowiedzi (klasyka).
Wczoraj Pani Prezydent kontynuowała temat nieprawidłowości, których wykrycia boi się PiS. Zakładając, że ma kwity w ręku mogła już przejść do konkretów. Jednak nie. Wybiera drogę, bliżej nieokreślonych oskarżeń.
Tutaj chodzi tylko i wyłącznie o zmiecenie mnie ze stanowiska. PiS boi się, żebym nie wykryła różnych rzeczy, które były, co najmniej przestępcze albo bałaganiarskie – mówiła Gronkiewicz-Waltz.Link do artykułu na wp.pl
I kolejne rewelacje na temat tego, kto się boi kontroli.
W ocenie Gronkiewicz-Waltz, wojewoda i premier są źle poinformowani o jej sytuacji prawnej. Osobą mającą wpływ na "nierzetelne informowanie" premiera jest - w ocenie Gronkiewicz- Waltz - wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński.Link do artykułu na onet.pl
Przypomniała, że Zieliński był burmistrzem stołecznej dzielnicy Śródmieście. "Ma on swój własny interes, żeby tam nie nastąpiły żadne zmiany, żadne kontrole" - oceniła.
Minister Zieliński ma inne zdanie niż wynajęci przez Panią Prezydent prawnicy? To pewnie ma do ukrycia brudne interesy.
Liczę, że dziennikarze, którzy zawsze grzmią o bezpodstawnych oskarżeniach PiSu teraz też będą domagać się ujawnienia dowodów.
9 komentarzy:
"co najmniej przestępcze albo bałaganiarskie"
Dobre, dobre:)
Bufetowa w ostatnim oświadczeniu:
"Sprawiedliwość jest po mojej stronie! A jeśli jej poczucie kłóci się z prawem, to znaczy, że prawo to jest niedobre"
Kargul w filmie "Sami swoi":
"Prawo prawem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie"
Kto znajdzie więcej szczegółów różniących te dwa zdjęcia?
http://tinyurl.com/2dpnpo
http://numerusnullus.salon24.pl/4979,index.html
"Kto znajdzie więcej szczegółów różniących te dwa zdjęcia?"
Na jednym jest młody Kim Ir Sen a na drugim Pani Prezydent?
Chociaż trzeba przyznać, że każdemu może zdarzyć się kiepski dzień a zdjęcie Pani Prezydent w radiu nie jest chyba najszczęśliwsze.
"zdjęcie Pani Prezydent w radiu nie jest chyba najszczęśliwsze."
Jak ktoś napisałw komentarzu, to z powodu "afery oświadczeniowej".
Ale tak po prawdzie to nie chodzi o drugie zdjęcie, a raczej o to, co zrobiono z pierwszym na potrzeby kampanii. Pamiętamy przecież, że "kampania rządzi się swoimi prawami":)
"Ale tak po prawdzie to nie chodzi o drugie zdjęcie, a raczej o to, co zrobiono z pierwszym na potrzeby kampanii."
Królowej retuszu uszły w kampanii nie tylko takie numery.
A na stronie zaprzyjaźnionego z Hanią portalu nowa ankieta: pytają kto powinien zostać komisarzem :)
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3884677.html
A na stronie zaprzyjaźnionego z Hanią portalu nowa ankieta: pytają kto powinien zostać komisarzem :)
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3884677
Oj! Chyba ktoś w Wybiórczej popełnił faux pas wstawiając tą sondę.A Michnik widocznie pilnie "łoczy" Bufetową Watch bo wydaje mi się, że link ten już nie działa-czyżby w sądzie wyszło im nie tak jak mówi gazeta? :))))
Link działa, tylko trzeba skopiować cały. Wynik sondy jest zgodny i z naszymi oczekiwaniami: 87% uważa, że Bufetowa nie powinna być już prezydentem, tylko co najwyżej komisarzem, do czasu wyborów. No niech już sobie pobędzie tym komisarzem jeszcze miesiąc czy dwa, i tak nic nie robi od dwóch miesięcy.
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.