HGW w TVN24 o dyrektywie partii.

Cały ten spór jest, co raz bardziej nużący, bo nowych argumentów brak. Czy będziemy musieli to znosić przez kilka następnych miesięcy do wyroku sądu?

Wypowiedzi Pani Prezydent krążą wokół znanych motywów: PiS nie może pogodzić się z porażką, nielogiczne, głupie, zbyt restrykcyjne prawo, rząd nie decyduje, Pan jest miły, ale realizuje dyrektywę partyjną, PiS straszy, bla, bla, bla.

Pani Prezydent powiedziała również, że co prawda Platforma głosowała za tymi nielogicznymi i głupimi przepisami, ale Waldy Dzikowski przestrzegał. Sama podobno to prześledziła.

Ciekawe, kiedy skoro, tak mówił jako poseł sprawozdawca o poprawkach Senatu, które miały skreślić kontrowersyjny zapis o utracie mandatu w momencie nie złożenia oświadczenia o prowadzeniu działalności gospodarczej współmałżonka:

55 punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o samorządzie gminnym oraz niektórych innych ustaw (druki nr 4343 i 4356).

Poseł Sprawozdawca Waldy Dzikowski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Senat do ustawy o zmianie ustawy o samorządzie gminnym oraz niektórych innych ustaw wprowadził dwie poprawki. Sejmowa Komisja Samorządu Terytorialnego nie podzieliła zasadności wprowadzenia tych poprawek i na swoim posiedzeniu zaopiniowała te poprawki negatywnie. Dziękuję.

Źródło: strony sejm.gov.pl, link do strony.

I dalsza część dyskusji w tej sprawie:

Poseł Witold Gintowt-Dziewałtowski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej nie podziela argumentacji poglądu wyrażonego w uchwale Senatu, stąd też będziemy głosować przeciwko przyjęciu obu poprawek, uważając, że rozwiązania zapisane w ustawie sejmowej są pilne, ważne i trafne. Dziękuję za uwagę.

Poseł Bogdan Zdrojewski:

PO także. (Wesołość na sali)

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję bardzo. Zwracano mi tu uwagę, że wystąpienie pana posła Zdrojewskiego było prawdopodobnie najkrótszym wystąpieniem w dziejach.
(Głos z sali: Naszego parlamentu.) (Głos z sali: Tak jest.)

Najzabawniejszy był Łukasz Grass, który bez mrugnięcia przeczytał z dokumentów przygotowanych przez Ratusz o sukcesach w trakcie pierwszych 100 dni, między innymi o rozbudowie systemu monitoringu i spadku przestępczości (pisałem o tym tutaj) i następnie zapytał czy te w domyśle osiągnięcia HGW będą teraz odkręcane.

Panie Redaktorze to ja już wolę, żeby Pan stosował motto Moniki Olejnik "dlaczego mam się zajmować jakimiś lokalnymi sprawami", niż czytał widzom z propagandowych materiałów biura prasowego HGW w których pomieszano zapowiedzi, wyniki poprzednich władz i swoje poczynania.