Żeby uczcić powrót Pani Prezydent w ramach frontu jedności Euro 2012 Paweł Czekalski, który nie ma się chyba zbytnio czym pochwalić jeżeli chodzi o półroczne dokonania Pani Prezydent, postanowił trochę popluć na poprzedników. Urocze.
26 kwi 2007
Chicago oddało nam Panią Prezydent!
Szczęście zapanowało w Warszawie:) Zdjęcie z posiedzenia Rady Warszawy.
8 komentarzy:
a co popluł? a wlaściciwe, to nie... nie chcę wiedzieć - pewnie znowu to samo czyli "nieudacznicy, szkodnicy" etc, etc. Tak się zastanawiam, zauważyliście, że polidy mają raczej ograniczony zasób słów? Ciekawe, skąd sie to bierze?
Dyskusja na temat wykonania budżetu: Katastrofa finansowa, zastój inwestycyjny (wykonanie inwestycji w 80% z czego i tak chodzi głownie o metro), nic nie zrobiono, pamięta tylko PR Marcinkiewicza, nieustająca kampania.
Generalnie zły PiS, wspaniała HGW.
no tak, czyli standard. Nasz fryzjer ma jednak mniej komfortową sytuację - w poprzedniej kadencji też rządził, hehe.
Czy ktoś w końcu ukróci te czcze gadanie i popędzi tę zacietrzewioną babę do roboty?
Faktycznie media ślepo zakochane w PO robią krecią robotę.
Ale przecież jest jeszcze Dziennik, Wprost i parę innych tub rządowych.
Może autor bloga przekazał by info do odpowiednich gazet, by ten blog posłużył jako źródło informacji o nieudolności rządów bufetowej? Może w końcu ktoś by ładne artykuliki zaczął smarować.
"Może w końcu ktoś by ładne artykuliki zaczął smarować."
Prawie wszystkie wpisy są wywoływane publikacjami w warszawskich dodatkach do głównych dzienników, więc nie jest to wiedza nieznana dziennikarzom.
"zauważyliście, że polidy mają raczej ograniczony zasób słów?"
Po tym się rozpoznaje przynależność do tej "lepiej wykształconej i zamożniejszej części społeczeństwa", jak siebie i swoich wyborców lubią nazywać PO-lewaki.
Oraz po koszulce z napisem "jestem gejem, z sld" i po tym jakiego członka swojej partii pokazują na konferencji prasowej. Gumowego.
Już to pisałem, ale powtórzę. Byłem raczej za PO, teraz widzę,że PO to totalny brak kultury (także politycznej) i brak wyobraźni. Jeżeli wygrają (nie daj boże!) w przyszłych wyborach co mają do zaoferowania? Ciągle pracują nad programem i w tej chwili nikt naprawdę nie wie co ta partia reprezentuje i jakie ma pomysły na rządzenie poza krytyką aktualnie rządzących. Jeżeli powtórzy się scenariusz Warszawski to robi mi się smutno. Wiele hałasu, a efekty mizerne. W innych dużych miastach coś sie dzieje, a tu ciągłe dyskusje i brak konkretnych decyzji . Proszę mi podać chociaż jedną rzecz załatwioną przez kilkumiesięczne rządy BUFETU. Chyba jednak coś można było...
Coś ruszyło się w Zarządzie Transportu Miejskiego - wspólny bilet, zmiany w nocnych - to są jakieś tam pierwsze dokonania władz tej kadencji. Spektakularnych sukcesów nie było, ale warto przypomnieć, że pół roku po poprzednich wyborach byliśmy na etapie ciągłego szukania kwitów na poprzedników i składania doniesień do prokuratury, które w większości zostały potem umorzone... Tak więc jakiejś jakościowej różnicy na minus nie widzę. Na plus też istotnie nie.
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.