Jacek Pużuk, mazowiecki baron SLD, został członkiem zarządu Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej – dowiedział się „Wprost”.Źródło: wprost.pl, link do strony.
To spłata długów za poparcie, którego lewica udziela PO w radzie Warszawy. Pużuk ma pensję wysokości prawie 15 tys. zł brutto, służbowy samochód i służbową kartę płatniczą. - Nie widzę w tym żadnej niezręczności. Moją kandydaturę zgłosił wydział nadzoru właścicielskiego ratusza. Wyboru dokonała rada nadzorcza spółki - mówi Pużuk.
Jak ustalił „Wprost", w ramach spłacania sojuszowi politycznych długów posadę wicedyrektora departamentu opłat środowiskowych w urzędzie marszałkowskim województwa mazowieckiego dostał też wiceszef stołecznych struktur SLD Dariusz Klimaszewski.
Więcej w najbliższym numerze tygodnika „Wprost", w sprzedaży od poniedziałku, 28 maja
Generalnie żadna nowość, że stanowiska dla lewicy są przyznawane w ramach ustaleń polidowej koalicji. Ale Pużuk będący baronem SLD nadaje się bardzo dobrze na symbol.
O "kolesiostwie" PO pisała Rzeczpospolita i Wyborcza.
21 lutego 2007 O "swoistą nagrodą dla lojalnych partyjnych funkcjonariuszy."
1 marca 2007 Polidy odzyskują stanowiska w dzielnicach, czyli o "Chodzą za mną koledzy z zarządu i naciskają."
14 marca 2007 Wyborcza odkryła "kolesiostwo" w Platformie. Trzy tygodnie po Rzeczpospolitej.
15 marca 2007 Platforma przygotowuje rejestr PiS-owskich kolonizatorów i mapę.
A ja zaplanowałem jeden weekend bez tematów związanych z HGW :(
PS HGW wystąpi dzisiaj w TVN24 o 21.00 Czekam na pytania o tą sprawę.
1 komentarz:
ja to najbardziej się zdziwiłem że to się pojawiło na... WP... najbardziej antyrządowy portal z prawdziwą cenzurą :D... a tutaj nagle HGW i ciach ją do pięt
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.