4 cze 2007

HGW "nie umie skutecznie tworzyć lokalnego zaplecza politycznego".

Wystarczył jeden artykuł w Super Expresie, o tym, że otoczenie Pani Prezydent przygotowało plan startu w wyborach prezydencki w 2010 lub 2015 roku i Pani Hania już traci wpływy w Platformie na Mazowszu.

Czego jak czego, ale takich rzeczy Donald Tusk nie przebacza :)
Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy, traci wpływy w partii na Mazowszu. Na sobotniej radzie regionu PO przepadli jej kandydaci do zarządu.

Na dużej scenie politycznej Gronkiewicz-Waltz gra w jednej drużynie z liderem PO Donaldem Tuskiem i jego prawą ręką Grzegorzem Schetyną, sekretarzem generalnym partii. Jednak w mazowieckiej PO pełnej zgody nie ma. Otoczenie Gronkiewicz-Waltz walczy tu o wpływy z ludźmi popieranymi przez Tuska i Schetynę.

- Ciągłe zajmowanie się samym sobą może nam szkodzić. Nie możemy się wciąż skupiać na wzajemnych żalach i pretensjach - dodała Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Jednak jej środowisko głosowania przegrało. Przepadli popierani przez prezydent Warszawy stołeczni radni Paweł Lech i Krzysztof Tyszkiewicz. Do zarządu weszli za to rekomendowani przez Schetynę poseł Andrzej Halicki i stołeczny radny Marcin Kierwiński.

Ludzie skupieni wokół Hanny Gronkiewicz-Waltz nie kryli zawodu. - Hanna Gronkiewicz-Waltz bardziej nadaje się do zarządzania bankiem, niż do kierowania partią. Nie umie skutecznie tworzyć lokalnego zaplecza politycznego, przez co traci wpływy w mazowieckiej PO - mówili w kuluarach.
Źródło: Dominika Olszewska, Gronkiewicz-Waltz traci władzę na Mazowszu, Gazeta Wyborcza, link do strony.

Pani Prezydent, co prawda w sobotę wypuściła białego gołębia, mając najwyraźniej nadzieję, że ten symbol pokoju doleci na czas do Gdańska, ale gołąb nie miał wystarczającej siły perswazji.


Zdjęcie za um.warszawa.pl

5 komentarzy:

Jaform pisze...

Gołąb zdechł jej na rękach

Anonimowy pisze...

A co ta kobieta umie?
Pytam, bo nie wiem.
Proszę o konkrety, jeżeli są komuś znane.

Jaform pisze...

Pierdolić od rzeczy i reprezentować miasto w zupełnie niepotrzebnych przedstawieniach (w kraju i na świecie)

Anonimowy pisze...

Jaform - nieprawda! Umie jeszcze zadbać o to, żeby były ołówki i papier toaletowy w urzędzie. W końcu tym się zajmowała jako wiceprezes EBOR d/s administracyjnych... Strasznie merytoryczna funkcja :)

Anonimowy pisze...

o papier toaletowy w Urzędzie!?
Prezydent stolicy!
I to wszystko?

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.