Na stronach miasta opublikowano odpowiedź Pani Prezydent na wezwanie Wojewody do rozwiązania zgromadzenia pielęgniarek.
Niech rozstrzygają prawnicy, mnie wykłady o wolności zgromadzeń i odwołania do Wielkiej Rewolucji Francuskiej, w momencie, kiedy ktoś zablokował nielegalnie ulicę (choćby na 5 minut) nie przekonują.
Ponadto jakoś nie podoba mi się tłumaczenie, że jak w ustawie jest napisane:
Pismo jest dostępne tutaj.
Niech rozstrzygają prawnicy, mnie wykłady o wolności zgromadzeń i odwołania do Wielkiej Rewolucji Francuskiej, w momencie, kiedy ktoś zablokował nielegalnie ulicę (choćby na 5 minut) nie przekonują.
Ponadto jakoś nie podoba mi się tłumaczenie, że jak w ustawie jest napisane:
Art. 7. 1. Organizator zgromadzenia publicznego zawiadamia organ gminy w taki sposób, aby wiadomość o zgromadzeniu dotarła nie później niż na 3 dni, a najwcześniej 30 dni przed datą zgromadzenia.to kiedy pielęgniarki nie wypełniły tego przepisu (3 dni) to wtedy jest to tylko "uchybienie formalne", które nie może być uznane za naruszenie przepisów ustawy. To samo tłumaczenie stosowano przy sprawie z oświadczeniami.
Pismo jest dostępne tutaj.
9 komentarzy:
Matko Święta!
Taż Ona może nam robić za Sejm, Senat, Rząd, Trybunał Konstytucyjny, Rade Europy i jeszcze może bufet prowadzić! Taka Mądra i we wszystkim obcykana!
(tylko z błotkiem jakoś sobie nie radzi-grzęźnie)
W lewackim miasteczku tak już śmierdzi z brudu, wilgoci i toi-tojów, że jeśli nie Bufetowa, to Sanepid powinien zlikwidować tę wylęgarnię smrodu i chorób.
Właśnie wywiad Bufetowej w Trójce.
Słucham właśnie :)
wywiad w Trójce - koszmar. Pomijając kłamstwa i przeinaczenia, to język, język! Po polsku zdania nie umie sklecić. Ona jest profesorem prawa? Boże, chroń nas przed takimi prawnikami!
http://www.polskieradio.pl/trojka/salon/?id=10898
Najpierw szkoła i przedszkole, teraz to:
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34309,4299585.html
" W Warszawie są teraz zamknięte trzy porodówki. Kobiety w panice szukają wolnych miejsc w innych miastach. A ratusz na to: Panujemy nas sytuacją."
A miała być nowa jakoś...ć
Myślę, że ta skłonność do notorycznego kłamania to jest u Dosi przypadłość medyczna. Kleptomanię się leczy, to może kłamstwomanię też.
Ale w jednym ma rację, gdy mówi "ja tutaj nie jestem osobą komptetentną".
Nie tylko tutaj. Tam też. :)
Jej buńczuczność jest nie do zniesienia nawet dla szefów PO.
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.