24 lip 2007

Oskarżenia pod adresem sądu w radiu TOK FM.

W ramach stałego okienka w radiu TOK FM Pani Prezydent tłumaczyła dlaczego sąd nie rozumie orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. I dodała do tego: "sąd już się pośpieszył", "to nielogiczne", "sąd nie zawiesił", "w porze wakacyjnej szybko to rozpoznał".

Czyżby działał na czyjeś zlecenie?! :)
Jacek Żakowski: Wczoraj sąd skazał panią na grzywnę za niestawienie się przed komisją bankową. Stawi się pani teraz?

Hanna Gronkiewicz-Waltz: Przede wszystkim się odwołam, sprawa nie jest zakończona, mamy sądy dwuinstancyjne. Inaczej rozumiem orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Sąd stanął na stanowisku, że co innego jest wezwać, a co innego mówić, co jest w moim odczuciu dziwne, bo ustawowo, jeżeli się kogoś nie przesłuchuje, tak jak chociażby nie przesłuchuje się obrońcy osoby podejrzanej o przestępstwo, czy też nie przesłuchuje się księdza ze względu na tajemnicę spowiedzi, no to TK swoim orzeczeniem wypełnił lukę prawną mówiąc, że prezes NBP, ani inny organ nie mogą być przesłuchiwane, bo byłoby to złamanie konstytucji, konkretnie artykułu 227, który mówi, że nie podlega NBP innym organom. Pamiętajmy, że są liczne organa, które mogą prezesa i innych członków NBP przesłuchać, jest to prokuratura, sąd. Natomiast dotyczy to tylko i wyłącznie komisji śledczej, bo taki był zakres orzeczenia TK. Będziemy się odwoływać.

Chodzi o pewną zasadę, albo NBP ma tą niezależność wynikającą z odpowiednich przepisów konstytucji, albo jej nie ma i to trzeba raz na zawsze ustalić. To, co mnie jeszcze bardzo dziwi, to że sąd nie zawiesił do orzeknięcia o tym, czy ta uchwała jest zgodna z konstytucją, czy nie. Jednak w przypadku Leszka Balcerowicza ten sam sąd tak późno wyznaczył termin, a teraz się, można powiedzieć, bardzo śpieszył, bo zrobił to w ciągu miesiąca. Tak późno wyznaczył ten termin, że mógł już orzec, że Leszek Balcerowicz nie płaci grzywny, ponieważ ta uchwała została już uchylona. W tym przypadku jest taki sam wniosek, myślę, że są duże szanse, że uchwała, która ustanawia komisję śledczą, zostanie uchylona, jako niezgodna z konstytucją. A jednak sąd już się pośpieszył.

Jacek Żakowski: Może to jest już wpływ nowej ustawy o ustroju sądów, prawda?

Hanna Gronkiewicz-Waltz: Nie wiem, w każdym razie w ciągu miesiąca i to w porze wakacyjnej szybko to rozpoznał. Mam nadzieję, że sąd apelacyjny też tak samo tą sprawę rozpatrzy. Tu chodzi o zasadę, nawet nie chodzi o grzywnę, sąd był łaskawy nie wymierzył trzech tysięcy, tylko tysiąc złotych, tylko chodzi o to czy rzeczywiście konstytucja może być w ten sposób łamana, że organy NBP mogą być przesłuchiwane przez komisję śledczą. Uważam, że tak powinno być, że mogą być przesłuchiwane przez Komisję Odpowiedzialności Konstytucyjnej, Trybunał Stanu, prokuratora, to nie jest kompletny brak odpowiedzialności, natomiast nie przed tego typu organem.

Jest to wyraźnie napisane w orzeczeniu TK i po to było między innymi to orzeczenie, bo były wątpliwości. Dziwne jest też, że sąd oddzielił konieczność nakazu, potem ktoś przyjdzie i powie, tak, jak ja, czy inny członek organu powie: "No tak, przyszedłem, ale nie będę mówić, bo z orzeczenia TK wynika, że nie muszę". Jest to nielogiczne.
Źródło: Gronkiewicz: Inaczej, niż sąd rozumiem orzeczenie TK, TOK FM, link do strony.

Wydaje mi się, że Pani Prezydent zapomniała, że już od ponad 7 lat nie jest prezesem NBP i nie jest związana z tą instytucją. Dlatego mówienie o niezależności NBP w tym kontekście jest trochę naciągane.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

A tak w ogóle to Bufetowa posługuje się językiem polskim z wprawą Chińczyka, który przeprowadził się do naszego kraju trzy lata temu i całe dnie spędza w pracy w barze na "Jarmarku Europa", dlatego nie ma czasu na jakieś porządne lekcje polskiego. No ale ona zapracowana jak ten Chińczyk, tu prezydentowanie, tam fucha na UW, jeszcze gdzie indziej fucha na jakiejś uczelni, siem rozumie, jak siem dużo pracuje, to i pieniondz porządni siem zarobi!

pretm pisze...

Jak przesłuchałem wywiad to faktycznie głos miała taki zmęczony. Chyba jakiś urlop jest potrzebny.

Anonimowy pisze...

„…czy rzeczywiście konstytucja może być w ten sposób łamana, że organy NBP mogą być przesłuchiwane przez komisję śledczą.”

Oświeciło mnie!!! Z wywiadu wynika, że Pani HGW jest (w dalszym ciągu-chyba dozywotnio) organem NBP. Ciekawe ile z tego wyciąga kasy?

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.