28 lip 2007

Pałac Kultury odzyskany przez frakcję "gronkowców".

Dziś koncertem w Parku Wolności rozpoczynają się obchody rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego i aż przykro relacjonować to, o czym pisze dzisiejsza prasa.

Nie chodzi tylko o kolejny przykład konfliktu pomiędzy zwalczającymi się frakcjami w warszawskiej Platformie (tym razem punkt dla frakcji "gronkowców"), ale też o to, że wiceprezesem w PKiN ma zostać SLDowski specjalista od radia, po którego rządach trzeba było stawiać na nogi Trójkę.

Według Życia Warszawy osobiście u Pani Prezydent za kandydaturą Siezieniewskiego lobbował Marek Borowski, co odbiera mu prawo do wygłaszania tyrad o czystości jego środowiska, które to nigdy do kolesiostwa rączki nie przyłożło. Niezależnie od tego ile jeszcze partii lewicowych Pan Borowski założy i jak bardzo będzie chciał przybrać różowy kolor zamiast czerwonego, to zawsze będzie postkomunistą z tymi samymi przyzwyczajeniami.

Fragment z Gazety Wyborczej:
Personalna roszada w PKiN - prezesem ma zostać Ewa Kawecka-Włodarczak, która trafia do samorządu z bankowości. Jej zastępcą - Andrzej Siezieniewski, szef Polskiego Radia za czasów SLD. Konkursu nie było, za to rekomendacje polityczne PO i SLD.

Jak mówi obecny prezes PKiN Lech Isakiewicz, który dostał posadę w czasie rządów PiS, rządząca dziś Warszawą koalicja PO-LiD interesuje się spółką od dawna.

Jak niesie kuluarowa wieść, obsadą PKiN interesował się sekretarz generalny PO Grzegorz Schetyna. Miał swoich kandydatów m.in. Sławomira Majmana, prezesa firmy, która wynajmuje powierzchnie targowe w PKiN i jest od lat największym klientem spółki. Wybór Kaweckiej to autorski pomysł prezydent Warszawy, którym ponoć zaskoczyła swoją partię.

Według moich rozmówców obie panie są zaprzyjaźnione: działały w Odnowie w Duchu Świętym.

- To było kółko różańcowe pracowników sektora bankowego - kpi Gronkiewicz-Waltz. - A poważnie: pani Ewa Kawecka nie jest moją koleżanką, znam ją zawodowo od czasów mojej prezesury w NBP.

Zaprzecza też konfliktowi w partii. - Różne osoby składały życiorysy, ale wybierając tę kandydaturę, nie jestem przeciwko panu Schetynie. Koledzy z kierownictwa PO wiedzą o moich planach i całkowicie je akceptują - zapewnia.
Źródło: Iwona Szpala, Pałac Kultury będzie miał nowego szefa, Gazeta Wyborcza Stołeczna, link do strony.

Fragment z Życia Warszawy:
Zarządem spółki Pałacu Kultury i Nauki ma pokierować Ewa Kawecka - Włodarczyk, współpracująca z Hanną Gronkiewicz - Waltz w czasach NBP.Wiceprezesem zostanie człowiek wspierany przez LiD Andrzej Siezieniewski – dowiedziało się ŻW.

O kandydacie Siezieniewskim dobre zdanie ma lider SDPL Marek Borowski. – Pałac jako spółka miejska potrzebuje ludzi znających się na zarządzaniu takim obiektem i wykazujących się ogólną inteligencją. A te cechy Siezieniewski posiada – mówi Borowski. Choć zaprzecza korytarzowej plotce, że to konkretnie on z ramienia LiD miał się wstawiać za byłym radiowcem u Gronkiewicz-Waltz.
Źródło: Jolanta Molińska, Ludzie Gronkiewicz - Waltz przejmują Pałac, Życie Warszawy, link do strony.

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

"Radio Wrocław twierdzi, że Lech Isakiewicz, prezes zarządu Pałacu Kultury i Nauki, był w latach 70. tajnym współpracownikiem SB. Miał w tym czasie - pod pseudonimem "Kasander" - napisać blisko 100 donosów na wrocławskie środowisko literackie."

http://wiadomosci.wp.pl/kat,67516,wid,8826580,wiadomosc.html?ticaid=142ea

relata refero.

pretm pisze...

OK, tylko czy PO nie jest tą partią co to brzydzi się niepotwierdzonych oskarżeń o kontakty z SB?

Anonimowy pisze...

Czemu partia, której założycielem jest komunistyczny agent TW "Must", a obecnym wodzem jest "Nocny Zmianowy", miałaby się brzydzić oskarżeniem kogoś o kontakty z SB? To raczej powód do awansu w strukturach tej organizacji.

Anonimowy pisze...

nawet szkło kontaktowe kpi z rządów bufetowej. A dokładnie z jej nieporadnego remontowania stolicy. popatrzcie.

http://www.tvn24.pl/2063590,28378,0,1,1,wideo.html

Aksta pisze...

Jest może szczepionka?

pretm pisze...

"Jest może szczepionka?"

Jak najbardziej tak. Jest w formie białej kartki z listą nazwisk i krzyżykiem do postawienia. Wydają co cztery lata :)

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.