14 lip 2007

Życie Warszawy o miejskich kamerach dla TVN24.

Życie Warszawy relacjonuje temat udostępnienia przez miasto bez żadnej umowy kamer monitoringu stacji TVN24. Sprawa została nagłośniona przez radnych PiSu.
Migawki ze stolicy w programie TVN zobaczył Maciej Maciejowski, radny PiS, i postanowił interweniować. Napisał do prezydent interpelację, a w ostatni czwartek na sesji rady miasta ogłosił, jaką dostał odpowiedź. Przyjął ją, jak mówi, ze zdziwieniem.

W TVN24 pokazywane są obrazy z różnych miast Polski w ramach informacji o pogodzie albo sytuacji na drogach. Z Warszawy – od niedawna. – Będzie miesiąc albo nawet niecały – mówi Jarosław Jóźwiak, p.o. zastępca dyrektora gabinetu Hanny Gronkiewicz-Waltz.

Radny Maciejowski zapytał prezydent na piśmie o zasady, na jakich udostępniany jest komercyjnej stacji obraz z miejskich kamer.

– Chodziło mi głównie o to, ile TVN płaci Warszawie. Bo powinien, skoro korzysta z miejskiego mienia. W odpowiedzi otrzymałem pismo, z którego wynika, że nie ma żadnego porozumienia między miastem a TVN – a co za tym idzie – nie ma mowy o jakichkolwiek pieniądzach – denerwuje się radny.

I on, i jego koledzy z PiS uważają, że darmowe udostępnienie obrazu z kamer monitoringu wizyjnego to skanadal i brak poszanowania dla publicznego mienia.

Jarosław Jóźwiak natomiast uspokaja, że póki co TVN korzysta z kamer na próbę. – Współpraca jest pilotażowa. A jeśli TVN uzna, że miejskie kamery spełniają oczekiwania stacji, to po wakacjach podpiszemy porozumienie i określimy też finansowe warunki współpracy – wyjaśnia.
Źródło: PiS pyta, dlaczego TVN korzysta z miejskich kamer, Życie Warszawy, link do strony.

Wyczuwam ironiczne podejście do sprawy. Czy naprawdę nie ma nic niestosownego w tym, że ktoś bez żadnej umowy i zobowiązań z drugiej strony (poza "dziękujemy za pomoc") udostępnia własność miasta, za której utrzymanie płacimy z miejskich pieniędzy? Szczególnie, że wykorzystują kamery nie tylko do programu Traffic.

Wiem, że mówienie o skandalu to może troszkę przesada, ale nie podoba mi się kupowanie przychylności TVN24 za własność miasta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.