10 lip 2007

Zakompleksieni, ksenofobiczni anarchiści gnębią HGW.

Pani Prezydent jak zwykle zabrakło klasy. Z wywiadu w Trójce:
KH: Sądzi Pani, że coś się już definitywnie skończyło?

HGW: Myślę, że tak. Że nastąpił upadek takiej koalicji, która - w moim odczuciu - symbolizowała wszystkie najgorsze wady Polaków, tzn. z jednej strony kompleksy - z drugiej strony - ksenofobie - z trzeciej strony - anarchizm. Dla mnie to był zgromadzony w jednej pigułce zły stereotyp Polaka. Ile razy wyjeżdżałam zagranicę, to starałam się nie mówić i nie dodawać nic do tego, ale opinię mieliśmy straszną.

KH: Może z pomocą PO ten rząd mógłby trwać i dalej pracować.?

HGW: Nie wchodzi w grę. PO od początku mówiła, że chce nowych wyborów. Mówiła to już wiele miesięcy temu, więc nie przypuszczam, żeby zmieniła zdanie. Myślę, że nowe wybory są konieczne. Tu na pewno nie będziemy w apatii przemiany państwa i robienia reform społecznych, gospodarczych towarzyszyć PiS-owi, bo nawet byłoby to niewykonalne. To zresztą widać, jak PiS traktował swoich koalicjantów. Myślę, że tu kontynuujemy to, co uważamy - powinny być wybory, samorozwiązanie się Sejmu. Z mojej strony na pewno wsparcia dla tej koalicji nie będzie.
Komentarz Pani Prezydent w sprawie końca protestów? "Nie jestem osobą kompetentną". Ani słowa o trudnej sytuacji w warszawskich szpitalach, które podlegają miastu.
KH: Myśli Pani, że to ostatni dziś dzień miasteczka namiotowego przed Kancelarią Premiera?

HGW: Trudno mi powiedzieć. Ja nie jestem osobą kompetentną. To musi minister zdrowia ustalić ze związkami, które protestują.

KH: A co z pozwoleniem na manifestację pielęgniarek? Wojewoda ma inną opinię - twierdzi, że to nielegalne zgromadzenie.

HGW: Wojewoda ma opinię taką, bo mu kazano mnie gnębić. Natomiast ja mu odpisałam na osiem stron. Argumentując pracowali prawnicy, specjaliści z tego zakresu wolności zgromadzeń.
A jaki plan ma Pani Prezydent na stadionowych bandytów, którzy tyle wstydu przynieśli Warszawie w ostatnich dniach? Zbudować stadion. I tyle.
KH: Ma Pani plan, co zrobić, żeby chuligani z Warszawy nie nazywali się kibicami z Warszawy?

HGW: Mam plan. Po pierwsze - jak jest nowoczesny stadion - z tego co wiem, bo połączyłam się od razu z kimś, kto tam był na tym stadionie, to był to stary stadion, który nie miał zabezpieczeń, który nie miał kart chipowych, które są w Anglii. W Wielkiej Brytanii w ten sposób rozwiązano problem chuligaństwa na stadionach, że ten, który musi być odczytany i jego pełne dane. Jeżeli jest oczywiście sfotografowany przez kamerę, a tu były bez chipów, ale były fotografie. Myślę, że też posłużą.

KH: A kiedy ten plan wejdzie w życie?

HGW: Najpierw musimy mieć stadion.
Źródło: Link do strony.

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Czytam i czytam i nie moge zrozumiec co ta kobieta mowi. To jest jakis totalny belkot. Zreszta nie pierwszy raz mam takie a nie inne odczucia po przeczytaniu (badz wysluchaniu) jej wypowiedzi. Bufetowa ma najwyrazniej problem z logiczna budowa zdan w jezyku polskim. A co do jej opinii na temat koalicji oraz wojeowody, to powiem tylko tyle, ze osoba z mania przesladowcza nie powinna piastowac takiego stanowiska. Ba, zadnego stanowiska...

khozy pisze...

Bełkot.
Na Legii nie ma nie tylko kart czipowych, ale nie ma nawet kontroli "kart kibica". Może wchodzić każdy. Teraz dopiero po tym co się stało w Wilnie ma się to zmienić.
Stadion nie ma tu nic do rzeczy. Znając życie znów będzie protest dresiarzy, którzy nie będą wchodzić na stadion, tylko stać przed i bić tych którzy wchodzą (np. rodziców z dziećmi).
http://sport.onet.pl/74319.lw,1248695,1568812,druzyna_wiadomosc.html

Anonimowy pisze...

A ja głupi myślałem że porządek wśród stadionowych chuliganów zapewni pała, hydrant i wąskie drzwi.
pani Hanna Gronkiewicz Waltz sugeruje że nowoczesność w tym przypadku reprezentowana przez nowoczesny stadion.
Ja się zastanawiam w jaki sposób Platforma dobiera sobie kadry i wybiera ludzi na listy wyborcze.

Anonimowy pisze...

"najpiękniejszy" jest ten fragment o stadionach..... mam pytanie do Warszawiaków: czy lekarze psychiatrii tez strajkują? ;-)

Anonimowy pisze...

nie strajkują, ale nie poradzą sobie z tak ciężkim "przypadkiem"

Anonimowy pisze...

nie strajkują, ale nie poradzą sobie z tak ciężkim "przypadkiem"


I na dodatek to jest chyba dolegliwość leczona na życzenie pacjenta, a nie "z urzędu", chociaż z racji pełnionej przez Bufetową funkcji być może można jej stan umysłu podciągnąć pod artykuł KK o "sprowadzenia wielkiego zagrożenia dla życia lub zdrowia ludzkiego"?

Anonimowy pisze...

ONA nie zdaje sobie sprawozdania z tego co robi.
Mało inteligentna. Może władza nie powinna być zbyt inteligentna, ale tutaj widzimy i słyszymy "gejzer głupoty".
Pretem, kto tak naprawdę rządzi w ratuszu???

Anonimowy pisze...

To prawda. To o stadionach zdecydowanie najlepsze:))))

pretm pisze...

"Pretem, kto tak naprawdę rządzi w ratuszu???"

Gdańsk. Dlatego Donald taki zapracowany :)

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.