Bemowo lepsze od Żoliborza?

Wczorajszy wpis o tym, że władze Żoliborza nie dostaną od Ratusza pieniędzy na projekt wprowadzenia darmowego dostępu do internetu był konsekwencją informacji, która znalazła się w materiale Kuriera Warszawskiego o bezpłatnym dostępie do bezprzewodowego internetu na Bemowie.

Oczywiście informacja o tym, że jedna dzielnica może otrzymać 2-3 mln zł na realizację takiego projektu a druga dzielnica nie, raczej nikogo nie zainteresuje. Powstaje tylko pytanie, dlaczego Bemowo jest lepsze od Żoliborza?

Nie od dzisiaj wiadomo, że niektóre dzielnice są bardziej lubiane przez Panią Prezydent od innych. Czy to może być część odpowiedzi?

Co ciekawe Sławomir Potapowicz wczoraj na stronach Obywatelskiego Centrum Monitoringu również napisał o tym, że Żoliborz nie otrzymał pieniędzy na projekt bezprzewodowego internetu dla mieszkańców dzielnicy. Zapewne zbieg okoliczności.

Podobnie stało się z jakże pięknym, godnym poparcia pomysłem bezpłatnego internetu na Żoliborzu. Jeszcze nie do końca opadł entuzjazm po ogłoszeniu projektu przez władze dzielnicy a już wiemy, że guzik z planów Zarządu wyjdzie. Ratusz powiedział, że pieniędzy nie ma i nie da. Bezpłatnego Internetu na Żoliborzu, przynajmniej w 2007 roku, nie będzie.

A w sumie to wszystko wygląda jakoś głupio i śmiesznie i strasznie zarazem! Jakby Pani Prezydent na złość swoim burmistrzom robiła, a przecież w to uwierzyć nie sposób.

Źródło: Sławek Potapowicz, Nie chwalcie dnia przed nocą, Obywstelskie Centrum Monitoringu, link do strony.