Przeczytałem w Dzienniku, że najważniejszym hasłem kampanii wyborczej Platformy Obywatelskiej ma być "Polska Obywatelska".
I oto w Warszawie, czyli w tej namiastce "Polski Obywatelskiej" ja jako zwykły szary obywatel starający się dotrzeć do prostych informacji o wydawaniu naszych pieniędzy, mam przed sobą pismo od jednego z funkcjonariuszy partyjnych Platformy Obywatelskiej (aktualnie na odcinku p.o. wicedyrektora Gabinetu Prezydenta).
W tym piśmie informuje mnie Pan Wicedyrektor, że potrzebuje miesiąc na ustalenie wydatków poniesionych przez Ratusz w związku z zapleczem przygotowanym przez miasto dla obozowiska w Alejach Ujazdowskich (tzw. "białe miasteczko"). Zapewne tylko po to, aby informacje nie były publikowane w trakcie trwania kolejnego obozowiska tym razem przed Sejmem.
W tej namiastce "Polski Obywatelskiej" ten sam wicedyrektor od czterech tygodni naradza się z kancelarią prawniczą, dla której pracuje profesor Kulesza, czy ten szary obywatel ma prawo do informacji ile z jego pieniędzy poszło na honoraria dla prawników ratujących mandat Pani Prezydent.
W tej namiastce "Polski Obywatelskiej" lokalna władza na czele której stoi wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej, odmawia informacji o dziwnym konkursie na szefa Straży Miejskiej (byłego ochroniarza HGW). Zaprzeczając wszystkim hasłom o przejrzystości, jakie głosiła w kampanii wyborczej.
W tej namiastce "Polski Obywatelskiej" lokalna władza nie chce odpowiedzieć na pytanie czy Pani Prezydent w trakcie godzin pracy, za które pobiera wynagrodzenie od miasta, prowadzi zajęcia na UKSW czy na UW.
I oto w Warszawie, czyli w tej namiastce "Polski Obywatelskiej" ja jako zwykły szary obywatel starający się dotrzeć do prostych informacji o wydawaniu naszych pieniędzy, mam przed sobą pismo od jednego z funkcjonariuszy partyjnych Platformy Obywatelskiej (aktualnie na odcinku p.o. wicedyrektora Gabinetu Prezydenta).
W tym piśmie informuje mnie Pan Wicedyrektor, że potrzebuje miesiąc na ustalenie wydatków poniesionych przez Ratusz w związku z zapleczem przygotowanym przez miasto dla obozowiska w Alejach Ujazdowskich (tzw. "białe miasteczko"). Zapewne tylko po to, aby informacje nie były publikowane w trakcie trwania kolejnego obozowiska tym razem przed Sejmem.
W tej namiastce "Polski Obywatelskiej" ten sam wicedyrektor od czterech tygodni naradza się z kancelarią prawniczą, dla której pracuje profesor Kulesza, czy ten szary obywatel ma prawo do informacji ile z jego pieniędzy poszło na honoraria dla prawników ratujących mandat Pani Prezydent.
W tej namiastce "Polski Obywatelskiej" lokalna władza na czele której stoi wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej, odmawia informacji o dziwnym konkursie na szefa Straży Miejskiej (byłego ochroniarza HGW). Zaprzeczając wszystkim hasłom o przejrzystości, jakie głosiła w kampanii wyborczej.
W tej namiastce "Polski Obywatelskiej" lokalna władza nie chce odpowiedzieć na pytanie czy Pani Prezydent w trakcie godzin pracy, za które pobiera wynagrodzenie od miasta, prowadzi zajęcia na UKSW czy na UW.
5 komentarzy:
Towarzysze! Nie moze byc tak ze Wy sie prosicie o te sprawozdania czy cos tam! Macie po prostu je dostac! Bez laski, bez formalnosci! Na slowo 'pani bufetowo'!!
PO = Parada Oszustów
A moze przejsc sie na UJ i UKSW i popytac studentow. Przeciez ktos na te wyklady chodzi, inni o nich pewnie slyszeli. Albo mile panie szatniarki podpytac.
@zunrin
Zacznie się rok akademicki to rozpoczniemy działania operacyjne. :)
Kolejny swietny takst ! Brawo pretm. Czekamy na wyniki "dzialan operacyjnych" na uczelin !
pozdro
Maciek
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.