Akcja "Głosuj bez meldunku" wróciła w kolejnych wyborach. I znowu tak jak rok temu, akcja udaje inicjatywę obywatelską, choć organizowana jest przez ludzi Platformy.
Koordynatorem w zeszłym roku był radny PO na Targówku Krzysztof Miszewski. Ten sam, który następnie tworzył "społeczną", "obywatelską" i "niezależną" akcję Wolna Warszawa i Społeczny Komitet Obrony Samorządności. Tak, aby powstało wrażenie, że mieszkańcy Warszawy jednoczą się spontanicznie, aby bronić mandatu Pani Prezydent.
Artykuł z października 2006:
Mały apel do PO: Naprawdę, nie ma się, czego wstydzić (no, to akurat może być dyskusyjne). Podpiszcie się pod tą akcją.
Koordynatorem w zeszłym roku był radny PO na Targówku Krzysztof Miszewski. Ten sam, który następnie tworzył "społeczną", "obywatelską" i "niezależną" akcję Wolna Warszawa i Społeczny Komitet Obrony Samorządności. Tak, aby powstało wrażenie, że mieszkańcy Warszawy jednoczą się spontanicznie, aby bronić mandatu Pani Prezydent.
Artykuł z października 2006:
Od kilku dni w głównych punktach Warszawy rozdawane są ulotki, które zachęcają osoby wiążące swoją przyszłość ze stolicą do głosowania w wyborach do organów samorządowych miasta. Akcja „Głosuj bez meldunku” jest w nich przedstawiona jako inicjatywa obywatelska, jednak strona internetowa, do której odsyłają działa pod… szyldem Platformy Obywatelskiej.Źródło: Anna Wittenberg, Warszawa nie tylko dla warszawiaków: głosuj bez meldunku, wiadomości24.pl
O wyjaśnienie tego faktu poprosiliśmy Hannę Gronkiewicz-Waltz,
- Akcja zwiększy zaangażowanie ludzi w kwestie rozwoju miasta, zwiększy wiedzę na temat praw wyborczych i frekwencję wyborczą. Mimo, że została ona zainicjowana przez partię polityczną to ma charakter obywatelski. Mam nadzieję, że tak właśnie zostanie odebrana – wytłumaczyła cele akcji kandydatka PO na prezydenta Warszawy.
Mały apel do PO: Naprawdę, nie ma się, czego wstydzić (no, to akurat może być dyskusyjne). Podpiszcie się pod tą akcją.
Posty
7 komentarzy:
Bufetowa cała jest społeczna. Ostatnio była u nas połajanka w ratuszu, uch, ale społeczne szły informacje... szkoda, że nie było kamer a ja głupia dyktafonu nie wzięłam. Wszystko o wyborach oczywiście... bez komentarza.
Autorze, obawiam sie, że musisz zacząć na siebie uważać. Na pewno zwróciłeś uwagę na zmasowany atak bolszewickich mediów na blogerów. Szukają kataryny, organizują jakieś dziwne zloty ( Leski i S24 ), atak Sadurskiego na FYM-a też, jednym słowem, jakiś bloger z podróbą Twojego bloga. Wyraźnie widać próby knebla, a co najmniej identyfikacji.
@jerry
Chyba nie jest aż tak źle. Czy już mam po zachodzie słońca nie wychodzić z domu? :)
Wydaje mi się, że Kataryna świetnie sobie poradziła z sytuacją i ma niezły i ciekawy wywiad na stronach tvn24.pl
A Sadurski czuję się chyba niedowartościowany i dlatego te ataki na anonimowych piszących.
autorze, obyś miał rację. Razwiedki naprawdę nie widzisz?
Wiem, że anonimowi blogerzy nie są ulubieńcami co niektórych. Zobaczymy co będzie dalej.
Nie zgadzam się. Brak meldunku (bądź innej formy jakiegokolwiek 'zagnieżdżenia')= brak możliwości głosowania. Czyż nie jest to oczywiste?
Anonimowy pisze...
Nie zgadzam się. Brak meldunku (bądź innej formy jakiegokolwiek 'zagnieżdżenia')= brak możliwości głosowania. Czyż nie jest to oczywiste?
Przy wyborach miejskich zgoda, ale przy wyborach do Sejmu i Senatu już nie. Dlaczego nie mieli by głosować studenci, pacjenci (jeśli przeżyli obecną służbą zdrowia) i żołnierze.
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.