Taka mała ciekawostka.
Na stronach Gazety Wyborczej (Stołecznej) najpierw pojawiła się informacja na podstawie depeszy PAPowskiej z następującą wypowiedzią Pani Prezydent :
Ale już w artykule, który pojawił się w Gazecie i wykorzystuje wcześniejsze informacje z PAPu nie ma tej wypowiedzi. Artykuł znajduje się tu: Piłkarze zamiast koni.
To, żeby zastąpić Stadion osiedlem (najprawdopodobniej zamkniętym) na tym terenie wcale nie wzbudza zachwytu, chyba nawet wśród osób deklarujących poparcie dla PO. Nie rozumiem, dlaczego Gazeta postanowiła nie denerwować czytelników, którzy nie czytają informacji na stronach internetowych i w ten sposób chronić Panią Prezydent przed skutkami jej własnych wypowiedzi.
Rzeczpospolita w swoim artykule zamieściła tą wypowiedź z jednym dodatkowym smakowitym kawałkiem:
"Z wybudowanych tu domów byłby piękny widok – zachęca Gronkiewicz-Waltz." To reklama już jest, teraz szukamy chętnych na grunty.
Kolejnymi pomysłami jak np. na terenie Wyścigów Konnych na Służewcu jakoś się nie przejmuję. Moim zdaniem chodzi o maksymalny zamęt.
Na stronach Gazety Wyborczej (Stołecznej) najpierw pojawiła się informacja na podstawie depeszy PAPowskiej z następującą wypowiedzią Pani Prezydent :
Jej zdaniem szansą dla znajdującej się w pobliżu centrum miasta Pragi wcale nie jest stadion. Sugerowała, że mogłoby tam stanąć wiele obiektów, choćby centrum konferencyjne, czy mieszkania.Źródło: gm, PAP, Do wtorku lista ewentualnych lokalizacji Stadionu Narodowego, Gazeta Wyborcza Stołeczna, link do strony.
Zapytana, czy dobrze byłoby, gdyby - zamiast obiektów użyteczności publicznej - wybudowano tam apartamentowce, Gronkiewicz-Waltz odparła, że Warszawa, żeby funkcjonowała, musi mieć około trzech milionów mieszkańców - tyle, co Paryż. Ci ludzie gdzieś muszą mieszkać - mówiła.
Ale już w artykule, który pojawił się w Gazecie i wykorzystuje wcześniejsze informacje z PAPu nie ma tej wypowiedzi. Artykuł znajduje się tu: Piłkarze zamiast koni.
To, żeby zastąpić Stadion osiedlem (najprawdopodobniej zamkniętym) na tym terenie wcale nie wzbudza zachwytu, chyba nawet wśród osób deklarujących poparcie dla PO. Nie rozumiem, dlaczego Gazeta postanowiła nie denerwować czytelników, którzy nie czytają informacji na stronach internetowych i w ten sposób chronić Panią Prezydent przed skutkami jej własnych wypowiedzi.
Rzeczpospolita w swoim artykule zamieściła tą wypowiedź z jednym dodatkowym smakowitym kawałkiem:
Przy Zielenieckiej władze stolicy chcą zamiast stadionu osiedla mieszkaniowego.– Z wybudowanych tu domów byłby piękny widok – zachęca Gronkiewicz-Waltz. – Warszawa, aby prawidłowo się rozwijać, powinna liczyć 3 mln mieszkańców, tyle co Paryż. A oni muszą gdzieś mieszkać – przekonuje.Źródło: Maciej Szczepaniuk, Michał Kozak, Prezydent Warszawy ma kolejne miejsca na Stadion Narodowy, Rzeczpospolita, link do strony.
"Z wybudowanych tu domów byłby piękny widok – zachęca Gronkiewicz-Waltz." To reklama już jest, teraz szukamy chętnych na grunty.
Kolejnymi pomysłami jak np. na terenie Wyścigów Konnych na Służewcu jakoś się nie przejmuję. Moim zdaniem chodzi o maksymalny zamęt.
9 komentarzy:
Mam nadzieje, że to przemilczenie GW oznacza, że redaktor Michnik nie chce tych mieszkań ale stadion ;D
Choć może ja po prostu jestem naiwny?
Nie no jak ma nie być targowiska to ja chcę stadion w zamian. Mam w nosie jakieś osiedla dla bogatych, chcę stadion albo "stadion". Proponuję "Niebiesko-żółto-biało-czerwone" miasteczko. Kolory mają podkreślić Euro2012. Ma ktoś pożyczyć namiot?
Czy aby to wszystko "w tym temacie" nie świadczy o tym, że lody już jakiś czas temu zostały ukręcone, a może i skonsumowane?
Ja mam blisko do stadionu ja chce na Euro2012 pieszo.
To w końcu gdzie ten stadyjon będzie?
Na księżycu?
Mnie uderzyl w artykule "Rzp" ten fragment wypowiedzi HGW: "Teren przy Zielenieckiej powinien zostać sprzedany. Dostałam informację, że można za niego dostać 3 mld zł – mówi." - Proste pytanie: OD KOGO DOSTALA INFORMACJE??? przeciez ten teren ciagle nalezy do Skarbu Panstwa. Prawdopodobnie przyszedl developer i powiedzial ze kupi. I juz planuja - panstwo odda miasto, misato sprzeda developerowi. Widac, ze kiedy pani minister Jakubiak wyrzucila Damis, przywrocila rzeczywista wlasnosc tych terenow panstwu, zalatwila miejsce dla kupcow to juz ustawia sie kolejka po znakomite tereny pod developerke. Przeciez obok sa najbardziej ekskluzywne osiedla. A swoja droga - port Praski jest wlasnoscia Solorz Zaka. Ciekawe czy ktos mysli o duzej laczacej tereny nadwislanskie inwetystycji.
http://finanse.wp.pl/kat,81634,wid,9336290,raportwiadomosc.html?rfbawp=1193517894.768&ticaid=14b76&_ticrsn=5
Polecam z tego zrobic temat na blogu. Powiem tylko jedno - WARA OD MOICH PIENIEDZY!!!
W takich przypadkach aż mi sie jedna piosenka przypomina...
http://pl.youtube.com/watch?v=Q8tWkfyfmig
@staszka
Prawdopodobne źródło wyceny:
"- Już dwa lata temu sporządziłem symulację biznesową sprzedaży terenu pod Stadionem Dziesięciolecia. Za to spokojnie można kupić ziemię gdzie indziej i wybudować nowy stadion. Nie będzie trzeba brać pieniędzy z budżetu - mówi Wiesław Wilczyński, dyrektor biura sportu w ratuszu."
Wilczyński czyli minister sportu w rządzie Marka Belki.
Dwa lata temu to trochę inaczej kosztowało! Nie są w tym cytacie podane żadne konkretne liczby. Warto by dokładniej przyjrzeć się kosztorysowi.
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.