Przygotowałem w celu odreagowania po kilku wypowiedziach Donalda Tuska z tego tygodnia.
Skojarzenia z wypowiedziami Leszka Millera, Michała Tobera, Hanny Gronkiewicz Waltz z 2005 nasuwają się same.
Skojarzenia z wypowiedziami Leszka Millera, Michała Tobera, Hanny Gronkiewicz Waltz z 2005 nasuwają się same.
8 komentarzy:
"Pomocnik" komuchów sięga po ich retorykę, w sumie nic dziwnego. Czekam na konferencję przy takim przydrożnym krzyżu. U hien cmentarnych nic mnie nie zdziwi.
a o czym mamy mówić - może lepiej dla nich już o niczym
Przecież to Platforma Oszustów obiecywała, że jak będzie obowiązek jeżdżenia na światłach mijania to spadnie liczba wypadków od stycznia do sierpnia, od stycznia do sierpnia, powtarzam od stycznia do sierpnia.
I wypowiedź posła PO:
http://ks.sejm.gov.pl:8009/search97cgi/vtopic?action=view&VdkVgwKey=%2E%2E%2Fhtml%2Fkad5%2F027%2F50271081%2Ehtm&DocOffset=11&DocsFound=15&QueryZip=%3CMany%3E%27mijania%27&Collection=spr5sws&SortSpec=KAD+Desc+POS+Desc+DZIEN+Asc+WYP+Asc&SearchUrl=http%3A%2F%2Fks%2Esejm%2Egov%2Epl%3A8009%2Fsearch97cgi%2Fvtopic%3FQueryZip%3D%253CMany%253E%2527mijania%2527%26ResultTemplate%3Dkadrslt%252Ehts%26QueryText%3D%2528%2Bmijania%2B%2529%26action%3DSearch%26Collection%3Dspr5sws%26SortSpec%3DKAD%2BDesc%2BPOS%2BDesc%2BDZIEN%2BAsc%2BWYP%2BAsc%26ResultStart%3D1%26ResultCount%3D25&ViewTemplate=kadview%2Ehts&ServerKey=Sejm
a w niej m.in.:
"Nieco uspokajające są dane za pierwsze półrocze bieżącego roku, jakie podał w swoim wystąpieniu pan minister. Różnice są bardzo wyraźne, bo nastąpił 10-procentowy spadek liczby wypadków i liczby zabitych i rannych. Gdybyśmy porównali rok 2005 do roku 2004, to ten spadek też zostałby zauważony, ale w wysokości średnio około 5%. Oby ta wyraźna tendencja zmniejszania się liczby wypadków i liczby zabitych była w Polsce coraz bardziej zauważalna, a wszyscy będziemy z tego zadowoleni."
Jak nam PO wygra wybory to zabroni jeździć samochodami. Będziemy mieli wtedy 100% spadek liczby wypadków. Stadnie również liczba pijanych posłów prowadzących na "podwójnym gazie". A tak w temacie samochodów to czy Nasa Hania zakupiła już dla Ratusza te nowe samochody za milion czy jeszcze nie?
Liczba zabitych w wypadkach drogowych w latach 1996-2006:
1996 6359
1997 7311
1998 7080
1999 6730
2000 6294
2001 5534
2002 5827
2003 5640
2004 5712
2005 5444 (spadek o 4.6%)
2006 5243 (spadek o 3.6%)
Powinni mówić o tym, co dzieje się na Polach Mokotowskich od czasu objęcia władzy w Warszawie przez HGW, czyli PO+LiD.
Pola są systematycznie niszczone. Jeżdża po nich samochody, i to olbrzymie, ze skutkiem oczywistym. To absolutny skandal!
Wszelkie interwencje kończą się NICZYM.
Te POLiDowe hieny zniszczą Warszawę.
W urzędach też widać wyraźny spadek gorliwości urzędników. Żal mi straconych lat z HGW.
http://www.edroga.pl/content/view/3310/1212/seo/W+Polsce+coraz+wi%EAcej+aut
"Rok 2007 dla używanych samochodów jest również gorący. Tylko w lipcu do Polski sprowadzono ich 93,3 tys. [...]. To o 12,6 proc. więcej niż w czerwcu i o niemal 25 proc. więcej niż w lipcu 2006 r. W ciągu siedmiu miesięcy tego roku sprowadzono ponad 560 tys. aut. To o niemal 33 proc. więcej niż rok wcześniej. Zdaniem analityków Samaru w tym roku sprowadzimy do Polski 1 mln używanych samochodów.
"
oraz
http://www.samar.pl/__/__la/pl/__ac/sec,4/new/13758/__Samar-Wyniki-sprzeda%C5%BCy-samochod%C3%B3w-osobowych-i-dostawczych-w-czerwcu.html
"przez siedem miesięcy tego roku sprzedaż wyniosła 173 784 sztuki"
czyli
( 2800(wypadków)/( 560000(sprowadzonych aut) + 173 784(nowych aut)) ) * 100 = 0.38%
z pierwszego źródła wynika, że w 2006 jeździło w Polsce 13,4 mln, wypadki dotyczyły ok. 0.35% tej liczby (47000 wypadków).
http://www.spedycje.pl/bezpieczenstwo_w_branzy_tsl/5798/mniej_wypadkow_drogowych_w_2006_r.html
Wniosek: Procentowy udział wypadków praktycznie nie uległ zmianie. Ponosimy po prostu koszty cywilizacyjnego postępu.
I jeszcze raz o tuskowych kłamstwach:
http://dyba.salon24.pl/37756,index.html
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.