18 paź 2007

PiS w obronie woźnych w stołecznych szkołach.

W nawiązaniu do Ratusz zapowiada koniec woźnych.

Ze strony warszawskiego PiSu:
Prezes warszawskiego PiS Maciej Więckowski zaprotestował na wtorkowej konferencji prasowej przeciwko planom władz Warszawy, które zakładają zwolnienie woźnych ze stołecznych szkół i zastąpienie ich - w ramach oszczędności - firmami zewnętrznymi.

„Władze miasta zapowiadają zwolnienie woźnych ze szkół warszawskich. Chce się ich zastąpić firmami zewnętrznymi, co ma być pozorną oszczędnością dla szkoły” - powiedział Więckowski.

Jego zdaniem, to bardzo mała oszczędność dla szkół - przy kilkusetmilionowym budżecie oświaty w Warszawie. „To są rzesze polskich rodzin, które pozostaną bez pracy” - podkreślił.

W opinii Więckowskiego, to postępowanie spowoduje, że następnych kilka tysięcy osób może wyjechać do Irlandii w poszukiwaniu pracy.

„PO zapowiada na swoich bilboardach By żyło się lepiej. Wszystkim. My twierdzimy, że tylko niektórym. Firmom zewnętrznym, zaprzyjaźnionym być może” - ironizował.

Przewodniczący klubu radnych PiS w Radzie Warszawy Marek Makuch powiedział, że „dzięki woźnym dilerzy narkotykowi nie mieli wstępu do szkół”. W jego ocenie, osoby z zewnątrz wpłyną na obniżenie bezpieczeństwa w szkołach.

„Woźne to przyjaciele dzieci. Nie można ich zastąpić osobami z zewnątrz, z dużą rotacją. Dziecko będzie co dwa tygodnie stykało się z nową osobą” - zauważył Makuch.
Źródło: Link do strony.

Retoryka wyborcza, ale w słusznej sprawie.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

A co stoi na przeszkodzie żeby woźni zatrudnili się w firmach zewnętrznych lub jeszcze lepiej założyli je samemu?

pretm pisze...

Po co mają to robić? Woźny ma pracować w szkole.

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.