8 lis 2007

O prasowych spekulacjach wokół władz warszawskiego PiSu.

Nie mam pojęcia czy ta informacja jest potwierdzona, ale ponieważ wiadomości na temat nowych władz warszawskiego PiSu, nie ma w mediach prawie wcale (tzn. były dwie: że będą zmiany na stanowisku szefa warszawskiego PiSu i że może nią zostać Małgorzata Gosiewska) to zaryzykuję i przekopiuję z dzisiejszej Gazety Wyborczej.

Wyborcza napisała, że kandydatem na szefa warszawskiego PiS jest Mariusz Błaszczak, aktualnie minister i szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Pan Minister został też wybrany do Sejmu w ostatnich wyborach z okręgu Warszawa II.

Fragment:
Zmiana warty w warszawskim PiS. Na czele stołecznej organizacji stanie najpewniej Mariusz Błaszczak, były szef kancelarii premiera Jarosława Kaczyńskiego i były burmistrz Śródmieścia.

Jarosław Kaczyński postanowił więc szukać bardziej popularnego kandydata. Z nieoficjalnych, ale pewnych źródeł wiemy, że chce postawić na jednego ze swoich najbliższych współpracowników - Mariusza Błaszczaka. Jego nominacja ma nastąpić jeszcze przed grudniowym kongresem PiS.

- Błaszczak jest świetnie wykształcony, robi dobre wrażenie. I co najważniejsze - trafi do warszawskiej inteligencji. Mamy sporo do odrobienia - cieszy się jeden z warszawskich działaczy PiS.

- Jeśli dostanę taką propozycję, to ją przyjmę - zapowiada Błaszczak.
Źródło: Dominika Olszewska, Minister z kancelarii premiera kandydatem na szefa warszawskiego PiS, Gazeta Wyborcza Stołeczna, link do strony.

Wskazówką dla potwierdzenia tej informacji może być fakt, że kiedy warszawski PiS apelował, że Stadion Narodowy powinien być koło Stadionu X- lecia to właśnie Mariusz Błaszczak brał udział w spotkaniu z prasą.

Fragment z życiorysu Pana Ministra opublikowany na jego oficjalnej stronie:
Absolwent Wydziału Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego (1994) oraz Krajowej Szkoły Administracji Publicznej (2001). Ukończył dodatkowo studia podyplomowe Samorząd Terytorialny i Rozwój Lokalny (1997) oraz Zarządzanie w Administracji (2006). Przebywał na stażu w Irlandii.

Należał do Niezależnego Zrzeszenia Studentów, Stowarzyszenia Katolickiej Młodzieży Akademickiej i Porozumienia Centrum. Obecnie jest członkiem zarządu Regionu Mazowsze oraz Rady Politycznej Prawa i Sprawiedliwości. Po studiach pracował w administracji samorządowej.

Mariusz Błaszczak nie tylko kieruje Kancelarią Premiera i nadzoruje realizację zadań przez poszczególnych ministrów. Był wnioskodawcą dziewięciu projektów ustaw. Wśród nich Karty Polaka.

Jest radnym Sejmiku Województwa Mazowieckiego.
Źródło: Link do strony.

Brzmi zachęcająco, choć warto byłoby w przyszłości poznać więcej informacji o poglądach na Warszawę.

Gazeta Wyborcza podkreśla w swoim artykule, że zła sytuacja PiSu jest wynikiem odrzucenia przez mieszkańców Warszawy polityki "bezwzględnych ataków na prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz" (no to blog BW musi wyglądać jak centrum samego zła przy tym podejściu).

Nie zgadzam się, że były one wszystkie bezpodstawne jak pisze GW, ale faktycznie nowy szef warszawskiego PiSu będzie musiał znaleźć równowagę pomiędzy monitoringiem i rozliczaniem HGW a prezentowaniem ciekawych inicjatyw, które będą podstawą programu w wyborach 2010, aktywnym zabieraniem głosu w istotnych dla miasta sprawach (i aktywna działalność na poziomie dzielnic) i zwiększeniem dostępu do informacji o działaniach PiSu np. poprzez internet.

Moim zdaniem, kiedy PiS będzie wybierał szefa warszawskich struktur to powinien być to również wybór z myślą o warszawskich wyborach prezydenckich. Tak, aby nie wybierać nikogo w ostatniej chwili jak w przypadku Marcinkiewicza a dla przypomnienia HGW była zaangażowana w sprawy warszawskie już na rok przed wyborami 2006. Szef warszawskiego PiSu będący jednocześnie kandydatem na prezydenta Warszawy to chyba naturalny układ.

Zdjęcie ze strony Pana Ministra:


2 komentarze:

Sławek pisze...

Czy nie jest podobny do Mariana Krzaklewskiego?

pretm pisze...

To już jest nadmierna złośliwość :)

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.