Zadziwiające rzeczy dzieją się z możliwą lokalizacją kupców ze stadionu X lecia przy Radzymińskiej.
Po wyborach wydawało się, że sprawa jest zakończona, gdy Hanna Gronkiewicz Waltz zmieniła zdanie i poparła protestujących mieszkańców. Zapowiedziała prośbę do nowego rządu, aby nie pomagał w budowaniu hal.
Pani Prezydent zmieniła zdanie.
Jednak na początku grudnia pojawiła się informacja, że Ministerstwo Sportu zamierza budować hale targowe na terenie przy ulicy Radzymińskiej a Minister nie będzie wykreślał targowiska z rządowego rozporządzenia jako inwestycji strategicznej dla Euro 2012 (pisał o tym piątkowy Dziennik).
Minister sportu kontra Pani Prezydent?
Teraz Ministerstwo chce dokonać rzeczy niemożliwej, czyli zadowolić wszystkich. Na razie gra na przeczekanie:
Dwa tygodnie temu Minister w programie Kontrowersje mówił tajemniczo o trzeciej możliwej lokalizacji. I tyle.
A Pani Prezydent też teraz będzie myśleć nad swoją decyzją. Którą przecież już podjęła wysyłając prośbę do nowego rządu o odstąpienie od inwestycji:
Dokładny cytat z Pana Dyrektora:
Poprzednia władza podjęła decyzję, która była niepopularna wśród mieszkańców i efekt wyborczy na Targówku znamy. Ale decyzję podjęła.
Po wyborach wydawało się, że sprawa jest zakończona, gdy Hanna Gronkiewicz Waltz zmieniła zdanie i poparła protestujących mieszkańców. Zapowiedziała prośbę do nowego rządu, aby nie pomagał w budowaniu hal.
Pani Prezydent zmieniła zdanie.
Jednak na początku grudnia pojawiła się informacja, że Ministerstwo Sportu zamierza budować hale targowe na terenie przy ulicy Radzymińskiej a Minister nie będzie wykreślał targowiska z rządowego rozporządzenia jako inwestycji strategicznej dla Euro 2012 (pisał o tym piątkowy Dziennik).
Minister sportu kontra Pani Prezydent?
Teraz Ministerstwo chce dokonać rzeczy niemożliwej, czyli zadowolić wszystkich. Na razie gra na przeczekanie:
Rzeczniczka Ministerstwa Sportu i Turystyki Małgorzata Pełechaty: - Istnieją konkurujące ze sobą dwie grupy kupców - mówi. - Ministerstwo chciałoby usłyszeć wspólne stanowisko tych grup dotyczące wyboru nowej lokalizacji targowiska.Źródło: Małgorzata Zubik, 1,5 tys. kupców żąda handlu na Radzymińskiej, Gazeta Wyborcza, link do strony.
Dwa tygodnie temu Minister w programie Kontrowersje mówił tajemniczo o trzeciej możliwej lokalizacji. I tyle.
A Pani Prezydent też teraz będzie myśleć nad swoją decyzją. Którą przecież już podjęła wysyłając prośbę do nowego rządu o odstąpienie od inwestycji:
Dokładny cytat z Pana Dyrektora:
"W związku z tym, że są apele do Pani Prezydent, jeżeli chodzi o ulicę Radzymińską, Pani Prezydent przemyśli tą sprawę i podejmie decyzję. Jeszcze nie ma ostatecznej decyzji".Odwaga na podjęcie decyzji pilnie poszukiwana. Na tej miłości w obliczu realnego konfliktu długo się nie pojedzie.
Poprzednia władza podjęła decyzję, która była niepopularna wśród mieszkańców i efekt wyborczy na Targówku znamy. Ale decyzję podjęła.
Posty
34 komentarze:
"Poprzednia władza podjęła decyzję, która była niepopularna wśród mieszkańców i efekt wyborczy na Targówku znamy. Ale decyzję podjęła.
"
Otóż poprzednia władza nie podjeła zadnej decyzji tylko tuż przed wyborami obiecała lokalizację na Targówku, licząc na głosy poparcia kupców.
Te decyzje miałem na myśli:
Wprowadzenie targowiska do rozporządzenia rządowego o inwestycjach strategicznych dla Euro 2012. Co powinno przyspieszyć jego realizację.
Przekazanie gruntów przez ANR Ministerstwu Sportu.
Przepraszam pretm.
Czy masz może linka do tego rozporządzenia?
Dosyć ogólnie jest to opisane w tym miejscu:
Link
Napisałeś:
"Poprzednia władza podjęła decyzję, która była niepopularna wśród mieszkańców i efekt wyborczy na Targówku znamy. Ale decyzję podjęła."
ale na tragówku PIS uzyskał 33% do 48%PO, a np:
Śródmieście odpowiednio 28 do 52%,
Mokotów 24 do 53
Ursynów 21 do 61,
Praga południe 28 do 53%
Praga północ 31 do 49%.
Nie będę tu wymieniał wszystkich dzielnic, ale z tych które sprawdziłem to PiS najwieksze poparcie miał właśnie na Targówku, to gdzie ten efekt niepopularnej decyzji??
Wracając do tej niepopularnej decyzji, którą rzekomo podjeła poprzednia władza, to byłbym jednak wdzięczny za odnosnik do tej decyzji. Bo rozporzadzenie mówi tylko o centrum handlowym w Warszawie - nie okresla natomiast gdzi ono ma powstać.
Chodzi o przegraną PiSu.
Wybory parlamentarne 2007.
PO 48%, PiS 32%.
Wybory samorządowe 2006.
Głosowanie do Rady Dzielnicy Targówek.
PiS 33%, PO 30%.
KM vs. HGW: 56% do 44%.
Wybory parlamentarne 2005.
PiS 35%, PO 27%.
Sorry Pretm, ale dalej nie widzę zwiazku .
Poniżej przedstawiam wyniki PiS dla całej Warszawy:
Wybory parlamentarne 2007
PO 54%, PiS 28%,
Wybory samorządowe 2006.do Rady m.st. Warszawy
PO 40%, PiS 29%,
KM vs. HGW: 47% do 53%.
Wybory parlamentarne 2005.
PO 30%, PiS 33%
Te wyniki pokazuja, że wynik wyborczy PiS na Targówku, we wszystkich tych wyborach był lepszy od wyników dla całej Warszawy o:
- w 2005 - 6%
- w 2006 - 19%,
- w prezydenckich - 14%
- i 2007 o 14%.
To gdzie ten drastyczny spadek poparcia? Spadek jest w wyniku wyborczym, bo wszedzie PiS miało spadek, ale proporcjonalnie Targówek zachował się tak samo jak cała Warszawa, a nie jakoś specyficznie odmiennie.
@ Tarabat
Wyniki wyborcze, wynikami wyborczymi ... a co z decyzją?
Co do wyników wyborczych chcesz powiedzieć, że budowa przy Radzymińskiej miała poparcie społeczne ;)
To całkiem proste: nie ma PiS ani PO, co dalej z konkretną sprawą. Do rzeczy - jakiś wniosek.
Poza tym, że Pretm to brzydki człowiek, i płatny propagandzista ;)
Tak, tak - turabat ;)
Aby nie umykać od podstawowego wątku ;)
Tak jak pisałem wcześniej.
Poprzednie wybory na Targówku wygrywał PiS, nawet gdy przegrywał w całej Warszawie a teraz w dzielnicy wygrała PO zwiększając swoje poparcie o kilkanaście punktów procentowych.
Ty uważasz, że to był efekt zwiększenia poparcia dla PO taki jak w całej Warszawie a ja uważam, że duży wpływ na to miał sprzeciw wobec kupców i obietnice, że nie przeniosą się na Targówek.
Nie no momencik, najpierw zbierałem dane, a teraz wnioski.
W duzym skrócie Pretm napisał w artykule, że PO i Prezydent Warszawy miotają się i nie potrafia sami oraz z kupcami dogadac co do lokalizacji, a PiS potrafiło podjąc taka decyzję, mimo ze przed wyborami i to tak niepopularną, ze tyle za to zapłaciła:)
Z pierwszą częścią nie polemizuję. Mi też nie podoba się zamieszanie, ale widac nie jest to tak prosta decyzja, skoro i sami kupcy nie moga sie dogadac we własnej sprawie.
Natomiast nie podoba mi się druga część artykułu, która ma stawiać PiS za dobry przykład, bo ani nie ma tej decyzji PiS (chyba że pretm coś znajdzie), ani nie ma tez jakiejś spektakularnej porazki PiS na targówku.
Powtarzam na Targówku PiS uzyskał jeden z najlepszych wyników w Warszawie i poparcie dla PiS jest wyzsze niż w pozostałych dzielnicach proporcjonalnie do wczesniejszych lat. PiS stracił na targówku tyle co i proporcjonalnie w całej warszawie. Nie ma tu więc żadnej spektakularnej porażki. Jest tylko prosta matematyka.
"bo ani nie ma tej decyzji PiS (chyba że pretm coś znajdzie), ani nie ma tez jakiejś spektakularnej porazki PiS na targówku."
Nie wiem gdzie jest uszczegółowienie tego co znajduje się w rozporządzeniu, ale ponieważ minister sportu mówiła o tym dokładnie i większość dziennikarzy, też tak to zrozumiała, to nie widzę problemu. Być może jest to ogólne stwierdzenie, aby miasto mogło skorzystać z tego również przy Marywilskiej.
Jeżeli chodzi o drugą część to nie użyłem słów "spektakularna porażka" a napisałem tylko "i efekt wyborczy na Targówku znamy", czyli porażkę PiSu pomimo wygrania w wyborach poprzednich.
Tyle.
turabat no dawaj, dalej, dalej,
napisz jaki jest Kaczyński niski, albo, że nie ma prawa jazdy...
Czyli jak powinna brzmieć druga część artykułu?
Proponuję:
"Poprzednia władza sugerowała budowę na targówku."
turabat napisz coś o stalinowskim-nazistowskim-faszystowskim kaczystowskim reżimie, który był w Polsce przez ostatnie 2 lata...
--- Turabat:
Mam propozycję - napisz oficjalny wniosek do Pretm'a, że żądasz "sprostowania" powyższego wpisu. I chłopie koniecznie uzasadnij.
Myślę, że Pretm może w niedalekiej przyszłości stworzy nawet dla Ciebie specjalną zakładkę dział wniosków i sprostowań. W geście dobrej woli rzecz jasna, bo internet to nie prasa. ;)
Zacznij jutro w godzinach pracy, jeżeli pracujecie przed sylwestrem, to może nawet nadgodziny ci wpadną ;)
O qrde, serio, to teraz mi to mówisz? Napiszę zaraz taki wniosek! I on mówisz założy dział sprostowań? Ale to pewne jest? Bo to by qrde premia mi wpadła!
Zacznę już dziś, bo jutro rzeczywiscie mam wolne. Nie płacą mi za nadgodziny niestety.. a Wam płacą?? jesli tak to tez poproszę, bo tak nie może być!
do turabat:
No widzisz, jak się postarasz to potrafisz nawet być dowcipny ;)
A z tym działem sprostowań to rzecz jasna ironia (ukryta drwina) ;)
To jest serwisik autorski Pretma, który moim skromnym zdaniem jest i tak znacznie bardziej profesjonalny niż np. komórki prasowe Miasta, które ostatnio chyba tylko z powodu braku zdrowego rozsądku urządził sobie polityczną nagonkę na Pretma, a przy okazji kilku innych internetowych maniaków ;)
Społeczeństwo obywatelskie mój drogi, którego w Polszy jeszcze nie ma, buduje sie powoli ...
bo to wymaga dojrzałości. Dlatego z Ojcem Dyrektorem ze serwisu Spieprzaj dziadu mogę oddajemy sobie kurtuazyjnie honory śmigając w sieci ....
Może kiedyś to zrozumiesz, jak dłużej z pobędziesz w wirtualnej przestrzeni ... prosta wolność słowa.
Straszne, i takie nieliberalne prawda ?
:))
"Może kiedyś to zrozumiesz, jak dłużej z pobędziesz w wirtualnej przestrzeni ... prosta wolność słowa.
Straszne, i takie nieliberalne prawda ? "
hmm.. dość okrutne... a wiesz co jest najgorsze dla politycznego blogera w wirtulnej przestrzeni???
dynamika polityczna...
Kiedyś prowadziłem stronę www.wszechpolacy.com :), ale wszechpolacy przestali być atrakcyjni - patrząc z perspektywy czasu może to i dobrze, bo i taki był cel który mi przyswiecał, gdy prowadziłę stronę, ale w chwili jej zamykania było przykro..
Pozdrów Majkę i Adama.
Do turabat:
No proszę i znowu puszczają nerwy, i jakiś dziwny sarkazm z pozbawionych sensu słów wyziewa ....
Zaczynasz chyba tracić kontakt z rzeczywistością, a mówiąc potocznie bredzić?
To straszne ... wstrzymaj się może z dalszym piciem do jutrzejszego wieczoru.
Gorąco pozdrawiam ;)
To że czegoś nie rozumiesz, to nie znaczy że pisał to ktoś pijany. Są jeszcze inne mozliwosci.
Jesli nie wiesz kto to jest Adam i Majka, to moze się nie chwal znajomoscią z twórcami Spieprzajdziadu
Jesli nie znasz strony wszechpolacy.com, której byłem włascicielem, to źle to swiadczy o tobie i twojej znajomosci tej wrtualnej przestrzni - może nie złapałeś jeszcze z nią kontaktu. Proponuję zapytać się twórcy spieprzajdziadu, którego podobno znasz, to on Cię uswiadomi:)
Pozdrawiam
"może nie złapałeś jeszcze z nią kontaktu"
Ja widzę tylko "credit card deals dating at wszechpolacy.com" To dobry adres?
---- Turabat:
I to nas różni, ja nie muszę znać ani Adama, ani Majki, co więcej nawet nie znam Pretm'a.
Nigdy nie twierdziłem też, że znam twórcę Spierzaj-dziadu. W toku nie tak dawnej wymiany opinii stwierdziłem tylko, że ma jedną cechę ... umie powściągać emocje.
Nie znam też ciebie, i twojej strony, którą musiałeś zamknąć ;)
Dyskretny urok internetu polega przede wszystkim, że nie interesują mnie twoje rozczarowania oraz animozje wobec którejkolwiek z ww. osób, jeżeli je poznałeś.
Jeśli ktoś cenię sobie anonimowość, to jego sprawa, ja tę cechę internetu lubię najbardziej i ... nie mam zamiaru umawiać się na piwo nawet z Pretmem, którego szczerze podziwiam za wkład pracy w całkiem oczajny serwis.
-------
Dla Ciebie tylko jedną radę - naucz się kontrolować emocje... i podejmij nieco bardziej rzeczową dyskusję.
Jeśli nie potrafisz pogodzić się z tym, że możesz zostać ścięty, gdy proste sztuczki retoryczne nie działają, względnie obracają się przeciw Tobie ... to po prostu policz do dziesięciu i poczekaj na nowy wpis Pretma ;)
Raz jeszcze pozdrawiam gorąco ;)
OK znalazłem w archiwum
*/http://wszechpolacy.com
turabat a o jakiej tematyce była strona www.wszechpolacy.com ?
Sorki Pretm. Strona juz nie istnieje - nie wykupiłem adresu, bo temat wszechpolacy przestał byc interesujacy. Coś tam znajdziesz jeszcze w google... ale to jakieś resztki.
A do Magistra:
Różni nas wiecej, niźli tylko znajomosc paru osób. Ale jak smigasz w sieci, to musisz być tym bardzo zajęty i mozesz nie zauwazyć.
Dyskretny urok internetu, polega tez na tym ze pozostaje w nim to co się napisze. Wiec wskaż mi ty śmigaczu po sieci, na jakiej podstawie mam miec jakies animozje do tych osób?
To ja Ci śmigaczu również dam "dobra radę":
Nie dawaj nikomu dobrych rad, bo to jest Twoja wiedza, na którą ciężko pracowałes, nad którą wciąż pracujesz i daleko Ci jeszcze do doskonałości. A obdarowany po jej jakości będzie sądził ciebie:)
Aaa.. i policz teraz do 10 i poczekaj.. i tak az do wyczerpania zapasów...
dzięki pretm.
Stowarzyszenie "Nigdy Więcej" to chyba ta organizacja z którą był związany Simon Moleke Njie vel Simon Mol mający na sumieniu kilkanaście Polek i nie tylko.
Gratulacje turabat, rzeczywiście szczytne idee rozpowszechniałeś...
O qrde pretm:)
Nie wiedziałem ze takie możliwosci daje internet:)
Ale tam jak popatrzyłem to niewiele się zachowało.
Pamietam że pierwsza wersja stony powstała w grudniu 2004 i była kopia strony wszechpolacy.pl z przerobiona na przesmiewczą zawartością.
Atak wszechpolaków był bardzo mocny i na tyle agresywny, że musiałem ja zamknąć na parę miesiecy (rozgrywałem na tym adresie snookerowe turnieje:)).
Byłem na tyle nieostrozny że udostepniłem moje dane osobiste:(.
Po paru miesiącach, zaryzykowałem ponownie liczac, że nikt tych danych trzymał nie będzie i się udało.
Strona zawierała informacje o dzialaniach wszechpolaków.
Jakoś na początku tego roku ktoś przejął stronę wszechpolacy.pl i przekierował ja na moją domene. Wtedy była to super zabawa, bo miałem po kilkanascie tysięcy dziennych wejść zdezorientowanych wszechpolaków. Stronę przekierowywałem wtedy na różne ciekawe serwisy, jak np. sld.pl. W ostatniej fazie działalności strona była na stałe przekierowana na seris nigdywięcej.
Wybacz mi zatem Ojcze Weteranie, nie chciałem urazić twoich zasług i chwały z wirtualnej przestrzeni. ;)
Ale jednego - ja prosty oszołom
nie rozumiem - kto teraz jest niby wszechpolakiem na tym łez padole, czy Ojciec przybywa tu prywatnie, czy też w ramach walki z "prawicową ekstremą".
Jeśli z drugiego powodu, to przykro mi, ale nie wydaje mi się, aby ktokolwiek był tu z tej bajki ;)
No widzisz:)
Od razu rozmowa inaczej wygląda.
Ja udowodniłem że mam styropianowe zasługi i nalezy mi się szacunek, samochód służbowy i dodatek marszałkowski do pensji, ty zdradziłeś jak nisko się oceniasz. I wszystko jasne.
A teraz tu sobie piszę, bo to się mi podoba, a i co ważne moje pisanie dodaje kolorytu blogowi Pretma, którego bardzo lubię, szanuję i podziwiam za kawał dobrej roboty. Z którym się wprawdzie w wielu miejscach nie zgadzam, bo wielokrotnie przyłapałem go na braku objektywizmu, ale którego blog z przyjemnością odwiedzam. Robi bardzo ważną rzecz - patrzy na ręce Pani Prezydent i w jakimś stopniu motywuje ją do działania.
No proszę człowiek "odda hołd za zasługi", złoży oświadczenie, że nie jest członkiem "prawicowej ekstremy" ...
i automatycznie nasuwa się kolejny wniosek, że wobec tego napewno ma kompleks niższości
...
Rozumiem, że lepiej, abym nie demontował tego ostatniego wniosku, bo za moment będę musiał się tłumaczyć z tego dlaczego np. - nie mam wszy łonowych?
Super trik, Ojcze Weteranie - waść naprawdę jesteś Geniusz. Tylko Tobie przynależy się wieczna chwała i uwielbienie.
Raz jeszcze pozdrawiam :)
Drogi turabacie,
Ten pretm ma to do siebie, że
podaje, gałgan jeden, linki do oryginalnych informacji. Jego, moim i Twoim prawem jest oceniać dokonania Bufetowej. Ja rozumiem, że np. sprawę "kwitów na PiS" w kwestii sprzedaży budynków na Nowogrodzkiej możemy oceniać inaczej. Problem w tym, że nie wiadomo co zrobić z umorzeniem.
Ty np. napiszesz, że się nie zgadzasz z pretmem, który ocenił to działanie jednoznacznie i prawdziwie, stwierdzając,że dała ciała, bo świat wie, że naprawdę dała. Oceń może milczenie niektórych mediów w tej sprawie bo ja oceniam je jednoznacznie - o Bufetowej albo dobrze albo wcale.
Taka recydywa gierkowszczyzny...
A jak przypomnę te sejmowe i wiecowe "Donald, Donald", to już całkiem Edwarda Rozrzutnego widzę...
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.