Obecność Warszawy w grze Second Life potencjalnie wspierana przez Ratusz wraca jak bumerang.
Poprzednie notki: Czy Warszawa w Second Life warta jest wydania przez miasto "od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych"? i Najpierw "Tak" dla Warszawy w Second Life, a teraz "Nie" dla Warszawy w Second Life.
Najpierw w sierpniu było "Tak" dla przyłączenia się do projektu firmy Supremum Group, później Katarzyna Ratajczyk (p.o. Dyrektora Biura Promocji Miasta) powiedziała "Nie" przy okazji mówiąc o manipulacji firmy, która miała "próbować wymuszać decyzję o rozpoczęciu współpracy" a teraz słyszymy "A jak zrobimy nową stronę, to zajmiemy się naszą obecnością w Second Life" z ust tej samej Katarzyny Ratajczak.
Choć Życie Warszawy w artykule Miasto chce mieć nową stronę w sieci interpretuje to jako nadal "Nie". Trudno czasami połapać się w tym, czego chcą niektórzy w Ratuszu.
Przy okazji zaktualizowano ambitne plany dotyczące funkcjonalności nowej strony internetowej Urzędu. Miała być telewizja internetowa, filmy promocyjne, transmisje "na żywo" (plany według Dziennika, więcej w "Dzień Dobry HGW", czyli telewizja z Ratusza.) a będzie tak:
Po telewizji internetowej z Ratusza płakać nie będę. W końcu pod koniec roku ma wystartować kanał TVN Warszawa, więc jakąś telewizję Ratusz będzie miał :)
PS W ramach nowości jutro konferencja prasowa z samym wiceprezydentem Paszyńskim na temat "modelu przestrzennego 3D Warszawy i teksturowania obiektów zabytkowych."
Poprzednie notki: Czy Warszawa w Second Life warta jest wydania przez miasto "od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych"? i Najpierw "Tak" dla Warszawy w Second Life, a teraz "Nie" dla Warszawy w Second Life.
Najpierw w sierpniu było "Tak" dla przyłączenia się do projektu firmy Supremum Group, później Katarzyna Ratajczyk (p.o. Dyrektora Biura Promocji Miasta) powiedziała "Nie" przy okazji mówiąc o manipulacji firmy, która miała "próbować wymuszać decyzję o rozpoczęciu współpracy" a teraz słyszymy "A jak zrobimy nową stronę, to zajmiemy się naszą obecnością w Second Life" z ust tej samej Katarzyny Ratajczak.
Choć Życie Warszawy w artykule Miasto chce mieć nową stronę w sieci interpretuje to jako nadal "Nie". Trudno czasami połapać się w tym, czego chcą niektórzy w Ratuszu.
Przy okazji zaktualizowano ambitne plany dotyczące funkcjonalności nowej strony internetowej Urzędu. Miała być telewizja internetowa, filmy promocyjne, transmisje "na żywo" (plany według Dziennika, więcej w "Dzień Dobry HGW", czyli telewizja z Ratusza.) a będzie tak:
(...) Strona ma być bardziej intuicyjna. Poprawiona zostanie grafika. Pojawią się także możliwości interakcji. Być może odwiedzający będą mogli zostawiać komentarze pod artykułami zamieszczanymi na portalu, zakładać wątki dyskusyjne i, co najważniejsze, zwiększą się możliwość załatwiania papierkowej roboty bez konieczności odwiedzania Ratusza.Źródło: Maciej Miłosz, Miasto chce mieć nową stronę w sieci, Życie Warszawy, link do strony.
– A jak zrobimy nową stronę, to zajmiemy się naszą obecnością w Second Life – mówi Katarzyna Ratajczyk, dyrektor Biura Promocji Miasta. – Z tego, co wiem, Kraków wciąż udoskonala swoją wyspę w Second Life. My chcemy wystartować z nowym, dobrym pomysłem. (...)
Po telewizji internetowej z Ratusza płakać nie będę. W końcu pod koniec roku ma wystartować kanał TVN Warszawa, więc jakąś telewizję Ratusz będzie miał :)
PS W ramach nowości jutro konferencja prasowa z samym wiceprezydentem Paszyńskim na temat "modelu przestrzennego 3D Warszawy i teksturowania obiektów zabytkowych."
1 komentarz:
wiadomo ile kasy bedzie bral pracownik urzedu odpowiedzialny za granie w SL? czy bedzie organizowany konkurs na to stanowisko? jakby co to chetnie sie zglosze - mam przeszlo 11 letnie doswiadczenie w grach online (mud, diablo, quake, starcraft, unreal tournament) ;))
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.