29 mar 2008

O problemach sortowni EKON.

Otrzymałem (dziękuję) materiał informacyjny o problemach Stowarzyszenia "Niepełnosprawni dla Środowiska EKON", które zajmuje się selektywną zbiórką odpadów opakowaniowych i w swojej sortowni zatrudnia osoby niepełnosprawne.

Poniżej publikuję kilka informacji oraz odnośników do materiałów i zachęcam tych, którzy o sprawie nie słyszeli do rozważenia, czy warto poprzeć starania Stowarzyszenia. Co można zrobić w dwie chwile, aby dać sygnał miastu na samym dole notki.

Jakie są efekty pracy Stowarzyszenia można przeczytać na ich stronie internetowej:
  • Aktywizacja społeczna i zawodowa niepełnosprawnych, wyrwanie ich z izolacji. Nawiązały się kontakty i przyjaźnie oraz grupy wsparcia. Walor terapeutyczny pracy w EKONie.
  • Edukacja ekologiczna klientów stowarzyszenia.
  • Właściwe przechowywanie i segregacja odpadów, selektywna zbiórka i ich utylizacja poprawia stan środowiska. EKON stał się poważnym pracodawcą oraz zakładem utylizacji odpadów na skalę lokalną i regionalną.
  • Zyski ze zbiórki odpadów opakowaniowych wyniosły do końca 2006 r. 7.288.915 zł. (szczegółowe wyliczenie w Korzyści społeczne i ekologiczne)
  • Zmiana postrzegania niepełnosprawnych, głównie chorujących psychicznie, przez ludzi zdrowych. Przedsiębiorstwo ekonomii społecznej wyrobiło sobie dobrą markę.
Problemy Stowarzyszenia to zamknięcie sortowni pod koniec kwietnia i pomimo tego, że teren pod nową sortownię został już przyznany przez Radę Warszawy brakuje porozumienia z Ratuszem w kwestii umowy dzierżawy, który zaczął proponować inną lokalizację.

Fragment dzisiejszego artykułu z Życia Warszawy "Prosto z sortowni wyjdą na ulice":
(...) Sposób działania Ekonu jest prosty: co tydzień mieszkańcy Ursynowa, Sadyby i Służewca dostają plastikowe torby, do których wrzucają odpady nadające się do przetworzenia. Po siedmiu dniach „mrówki” je zabierają. Te trafiają do sortowni, a następnie do przetwórni, w której wytwarzane są z nich nowe opakowania. Działalność Ekonu może się skończyć 30 kwietnia. Wtedy stowarzyszeniu wygasa umowa z najemcą hali przy ul. Kłobuckiej, w której znajduje się sortownia.

Półtora roku temu Rada Warszawy obiecała „mrówkom” miejsce pod nową sortownię. Jednak do tej pory ratusz wstrzymuje się z wykonaniem decyzji. – Czujemy się oszukani – żali się Elżbieta Gołębiewska, szefowa stowarzyszenia. – Mieliśmy dostać działkę przy ul. Mortkowicza. Ale obecne władze zmieniły zdanie i proponują nam teren przy ul. Sytej w Wilanowie. Ta działka nie nadaje się jednak pod nową sortownię.Parcela ma ponad dwa hektary, jednak na 80 proc. jej powierzchni niczego nie można zbudować. – Nie moglibyśmy także odgrodzić jej od pobliskiej rzeczki. A to zagraża zdrowiu i życiu naszych pracowników – mówi.

Zapowiada też, że 9 kwietnia pracownicy Ekonu będą protestowali na pl. Bankowym.

– Ekon nie przyjął naszej poprzedniej propozycji, która zakładała dzierżawę działki przy ul. Mortkiewicza za 2,5 zł za mkw. miesięcznie – odpowiada Tomasz Andryszczyk, rzecznik stołecznego ratusza. – Mimo to, cały czas prowadzimy rozmowy. Obecnie czekamy na dostarczenie niezbędnych dokumentów.
Źródło: Anna Wittenberg, Prosto z sortowni wyjdą na ulice, Życie Warszawy, link do strony.

2.5 zł to małe pieniądze? W ten sposób przedstawiona przez Pana Rzecznika wydaję się że tak, ale Stowarzyszenie opublikowało komentarz do tej kwoty. Po pierwsze oznaczałoby to czynsz w skali roku na poziomie 1.4 miliona zł a po drugie został obliczony dla innego rodzaju działalności. Całość komentarza znajduje się w tutaj (plik doc).

Dużo informacji znajduje się na stronie Stowarzyszenia w części Zamknięcie sortowni.

Szczególnie razi mnie brak odpowiedzi ze strony samej Pani Prezydent na pisma kierowane do niej przez EKON. Oczywiście Pani Prezydent wysyła swoich zastępców, ale chyba na jedno spotkanie w ciągu roku mogła znaleźć czas.

Poniżej skan ulotki, które otrzymali mieszkańcy Ursynowa:






I najważniejsze, co można zrobić, jeżeli po zapoznaniu się z podlinkowanymi materiałami ktoś dojdzie do wniosku, że warto zwrócić uwagę miasta na ten problem?

Na stronie Zielonych 2004 jest wzór listu protestacyjnego, który można wysłać na adres mailowy Gabinetu Prezydenta.

List dostępny jest w Bronimy niepełnosprawnych z przedsiębiorstwa społecznego EKON.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.