Kolejny artykuł o zarobkach Pani Prezydent w 2007 roku, tym razem w Gazecie Stołecznej. Miliony Hanny Gronkiewicz Waltz w funduszach inwestycyjnych mało mnie interesują, ale raz jeszcze o dochodach Pani Prezydent z pracy na Uniwersytecie Warszawskim:
109 tys. zł. oznaczałoby, że Pani Prezydent zarobiła więcej na pracy na UW w 2007, niż zarobiła w roku 2006, kiedy nie była jeszcze prezydentem miasta.
Dla przypomnienia fragment z czatu zorganizowanego na stronach Życia Warszawy w kwietniu 2007:
Pensje prezydentów ogranicza tzw. ustawa kominowa wyznaczająca górne stawki plac w samorządzie. Hanna Gronkiewicz-Waltz dostaje maksymalną stawkę, dzięki czemu zarobiła w ub.r. 130 tys. zł. Znacznie większe pobory - o ok. 100 tys. - mieli w ratuszu jej zastępcy.Źródło: Jan Fusiecki, Kto ile zarobił w ratuszu, Gazeta Wyborcza Stołeczna, link do strony.
- Bo dostali kilka rocznych nagród, a prezydent nie może przecież przyznać takich bonusów sobie samej - wyjaśnia Tomasz Andryszczyk, rzecznik ratusza.
Jednak Hanna Gronkiewicz-Waltz "nadrobiła" ten brak dochodami pracy na Wydziale Prawa Uniwersytetu Warszawskiego. Wciąż prowadzi tam wykłady, dzięki którym zarobiła w ub.r. 109 tys. zł.
109 tys. zł. oznaczałoby, że Pani Prezydent zarobiła więcej na pracy na UW w 2007, niż zarobiła w roku 2006, kiedy nie była jeszcze prezydentem miasta.
Dla przypomnienia fragment z czatu zorganizowanego na stronach Życia Warszawy w kwietniu 2007:
pretm: Czy Pani Prezydent łączy pracę w Ratuszu z pracą na Uniwersytecie Warszawskim? I jeżeli tak to czy Pani Prezydent prowadzi jakiekolwiek zajęcia w trakcie godzin pracy Urzędu Miasta?Być może jest tak, że HGW nie zmniejszyła swoich obowiązków wynikających z pracy naukowej jak została Prezydentem Warszawy i pytanie nadal pozostaje, czy ktoś odpowiedzialny za zarządzanie miastem powinien łączyć tą pracę z dodatkowymi zajęciami.
Hanna_Gronkiewicz-Waltz: Prezydent oraz wiceprezydenci mają nienormowany czas pracy i słusznie, bo na ogół pracują nie od 8 do 16. Poza tym zawsze łączyłam pracę naukowa - poza okresem pobytu w Londynie. Tak więc i teraz tak jest, pracuję na UW, mam zajęcia raz na tydzień w godzinach popołudniowych. Zresztą rada wydziału przyjęła dla osób funkcyjnych obniżenie pensum, z czego również i ja korzystam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.