25 cze 2008

O Pani Hani która obietnic nie lubi składać.

Po przeczytaniu relacji Życia Warszawy z debaty „Warszawa – przestrzeń młodych”, bardzo żałuję, że nie byłem obecny, gdy Pani Prezydent wypowiadała to zdanie:
Naprawdę nie lubię składać obietnic – stwierdziła Hanna Gronkiewicz–Waltz.
Źródło: Link do strony.

Kilkudziesięciostronicowy program wyborczy zawierający obietnice np. stworzenia warszawskiego Madame Tussaud, szczegółowe programy dla dzielnic, mapka marzeń z nowymi inwestycjami (np. 4 mosty), obietnice przy okazji wypraw na imprezy w stylu Święto Saskiej Kępy (Z cyklu "Obiecanki Pani Hanki".), metro na Tarchomin przez Most Północny, kolejne deklaracje w wywiadach prasowych.

Teraz już rozumiem z jakim bólem Pani Prezydent musiała składać te obietnice, których tak bardzo nie lubi. Aż boję się zastanawiać, ile to musiało ją kosztować.

I tym razem Hanna Gronkiewicz Waltz musiała przełamać ten wstręt do obietnic i poobiecywała "młodym". Np. budowę Centrum Nauki Kopernik.

Więcej w Gronkiewicz - Waltz obiecuje młodzieży.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Że zacytuję POpularny klasyk "kampania wyborcza rządzi się swoimi prawami". I co tu więcej dodawać? hehe

maxpw pisze...

naprawdę się ubawiłem tym cytatem. teraz się okaże, że nikt nie lubi mówić o obietnicach i na razie nie będzie - oczywiście tylko do wyborów. A realizacja obietnic?

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.