W ramach nadrabiania zaległości.
Życie Warszawy w artykule Podróże za milion przedstawiło informacje dotyczące wyjazdów zagranicznych ekipy Hanny Gronkiewicz Waltz a inne media uprościły te dane i w świat poszła wiadomość o "milionowych" wydatkach na "wojaże urzędników".
Ratusz odpowiedział publikując na stronach miasta zestawienie wyjazdów zagranicznych Hanny Gronkiewicz-Waltz i wiceprezydentów.
Możemy się z niego dowiedzieć, że wyjazdy (ich częstotliwość i koszt) za czasów panowania HGW wcale nie odbiegają od tych z poprzednich lat:
2004 – 919 tysięcy złotych
2005 – 730 tysięcy złotych
2006 – 895 tysięcy złotych
2007 – 920 tysięcy złotych
2004 – 28 wyjazdów
2005 – 17 wyjazdów
2006 – 24 wyjazdy
2007 – 18 wyjazdów
Informacja przedstawiona przez Ratusz znajduje się tutaj.
Mały szczegół: Ratusz ograniczał swoje zestawienie do Prezydenta, Zastępców Prezydenta, Sekretarza, gdy artykuł opisywał również wyjazdy dyrektorów poszczególnych biur.
Sam fakt opublikowania takiego zestawienia to dobra rzecz, bo sam starałem się takie zestawienie wyjazdów HGW tworzyć za pomocą wniosków o dostęp do informacji publicznej. Sedno sprawy to jednak nie są koszty wyjazdów. Chodzi o to, że mieszkańcy nie mają regularnie przedstawianej informacji: w jakim celu wysocy urzędnicy Ratusza wyjeżdżają (na jakie spotkania lub konferencje), co załatwili i jakie w związku z tymi wyjazdami planują działania lokalnie.
Konieczność przedstawiania takiej informacji może w przyszłości sprawić, że zanim wyśle się na trzy dni wiceprezydenta odpowiedzialnego za działalności gospodarczą i zezwolenia, aby brał udział w obchodach 70. rocznicy bombardowania miasta Gernika, ktoś się najpierw trzy razy zastanowi, czy jego czas pracy w Warszawie nie jest cenniejszy, niż zadowolenie gospodarzy tego miasta.
Życie Warszawy w artykule Podróże za milion przedstawiło informacje dotyczące wyjazdów zagranicznych ekipy Hanny Gronkiewicz Waltz a inne media uprościły te dane i w świat poszła wiadomość o "milionowych" wydatkach na "wojaże urzędników".
Ratusz odpowiedział publikując na stronach miasta zestawienie wyjazdów zagranicznych Hanny Gronkiewicz-Waltz i wiceprezydentów.
Możemy się z niego dowiedzieć, że wyjazdy (ich częstotliwość i koszt) za czasów panowania HGW wcale nie odbiegają od tych z poprzednich lat:
2004 – 919 tysięcy złotych
2005 – 730 tysięcy złotych
2006 – 895 tysięcy złotych
2007 – 920 tysięcy złotych
2004 – 28 wyjazdów
2005 – 17 wyjazdów
2006 – 24 wyjazdy
2007 – 18 wyjazdów
Informacja przedstawiona przez Ratusz znajduje się tutaj.
Mały szczegół: Ratusz ograniczał swoje zestawienie do Prezydenta, Zastępców Prezydenta, Sekretarza, gdy artykuł opisywał również wyjazdy dyrektorów poszczególnych biur.
Sam fakt opublikowania takiego zestawienia to dobra rzecz, bo sam starałem się takie zestawienie wyjazdów HGW tworzyć za pomocą wniosków o dostęp do informacji publicznej. Sedno sprawy to jednak nie są koszty wyjazdów. Chodzi o to, że mieszkańcy nie mają regularnie przedstawianej informacji: w jakim celu wysocy urzędnicy Ratusza wyjeżdżają (na jakie spotkania lub konferencje), co załatwili i jakie w związku z tymi wyjazdami planują działania lokalnie.
Konieczność przedstawiania takiej informacji może w przyszłości sprawić, że zanim wyśle się na trzy dni wiceprezydenta odpowiedzialnego za działalności gospodarczą i zezwolenia, aby brał udział w obchodach 70. rocznicy bombardowania miasta Gernika, ktoś się najpierw trzy razy zastanowi, czy jego czas pracy w Warszawie nie jest cenniejszy, niż zadowolenie gospodarzy tego miasta.
2 komentarze:
Tuskoidy przecież miały być takie oszczędne....
No i są - oszczędzają na dorszach poprzedników
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.