2 wrz 2008

Od Samoobrony do Stanisława Tymińskiego, przez PiS do Platformy.

Na poprzedniej sesji Rady Warszawy Małgorzata Załęcka oświadczyła, że wystąpiła z klubu Prawo i Sprawiedliwość i przeszła do Platformy Obywatelskiej.

Marcin Kierwiński, szef klubu PO ogłosił sukces:
- Jesteśmy dumni, że teraz będzie pracowała z nami - cieszył się radny PO Marcin Kierwiński.
Źródło: Link do strony.

Okazuje się jednak, że kariera polityczna Pani Radnej polega głównie na przechodzeniu z partii do partii. Dzisiaj Super Express w artykule Uciekła z PiS do Platformy napisał, że Pani Radna startowała w 2001 z list Samoobrony do Sejmu i nie poinformowała o tym PO:
(...) Radna w 2001 r. startowała (bezskutecznie) w wyborach do Sejmu z listy Samoobrony. Przechodząc do Platformy, powiedziała w swoim nowym klubie, że nigdy nie kandydowała z list partii Leppera. Jednak w protokołach Państwowej Komisji Wyborczej z 2001 r. widnieje na listach Samoobrony.

- Pani Załęcka dała się poznać jako dobra radna dbająca o interesy mieszkańców, a jeżeli chodzi o jej członkostwo w Samoobronie, to sama zdementowała te rewelacje - mówi Marcin Kierwiński (32 l.), szef klubu PO w Radzie Warszawy.

Hm, "dbająca o interesy warszawiaków", ale i swoje. Ciekawe, czy nie o swoje bardziej?
Źródło: Link do strony.

Marcin Kierwiński powinien szybko rozpocząć naukę korzystania z serwisu Państwowej Komisji Wyborczej. Według zapisów dotyczących kandydatów z okręgu Warszawa I Pani Radna znajduje się na liście Samoobrony:



Aby pokazać, że Pani Radna żadnej partii się nie boi, warto wspomnieć, że w wyborach 2005 startowała z list Ogólnopolskiej Koalicji Obywatelskiej. I wtedy mówiła tak:
Małgorzata Załęcka, kandydatka do Sejmu Ogólnopolskiej Koalicji Obywatelskiej OKO zapewniła, że wbrew pogłoskom to ugrupowanie weźmie udział w wyborach. Stanisław Tymiński napędza nas i zachęca, żebyśmy szli naprzód - powiedziała Załęcka w radiowej "Trójce".

Tymiński jest kandydatem OKA na prezydenta. Załęcka nie potrafiła sprecyzować, na jaki elektorat liczy OKO. "Jest to ruch obywatelski, to nie jest partia, to nie jest ani lewica, ani prawica" - wyjaśniała rozmówczyni Trójki. Według Załęckiej, kampania wyborcza OKA jest niewidoczna, gdyż nie może być widoczne coś, co jest proste, dobre i szlachetne.

Załęcka twierdzi, że szumna kampania wyborcza innych ugrupowań dezorientuje ludzi. Ponadto, jej zdaniem, media celowo ignorują OKO.
Źródło: Link do strony.

PiS do którego przystąpiła Pani Załęcka w 2006 przed wyborami też nie jest bez winy przy selekcji kandydatów.

Rozumiem, że poglądy polityczne mogą się zmieniać, ale kandydowanie z trzech różnych list na przestrzeni kilku lat? Być może Pani Załęcka ma takie poglądy jak partia, która będzie chętna umieścić ją na swoich listach.

2 komentarze:

maxpw pisze...

ciekawe czy w następnych wyborach Pani wróci do PIS, jeżeli Pis będzie miało przewagę w sondażach?

pretm pisze...

Pozostała jeszcze Lewica.

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.