W nawiązaniu do sprawy Ewy Czeszejko-Sochackiej, która będąc pełnomocnikiem Pani Prezydent odpowiedzialnym za kandydaturę Warszawy do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2016, wygrała w postępowaniu rekrutacyjnym stanowisko urzędnicze w Gabinecie Prezydenta.
Na poprzedniej sesji rady miasta Pan Radny Maciej Maciejowski pytał o to postępowanie rekrutacyjne i pytał kto zasiadał w komisji oceniającej kandydatów.
W Biuletynie Informacji Publicznej pojawiła się odpowiedź Pani Prezydent. Kopię zamieszam poniżej.
Okazało się, że rozmowa kwalifikacyjna była przeprowadzana tylko z Ewą Czeszejko-Sochacką ponieważ w teście wiedzy i kompetencji udzieliła 90% poprawnych odpowiedzi a jej kontrkandydatka nie zdobyła wymaganego minimum 50% poprawnych odpowiedzi. W rozmowie kwalifikacyjnej Panią Pełnomocnik przepytywał między innymi znany wszystkim Jarosław Jóźwiak, p.o. zastępcy dyrektora Gabinetu Prezydenta.
Hmm, procedura, w której pytania do testów przygotowuje Gabinet Prezydenta (według regulaminu), osoba związana z Panią Prezydent uzyskuje w teście 90% poprawnych odpowiedzi a jej kontrkandydatka nie zdobyła wymaganego minimum i do tego jeszcze nad wszystkim czuwa najbliższy współpracownik Pani Prezydent.
Jasne, nie mam więcej pytań, absolutnie nie ma w tym nic dziwnego i podejrzanego :)
I tak cud, że znalazła się kontrkandydatka po tym jak ogłoszenie z wymaganiami względem kandydatów przypomina CV Ewy Czeszejko-Sochackiej. Media nadal konsekwentnie milczą.
Odpowiedź na zapytanie radnego:
Wcześniejsze notki:
Fikcja zamiast konkursu.
Gratulacje dla Pani Ewy, była bezkonkurencyjna. Zero zdziwienia.
Pytanie z Rady Warszawy do Ratusza o konkurs.
Na poprzedniej sesji rady miasta Pan Radny Maciej Maciejowski pytał o to postępowanie rekrutacyjne i pytał kto zasiadał w komisji oceniającej kandydatów.
W Biuletynie Informacji Publicznej pojawiła się odpowiedź Pani Prezydent. Kopię zamieszam poniżej.
Okazało się, że rozmowa kwalifikacyjna była przeprowadzana tylko z Ewą Czeszejko-Sochacką ponieważ w teście wiedzy i kompetencji udzieliła 90% poprawnych odpowiedzi a jej kontrkandydatka nie zdobyła wymaganego minimum 50% poprawnych odpowiedzi. W rozmowie kwalifikacyjnej Panią Pełnomocnik przepytywał między innymi znany wszystkim Jarosław Jóźwiak, p.o. zastępcy dyrektora Gabinetu Prezydenta.
Hmm, procedura, w której pytania do testów przygotowuje Gabinet Prezydenta (według regulaminu), osoba związana z Panią Prezydent uzyskuje w teście 90% poprawnych odpowiedzi a jej kontrkandydatka nie zdobyła wymaganego minimum i do tego jeszcze nad wszystkim czuwa najbliższy współpracownik Pani Prezydent.
Jasne, nie mam więcej pytań, absolutnie nie ma w tym nic dziwnego i podejrzanego :)
I tak cud, że znalazła się kontrkandydatka po tym jak ogłoszenie z wymaganiami względem kandydatów przypomina CV Ewy Czeszejko-Sochackiej. Media nadal konsekwentnie milczą.
Odpowiedź na zapytanie radnego:
Wcześniejsze notki:
Fikcja zamiast konkursu.
Gratulacje dla Pani Ewy, była bezkonkurencyjna. Zero zdziwienia.
Pytanie z Rady Warszawy do Ratusza o konkurs.
4 komentarze:
kiedy samorząd stanie się przejrzyst? katastrofa jakaś. przywłaszczają sobie urzędy na 4 lata i ciągną tylko do siebie.
to podobnie jak z komendantem straży miejskiej, ale wtedy żaden kontrkandydat nie stawił się:))
Komendanta SM wybierano na początku kadencji, wtedy Ratusz nie był jeszcze tak wyrobiony ;)
ale teraz nabierają rozpedu:))
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.