O prywatyzacji SPECu ciąg dalszy.
Polska The Times przedstawiła cudowną wizję po prywatyzacji Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w artykule Ciepło będzie prywatne.
Autorka tekstu zapewnia, że:
Z kim ten naturalny monopolista ma rywalizować o nowych klientów i jaka jest gwarancja konkurencyjnych ceny skoro konkurentów brak to wszystko pewnie dowiem się w kolejnych odcinkach serialu "Jak Ratusz dba, aby Warszawa rosła w silę a ludziom żyło się dostatniej" autorstwa gazety Polska The Times.
Polska The Times przedstawiła cudowną wizję po prywatyzacji Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w artykule Ciepło będzie prywatne.
Autorka tekstu zapewnia, że:
Nowocześnie zarządzana firma, mniejsze rachunki za ogrzewanie, więcej klientów - tak może wyglądać przyszłość Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.Źródło: Anna Rokicińska, Ciepło będzie prywatne, Polska The Times, link do strony.
(...) SPEC ma pozyskać inwestora strategicznego, który zmodernizuje firmę. Spowoduje, że będzie mniej strat na liniach przesyłowych. Pojawią się nowi klienci, cena ciepła będzie konkurencyjna, a pracownicy mają otrzymać 15 proc. akcji spółki. Według obecnych szacunków zużycie ciepła w stolicy spada. Domy są ocieplane i jak grzyby po deszczu powstają nowe lokalne kotłownie. Konkurencyjność SPEC spada.
Z kim ten naturalny monopolista ma rywalizować o nowych klientów i jaka jest gwarancja konkurencyjnych ceny skoro konkurentów brak to wszystko pewnie dowiem się w kolejnych odcinkach serialu "Jak Ratusz dba, aby Warszawa rosła w silę a ludziom żyło się dostatniej" autorstwa gazety Polska The Times.
2 komentarze:
ja rozumiem jakby podzielili na 3 czy 4 firmy i dopiero sprywatyzowali wszystkie to może i by była konkurencja aczkolwiek nie wierzę, że ceny spadną
Ależ oczywiście że ceny spadną. Po sprywatyzowaniu członkami rady nadzorczej oraz zarządu zostaną zaufani przyjaciele bufetu. W ramach cięć kosztów wywalą połowę załogi, bo po co w prywatnej spółce tylu zatrudnionych, przecież musimy zaoszczędzić na wyższe pensje dla zarządzających. Następnie zarządzający spuszczą do klozetu całą księgowość bo przecież wystarczy dać zarobić parę groszy jakiejś księgowej z biura rachunkowego, oczywiście też zaprzyjaźnionej. Potem z połowy załogi jaka się ostała po zwolnieniach zwolni się jeszcze połowę bo przecież część robót mogą odwalać podwykonawcy. I interes się kręci, a burdel będzie coraz większy...
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.