Ponad sześć miesięcy temu konsorcjum pracowni JEMS Architekci i Dawos wygrało konkurs na zagospodarowanie okolic Stadionu Narodowego. Konkurs określany przez prasę jako "największy tego rodzaju konkurs w historii powojennej Warszawy".
Fajny projekt, żadnych apartamentowców, zamkniętych osiedli i tylko jeden wysoki biurowiec. I co po pół roku? Nic.
Materiał z Kuriera Warszawskiego (od 01:25):
Trzeba pamiętać, że jednym z warunków konkursu był projekt umożliwiający realizację etapami, więc urzędnicze bezczynne oczekiwanie na jednego inwestora z kilkoma miliardami złotych brzmi dziwnie.
Warto tu przypomnieć fragmenty z artykułu Gazety Stołecznej Londyn daje Warszawie nauczkę:
"opracowanie różnych wariantów zabudowy"? Mieszkaniówka może? Czy nie o to chodziło w sporze o lokalizację Stadionu Narodowego?
Żeby dodać 1 do 1 polecam notkę Luźny zbiór fragmentów artykułów prasowych, która powstała, kiedy wyrzucano Michała Borowskiego z NCSu.
Fajny projekt, żadnych apartamentowców, zamkniętych osiedli i tylko jeden wysoki biurowiec. I co po pół roku? Nic.
Materiał z Kuriera Warszawskiego (od 01:25):
Trzeba pamiętać, że jednym z warunków konkursu był projekt umożliwiający realizację etapami, więc urzędnicze bezczynne oczekiwanie na jednego inwestora z kilkoma miliardami złotych brzmi dziwnie.
Warto tu przypomnieć fragmenty z artykułu Gazety Stołecznej Londyn daje Warszawie nauczkę:
(...) - Wszystko utknęło w martwym punkcie po odejściu Michała Borowskiego z funkcji szefa Narodowego Centrum Sportu - mówił Piotr Sawicki z pracowni Dawos, która z pracownią Jems wygrała konkurs na koncepcję zagospodarowania 8 ha wokół planowanej areny piłkarskiej.Źródło: Dariusz Bartoszewicz, Londyn daje Warszawie nauczkę, Gazeta Wyborcza Stołeczna, link do strony.
(...) "Gazeta" potwierdziła wczoraj, że nikt nie podpisał umowy na dalsze projektowanie okolic "piłkarskiego kosza". Minister sportu Mirosław Drzewiecki zlecił "opracowanie różnych wariantów zabudowy" i zapewnił: "Badania są cały czas prowadzone". - Musimy wybrać taki wariant, który nie opóźni oddania stadionu do użytku. Trzeba też określić precyzyjnie, co ma się znaleźć w najbliższym sąsiedztwie, żeby nawet po mistrzostwach teren tętnił życiem - odpowiedział dyplomatycznie minister.
"opracowanie różnych wariantów zabudowy"? Mieszkaniówka może? Czy nie o to chodziło w sporze o lokalizację Stadionu Narodowego?
Żeby dodać 1 do 1 polecam notkę Luźny zbiór fragmentów artykułów prasowych, która powstała, kiedy wyrzucano Michała Borowskiego z NCSu.
1 komentarz:
To jest nawet ciekawe!
http://biznes.interia.pl/news/tak-sie-pasa-na-euro-2012,1241190
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.