Kontrola, kontrolą a teraz zaczyna się walka jak to będzie wyglądało w mediach.
Ratusz przygotował długi komentarz do kontroli NIKu kwestionując jej ustalenia. Całość na portalu tvnwarszawa.pl: Ratusz: konkursy rozstrzygaliśmy zgodnie z prawem.
Ratusz używa w tej sprawie dwóch znanych argumentów: złe przepisy oraz brak zastrzeżeń co do kompetencji osób wybranych.
Z pierwszym dyskutował NIK we wnioskach z kontroli:
Jeżeli tworzyło się stanowiska z myślą o konkretnych "wybranych" osobach i dla nich przygotowywało się kryteria, to oczywiście, że po wygraniu w konkursie będą miały odpowiednie kompetencje do zajmowania tego stanowiska. Dlatego dyskusja (materiał w Stolicy) o tym, czy język francuski jest językiem dyplomacji nie ma sensu.
Ustalono kryteria, aby w postępowaniu preferowano konkretne osoby. Na tym polega ta zabawa.
Co na to opozycja? PiS: Dajemy PO czas do marca.
Najwyraźniej ktoś przeoczył fakt, że od 1 stycznia mamy nową ustawę, więc miesiąc nie jest nikomu potrzebny. Ratusz może zlikwidować p.o. dyrektorów używając awansów wewnętrznych a do zajmowania stanowisk kierowniczych już nie jest potrzebny dwuletni staż w samorządzie.
Za miesiąc to już nikt o tym nie będzie pamiętał.
Ratusz przygotował długi komentarz do kontroli NIKu kwestionując jej ustalenia. Całość na portalu tvnwarszawa.pl: Ratusz: konkursy rozstrzygaliśmy zgodnie z prawem.
Ratusz używa w tej sprawie dwóch znanych argumentów: złe przepisy oraz brak zastrzeżeń co do kompetencji osób wybranych.
Z pierwszym dyskutował NIK we wnioskach z kontroli:
(...) Kierownicy kontrolowanych jednostek, w składanych w toku kontroli wyjaśnieniach, jako przyczynę takiego stanu rzeczy wskazywali niejednoznaczność obowiązujących przepisów (m.in. brak definicji „wolne stanowisko urzędnicze”), ich nadmierny formalizm oraz nieelastyczność, co - ich zdaniem - uniemożliwiało efektywne zarządzanie posiadanymi zasobami kadrowymi oraz utrudniało pozyskiwanie nowych pracowników.Co do drugiego argumentu to moim zdaniem jest on bez znaczenia.
W ocenie NIK, powyższe okoliczności nie dawały podstaw do wybiórczego stosowania obowiązujących przepisów, bowiem działania kierowników jst w zakresie zarządzania kadrami winny być podejmowane na podstawie i w granicach obowiązującego prawa i nie mogą służyć jego obejściu.
Jeżeli tworzyło się stanowiska z myślą o konkretnych "wybranych" osobach i dla nich przygotowywało się kryteria, to oczywiście, że po wygraniu w konkursie będą miały odpowiednie kompetencje do zajmowania tego stanowiska. Dlatego dyskusja (materiał w Stolicy) o tym, czy język francuski jest językiem dyplomacji nie ma sensu.
Ustalono kryteria, aby w postępowaniu preferowano konkretne osoby. Na tym polega ta zabawa.
Co na to opozycja? PiS: Dajemy PO czas do marca.
Najwyraźniej ktoś przeoczył fakt, że od 1 stycznia mamy nową ustawę, więc miesiąc nie jest nikomu potrzebny. Ratusz może zlikwidować p.o. dyrektorów używając awansów wewnętrznych a do zajmowania stanowisk kierowniczych już nie jest potrzebny dwuletni staż w samorządzie.
Za miesiąc to już nikt o tym nie będzie pamiętał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.