W ciągu ostatniego tygodnia przybyło nam dwóch kandydatów na kandydatów w widowisku "Bitwa Warszawska 2", czyli do startu w wyborach na prezydenta Warszawy w roku 2010.
Najpierw Wojciech Olejniczak:
tvp.info: Wojciech Olejniczak chce być prezydentem Warszawy.
Gazeta Wyborcza: Olejniczaka sen o Warszawie.
Wszystko to na podstawie anonimowych wypowiedzi polityków SLD. Prawdopodobnie nie chodzi o nic więcej niż zrobienie z Olejniczaka polityka bardziej "warszawskiego" przed jego startem w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Plus żeby media lokalne zwracały większą uwagę na słowa byłego przewodniczącego SLD.
Sprytne, ale jednym zdaniem: Wojtek, nie szalej z tą prezydenturą.
Kolejna kandydatka na kandydatkę to podobno Małgorzata Kidawa-Błońska. Ta sugestia pojawiła się w artykule o szefowej warszawskiej Platofrmy. Cytat:
Pani Poseł zaprzecza, czym psuje zabawę tym życzliwym z Platformy, którzy "dbają" o dobry nastrój Hanny Gronkiewicz Waltz opowiadając mediom takie historie.
Jeżeli w poprzednim tygodniu pojawił się kandydat na kandydata (na poważnie) to najwyżej rezerwowy kandydat na kandydata. Chodzi oczywiście o radną Katarzynę Munio. Na wypadek gdyby nie chciał startować Paweł Piskorski, lub gdyby jego słupki w sondażach nie szły w odpowiednią stronę.
Najpierw Wojciech Olejniczak:
tvp.info: Wojciech Olejniczak chce być prezydentem Warszawy.
Gazeta Wyborcza: Olejniczaka sen o Warszawie.
Wszystko to na podstawie anonimowych wypowiedzi polityków SLD. Prawdopodobnie nie chodzi o nic więcej niż zrobienie z Olejniczaka polityka bardziej "warszawskiego" przed jego startem w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Plus żeby media lokalne zwracały większą uwagę na słowa byłego przewodniczącego SLD.
Sprytne, ale jednym zdaniem: Wojtek, nie szalej z tą prezydenturą.
Kolejna kandydatka na kandydatkę to podobno Małgorzata Kidawa-Błońska. Ta sugestia pojawiła się w artykule o szefowej warszawskiej Platofrmy. Cytat:
(...) Pisowcy lubią dywagować, czy obecna pani prezydent jest w niełaskach u Tuska. Potwierdzają to niektórzy platformersi. – Jeśli Tusk i jego dwór obawiają się czasem Gowina, to HGW o wiele bardziej. Bo ona ma ogromne ambicje – mówią. – Dlatego być może rozważają Kidawę-Błońską jako kandydatkę „na wszelki wypadek” i dlatego dziś wysuwają ją na pierwszy front.Źródło: Igor Janke, Piękna w świecie bestii, Rzeczpospolita, link do strony.
Pani Poseł zaprzecza, czym psuje zabawę tym życzliwym z Platformy, którzy "dbają" o dobry nastrój Hanny Gronkiewicz Waltz opowiadając mediom takie historie.
Jeżeli w poprzednim tygodniu pojawił się kandydat na kandydata (na poważnie) to najwyżej rezerwowy kandydat na kandydata. Chodzi oczywiście o radną Katarzynę Munio. Na wypadek gdyby nie chciał startować Paweł Piskorski, lub gdyby jego słupki w sondażach nie szły w odpowiednią stronę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.