Dziś HGW była w PINie - prosto z Cannes nadawała. Powiedziała, że zależy od inwestora co na działce postawi :) Urocze, naprawdę. Elektrownia atomowa? A proszę bardzo tylko kup pan tą działkę!
Ja tam znam "lepszy" sukces - zatrudniamy firmę ochroniarska za pieniądze podatników i..... używamy jej do zmuszania obywateli, aby wpisywali się do zeszytu wejść i wyjść w np. Wydziale Skarg na ul. Senatorskiej 27 - pod groźbą nie wpuszczenia obywatela do w/w wydziału, choć obywatel nie idzie tam dla własnej przyjemności tylko dlatego że podlegli pani prezydent urzednicy notorycznie łamią prawo.O ile pamietam to zwyczaj wpisywania do takiego kajeciku obowiazuje pracowników, a może prezydent m. st. Warszawy ustanowił nowe prawo? Panuje też zwyczaj umieszczania częsci urzedu m. st. Warszawy w budynkach którymi administrują prywatne firmy żądające wyligitymowania sią przed wejściem do .... biur m. st. Warszawy przykład - "w błękitnym" .Ciekawe co zrobi pani prezydent jak ktoś w postępowaniu administracyjnym lub innym - oświadczy w sądzie, że nie mógł zapoznać sie z dokumentami itd. bo odmówił okazania dowodu tożsamości osobom nieuprawnionym i w związku z tym nie wpuszczono go do urzędu m. st. Warszawy.
Polityka w Warszawie, czyli władze lokalne i prezydentura Hanny Gronkiewicz - Waltz pod lupą.
Po wygranej Pani Prezydent w wyborach 2006 powstał blog HGW Watch, aby przyglądać się dokonaniom nowej władzy.
Blog o wydarzeniach opisywanych w mediach, którymi wydział prasowy Ratusza nie pochwali się w swoich oficjalnych komunikatach.
HGW o HGW Watch dla Super Expressu: Oczywiście analizujemy treści, które tam się pojawiają.
Jarosław Jóźwiak, wicedyrektor Gabinetu Prezydenta, dla Gazety Wyborczej: "Bloger jest na bieżąco nawet w najdrobniejszych sprawach dotyczących dzielnic."
3 komentarze:
Dziś HGW była w PINie - prosto z Cannes nadawała. Powiedziała, że zależy od inwestora co na działce postawi :) Urocze, naprawdę. Elektrownia atomowa? A proszę bardzo tylko kup pan tą działkę!
Ja tam znam "lepszy" sukces - zatrudniamy firmę ochroniarska za pieniądze podatników i..... używamy jej do zmuszania obywateli, aby wpisywali się do zeszytu wejść i wyjść w np. Wydziale Skarg na ul. Senatorskiej 27 - pod groźbą nie wpuszczenia obywatela do w/w wydziału, choć obywatel nie idzie tam dla własnej przyjemności tylko dlatego że podlegli pani prezydent urzednicy notorycznie łamią prawo.O ile pamietam to zwyczaj wpisywania do takiego kajeciku obowiazuje pracowników, a może prezydent m. st. Warszawy ustanowił nowe prawo? Panuje też zwyczaj umieszczania częsci urzedu m. st. Warszawy w budynkach którymi administrują prywatne firmy żądające wyligitymowania sią przed wejściem do .... biur m. st. Warszawy przykład - "w błękitnym" .Ciekawe co zrobi pani prezydent jak ktoś w postępowaniu administracyjnym lub innym - oświadczy w sądzie, że nie mógł zapoznać sie z dokumentami itd. bo odmówił okazania dowodu tożsamości osobom nieuprawnionym i w związku z tym nie wpuszczono go do urzędu m. st. Warszawy.
"A proszę bardzo tylko kup pan tą działkę!"
Bo jesteśmy inwestor-friendly.
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.