O wynikach badań Barometru Warszawskiego na który Ratusz wydał do tej pory prawie pół miliona złotych, ale nie chce ich opublikować ani udostępnić radnym. Absurd.
W lutym radny Jarosław Krajewski (PiS) złożył zapytanie o koszty badań tzw. Barometru Warszawskiego, wyniki z drugiego półrocza 2008 oraz możliwość udostępnienia wyników Barometru radnym Rady Warszawy.
W marcu Pan Radny otrzymał odpowiedź z Ratusza, ale zignorowano większość z jego pytań. Jarosław Krajewski jak zapowiedział (notka Barometr bezczelności), tak ponownie zapytał Ratusz w tej sprawie. Cytat z interpelacji:
20 kwietnia odpowiedziała prezydent Hanna Gronkiewicz Waltz:
Jak widać Ratusz nie zamierza publikować pełnych wyników badań, a brak odpowiedzi na pytanie o ich przekazanie radnym jest wymowna.
Za "Prawdopodobnie w przyszłości część wyników" to ja dziękuję, bo wyniki przefiltrowane przez chłopców z Ratusza od propagandy sukcesu, nie będą wiarygodne. Argument "a Lech Kaczyński" jest już tak zgrany, że powtarzany często wywołuje tylko uśmiech politowania.
Do odpowiedzi nie dołączono wyników z okresu lipiec - grudzień 2008. Może warto zapytać co takiego jest w tych wynikach badań zrealizowanych za publiczne pieniądze, że Ratusz tak broni do nich dostępu?
W lutym radny Jarosław Krajewski (PiS) złożył zapytanie o koszty badań tzw. Barometru Warszawskiego, wyniki z drugiego półrocza 2008 oraz możliwość udostępnienia wyników Barometru radnym Rady Warszawy.
W marcu Pan Radny otrzymał odpowiedź z Ratusza, ale zignorowano większość z jego pytań. Jarosław Krajewski jak zapowiedział (notka Barometr bezczelności), tak ponownie zapytał Ratusz w tej sprawie. Cytat z interpelacji:
(...) Ponownie proszę o odpowiedź na następujące pytania:Źródło: Link do dokumentu pdf.
1) Ile kosztowało w latach 2006-2008 przygotowanie Barometru Warszawskiego?
2) Ile kosztuje i kto będzie wykonywał Barometr Warszawski w 2009 r.?
3) Czy istnieje możliwość, żeby radni Warszawy regularnie otrzymywali wyniki Barometru Warszawskiego?
4) Czy wyniki Barometru Warszawskiego mogą zostać upublicznione poprzez ich umieszczenie na stronie internetowej warszawskiego Ratusza?
Proszę o przedstawienie wyników badań społecznych z okresu lipiec-grudzień 2008 r. i dołączenie ich do odpowiedzi na interpelację.
20 kwietnia odpowiedziała prezydent Hanna Gronkiewicz Waltz:
W odpowiedzi na Pana interpelację dotyczącą "Barometru Warszawskiego" uprzejmie informuję, iż w latach 2006-2008 koszt realizacji 10 pomiarów wspomnianego badania wyniósł 491 182,98 zł. brutto.Źródło: Link do dokumentu pdf.
W tym roku wykonawcą badań - wyłonionym w drodze licytacji elektronicznej jest Fundacja CBOS. Koszt realizacji 4 pomiarów wyniósł 210 600,00 zł brutto. Pragnę również nadmienić, że w poprzedniej kadencji, w której to powstał "Barometr Warszawski", Prezydent Lech Kaczyński nie upubliczniał wyników tego badania. Nie przekazał ich również radnym m.st. Warszawy.
W obecnej chwili nie przewiduję możliwości upublicznienia wyników "Barometru" na stronie internetowej. Prawdopodobnie w przyszłości część wyników będzie dostępna na stronie internetowej tworzonej przez Centrum Komunikacji Społecznej w ramach projektu "Wzmacnianie mechanizmu partycypacji społecznej w m.st. Warszawie" (finansowanie - Norweski Mechanizm Finansowy). Platforma będzie stanowiła narzędzie służące do przedstawienia społeczności lokalnej zamierzeń i przedsięwzięć miejskich, konsultowania i wymiany opinii, prowadzenia badań i sondaży.
Jak widać Ratusz nie zamierza publikować pełnych wyników badań, a brak odpowiedzi na pytanie o ich przekazanie radnym jest wymowna.
Za "Prawdopodobnie w przyszłości część wyników" to ja dziękuję, bo wyniki przefiltrowane przez chłopców z Ratusza od propagandy sukcesu, nie będą wiarygodne. Argument "a Lech Kaczyński" jest już tak zgrany, że powtarzany często wywołuje tylko uśmiech politowania.
Do odpowiedzi nie dołączono wyników z okresu lipiec - grudzień 2008. Może warto zapytać co takiego jest w tych wynikach badań zrealizowanych za publiczne pieniądze, że Ratusz tak broni do nich dostępu?
2 komentarze:
Hehe... ciekawe co by powiedział na to WSA gdyby ktoś zażądał wyników badań w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej i ratusz w ten sposób argumentował ich nieudostępnienie... W jakim kraju my żyjemy... Ktoś zleca badania z pieniędzy mieszkańców a potem nie pozwala im zobaczyć ich wyników... Mam propozycję - wystąpmy o te wyniki w trybie ustawy od dostępie do informacji publicznej. Może jak ratusz dostanie ze 100 wniosków to powiesi wyniki w BIPie :)
Radny Jarosław Krajewski dokładnie tak zrobił i jego ostatnia interpelacja (od wczoraj dostępna w BIPie) zawiera odwołanie do ustawy.
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.