28 lip 2009

Z serii „Znajdź różnicę”.

Drobna rzecz, ale komunikat zrozumiały, kolejny po ogłoszeniu składu Komitetu Honorowego i wczorajszych przedstawieniach z udziałem Władysława Bartoszewskiego.

23 lipca 2008 i "Apel do mieszkańców stolicy":
(...) 1 sierpnia o godz. 17.00, syreny przypomną godzinę wybuchu Powstania Warszawskiego. Przystańmy i odłóżmy codzienne sprawy, by minuta ciszy i zadumy uczcić pamięć wszystkich walczących o wolność stolicy.

(Apel podpisali:
Hanna Gronkiewicz – Waltz
, Prezydent m. st. Warszawy;
Zbigniew Ścibor – Rylski, Prezes Związku Powstańców Warszawskich;
Czesław Cywiński, Prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej;
Edmund Baranowski, Wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich;
Bolesław Hozakowski
, Wiceprezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej;
Jan Ołdakowski, Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego).
Źródło: Link do strony.

27 lipca 2009 i "Apel do mieszkańców stolicy w związku z 65. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego":
Apeluję do wszystkich warszawiaków, aby 1 sierpnie, o 17.00, w Godzinę „W” zatrzymali się i oddali hołd Powstaniu. Tradycyjnie zawyją wtedy syreny i, po raz pierwszy, zabrzmią ościelne (pretm: pisownia oryginalna) dzwony. Niech ulice naszego miasta wypełni cisza i chwila zadumy – zaapelowała Prezydent Warszawy.

(...) Apel podpisali:
Prezydent m.st. Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz,
Prezes Związku Powstańców Zbigniew Ścibor-Rylski,
Prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Czesław Cywiński,
Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej Bolesław Hozakowski,
Wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich Edmund Baranowski.
Źródło: Link do strony.

Dobrze, że rok temu na zdjęciach dyrektor Ołdakowski stał z boku. Jak trzeba będzie pisać historię od nowa, wtedy chłopcom z Ratusza wystarczą nożyczki zamiast męczenia się w Photoshopie. Zostanie więcej czasu na poprawianie zdjęć Pani Prezydent na wersję "Kim-Ir-Sen - lata młodzieńcze".


1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Dobrze, że trzymasz rękę na pulsie. To wszystko nie jest przypadek, oni się naprawdę biorą za Ołdakowskiego.

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.