9 wrz 2009

2.5 miliona złotych.

Zakończyła się pierwsza faza imprezy pod tytułem EuroBasket i koszykarze wyjadą z Warszawy.

W listopadzie 2007 Rada Warszawy przeznaczyła z miejskiego budżetu na organizację imprezy 2.5 miliona złotych. W uzasadnieniu do uchwały Ratusz przedstawiał korzyści jakie miasto miało uzyskać z wydania tych pieniędzy:
Impreza o tak dużej randze niesie za sobą olbrzymie wartości promocyjne dla miasta:

­- kampanie outdoorowe, prasowe, radiowe i telewizyjne
­- logo miasta na wszelkich materiałach promocyjnych
­- organizacja imprez towarzyszących mistrzostwom

Przeprowadzenie na terenie Warszawy imprezy najwyższej rangi sportowej – meczów w ramach wstępnej grupy kwalifikacyjnej Mistrzostw Europy w koszykówce mężczyzn EuroBasket 2009 skierowanej do szerokiej grupy widzów - umożliwi mieszkańcom Warszawy udział w widowisku sportowym na najwyższym poziomie.

Koszt imprezy w podziale na poszczególne lata wyniesie:
2007 rok – 500 tys. zł. opłata licencyjna
2008 rok – 1.000.000 zł.
2009 rok – 1.000.000 zł.
W budżecie Biura Sportu i Rekreacji na 2007 rok zaplanowano kwotę 500.000 zł., zaś w projekcie budżetu na 2008 rok ujęto kwotę 1.000.000 zł.
Źródło: Link do strony.

"Olbrzymie wartości promocyjne dla miasta"? Raczej szereg negatywnych komentarzy na temat braku jakiejkolwiek promocji.

Najnowsze przykłady: Pająki wielkości euro i brak wody czyli zagraniczni dziennikarze na EuroBaskecie 2009 oraz Na Zachodzie krytykują organizację EuroBasketu.

Do tej pory na temat Eurobasketu radni dyskutowali na komisji sportu tylko raz, w maju tego roku. Mam nadzieję, że teraz skrupulatnie rozliczą jak wydano te 2.5 miliona złotych.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

gdyby nie tabuny Słoweńców to chodzace w koszulakch swojej reprezentacji to też bym nie wiedział, że jest taka impreza. Ale to nie pierwszy raz, kilka lat temu jak były mistrzostwa świata w podnoszeniu ciężarów na Torwarze to też w trakcie turnieju, który oglądałem w eurosporcie dowiedziałem się, że odbywa on się w Warszawie. Gratulacje za promocję. Chyba, że chodzi tylko o przelewanie pieniędzy z kieszeni do kieszeni?

Anonimowy pisze...

By żyło się lepiej... kolesiom.

Nieustająco.


A przy okazji, nieco igrzysk dla odwrócenia uwagi od spraw istotnych. Lepiej jak ludzie rozmawiają o sporcie a nie o tym jak kolesiom z PO żyje się lepiej...

ggfh pisze...

w ostatnim "najwyzszym czasie" sa opisane zaleznosci miedzy cezarym chlebowskim (tak, tym z parlamentu, z druzyny po) a jego kolesiami. bylo tam tez o tym co obecny prezes zwiazku koszykowki wyczynial w klubie w walbrzychu.

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.