AKTUALIZACJA
Prawie 10 godzin trwała sesja Rady Warszawy. Pomimo tego, Hanna Gronkiewicz Waltz, podobno z powodu uroczystości z okazji rocznicy 17 września, nie pojawiła się na sesji choćby na 10 minut, aby odpowiadać na pytania radnych.
Gdzie będzie tłumaczyć się z cięć w inwestycjach? W TVN Warszawa: Zadaj pytanie Hannie Gronkiewicz-Waltz. Śmieszne.
17:15 Hanna Gronkiewicz Waltz w TVN Warszawa: "Plan był na 15 miliardów, zrezygnowaliśmy z 3 miliardów", "Według kryterium stopnia przygotowania inwestycji", i znowu o poprzedniej kadencji, "Nie jest prawdą, że Praga ma mniej", "Ubolewam, że firmy składały protesty (o protestach na metro)", "Odziedziczyłam długi w służbie zdrowia", "(Sylwester) To było zaplanowane".
17:32 Koniec. Miało być tak według zapowiedzi:
Kilka uwag do wczorajszej dyskusji na sesji Rady Warszawy.
Najpierw informacyjnie: Wydatki bieżące w aktualnym budżecie to ponad 9 miliardów 600 milionów złotych. Wydatki majątkowe (czyli inwestycje) to ponad 2 miliardy 415 milionów złotych. Dział "Administracja publiczna" to w budżecie prawie 990 milionów złotych, w tym wynagrodzenia to prawie 680 milionów.
Informacja Pani Prezydent, przedstawiana na sesji Rady Warszawy przez Mirosława Czekaja, skarbnika Warszawy, miała uwzględniać następujący punkt:
Temat wydatków na administrację pojawił się tylko jednym zdaniem w wystąpieniu przewodniczącego klubu Platformy, ale ważniejsze są deklaracje składane przez Ratusz, a nie przez maszynkę do głosowania projektów Ratusza.
Pan Skarbnik wyjaśnił, że trudności w szukaniu oszczędności w wydatkach bieżących wynikają z faktu, że 80% tych wydatków stanowią tzw. wydatki sztywne określane umowami i uchwałami. Np. janosikowe, czy umowy związane z komunikacją. Pomimo tego do roku 2012 Ratusz planuje zmniejszyć wydatki o ponad 1 miliard 760 milionów złotych, z czego w przyszłym roku te wydatki spadną o 40 milionów złotych.
Jednak struktura wydatków, które będą zmniejszane jest dopiero ustalana, czyli faktycznie nie wiadomo, czy Ratusz zacznie od siebie i rozpocznie cięcia w administracji. A szkoda, bo warto rozpatrywać propozycję cięć w wydatkach bieżących i cięcia w inwestycjach jako całość.
Kolejna ważna dyskusja na Radzie Warszawy: budżet na rok 2010.
Relacje w mediach:
Życie Warszawy: Inwestycyjna rzeź Pragi.
Gazeta Stołeczna: Wycięli drogi, dali na sylwestra.
Polska The Times: Ratusz wyda pół miliarda mniej na inwestycje.
TVN Warszawa: Budżet miasta chudszy o prawie 3 miliardy złotych.
Prawie 10 godzin trwała sesja Rady Warszawy. Pomimo tego, Hanna Gronkiewicz Waltz, podobno z powodu uroczystości z okazji rocznicy 17 września, nie pojawiła się na sesji choćby na 10 minut, aby odpowiadać na pytania radnych.
Gdzie będzie tłumaczyć się z cięć w inwestycjach? W TVN Warszawa: Zadaj pytanie Hannie Gronkiewicz-Waltz. Śmieszne.
17:15 Hanna Gronkiewicz Waltz w TVN Warszawa: "Plan był na 15 miliardów, zrezygnowaliśmy z 3 miliardów", "Według kryterium stopnia przygotowania inwestycji", i znowu o poprzedniej kadencji, "Nie jest prawdą, że Praga ma mniej", "Ubolewam, że firmy składały protesty (o protestach na metro)", "Odziedziczyłam długi w służbie zdrowia", "(Sylwester) To było zaplanowane".
17:32 Koniec. Miało być tak według zapowiedzi:
Z prezydent stolicy rozmawiamy o konsekwencjach cięć budżetowych, a nasi widzowie i internauci mogą w czasie programu zadawać swoje pytania.A nie było żadnego pytania od widzów. Brawo TVN, w końcu kto zapewniłby większy komfort HGW niż redaktor Igor Sokołowski.
Kilka uwag do wczorajszej dyskusji na sesji Rady Warszawy.
Najpierw informacyjnie: Wydatki bieżące w aktualnym budżecie to ponad 9 miliardów 600 milionów złotych. Wydatki majątkowe (czyli inwestycje) to ponad 2 miliardy 415 milionów złotych. Dział "Administracja publiczna" to w budżecie prawie 990 milionów złotych, w tym wynagrodzenia to prawie 680 milionów.
Informacja Pani Prezydent, przedstawiana na sesji Rady Warszawy przez Mirosława Czekaja, skarbnika Warszawy, miała uwzględniać następujący punkt:
Ewentualnych planów w zakresie zmniejszenia wydatków bieżących miasta ze szczególnym uwzględnieniem wydatków na administrację oraz zdyskontowania efektu decentralizacji władzy w mieście.Zmiany w wydatkach bieżących w wystąpieniu Mirosława Czekaja zostały potraktowane ogólnie, a o jakichkolwiek planach zmniejszenia wydatków na administrację nie było mowy.
Temat wydatków na administrację pojawił się tylko jednym zdaniem w wystąpieniu przewodniczącego klubu Platformy, ale ważniejsze są deklaracje składane przez Ratusz, a nie przez maszynkę do głosowania projektów Ratusza.
Pan Skarbnik wyjaśnił, że trudności w szukaniu oszczędności w wydatkach bieżących wynikają z faktu, że 80% tych wydatków stanowią tzw. wydatki sztywne określane umowami i uchwałami. Np. janosikowe, czy umowy związane z komunikacją. Pomimo tego do roku 2012 Ratusz planuje zmniejszyć wydatki o ponad 1 miliard 760 milionów złotych, z czego w przyszłym roku te wydatki spadną o 40 milionów złotych.
Jednak struktura wydatków, które będą zmniejszane jest dopiero ustalana, czyli faktycznie nie wiadomo, czy Ratusz zacznie od siebie i rozpocznie cięcia w administracji. A szkoda, bo warto rozpatrywać propozycję cięć w wydatkach bieżących i cięcia w inwestycjach jako całość.
Kolejna ważna dyskusja na Radzie Warszawy: budżet na rok 2010.
Relacje w mediach:
Życie Warszawy: Inwestycyjna rzeź Pragi.
Gazeta Stołeczna: Wycięli drogi, dali na sylwestra.
Polska The Times: Ratusz wyda pół miliarda mniej na inwestycje.
TVN Warszawa: Budżet miasta chudszy o prawie 3 miliardy złotych.
3 komentarze:
HGW musi odejść za takie numery jak te z budżetem. Normalnie nie mogę żyć w mieście gdzie niby rządzi to idywiduum.
Irek Śmieciarz
Jak wywalono na Legię(ITI) 0,5 miliarda to już wiadomo bylo o kryzysie.Teraz tej kasy brakuje!!!
Wczoraj Kwach w rozmowie z Wielowieyską w GW powiedzial,że HGW jest swietnym kandydatem na prezydenta...Polski.Straszne!
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.