Na sesji festiwal wazeliny pod adresem przewodniczącej Rady Warszawy.
Przesympatyczna Ewa Malinowska-Grupińska:
Listopad 2008: Dwie minuty na wypowiedź dla dyrektora Biura Edukacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej, który miał inne zdanie niż Ratusz. Zero dyskusji.
Lipiec 2009: Przewodnicząca odmówiła mieszkańcom możliwości zabrania głosu przy dyskusji o prywatyzacji SPECu. Mieszkańcom, którzy przez kilkanaście godzin czekali na ten punkt obrad. W sposób cudowny nie ma nagrania ze sposobu przeprowadzania tego punktu i nie można ustalić czy złamano statut.
Sierpień 2009: Dyskusja o udziałach miasta w spółce KDT. Nie dopuszczono zapisanych mieszkańców do głosu.
Przesympatyczna Ewa Malinowska-Grupińska:
Listopad 2008: Dwie minuty na wypowiedź dla dyrektora Biura Edukacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej, który miał inne zdanie niż Ratusz. Zero dyskusji.
Lipiec 2009: Przewodnicząca odmówiła mieszkańcom możliwości zabrania głosu przy dyskusji o prywatyzacji SPECu. Mieszkańcom, którzy przez kilkanaście godzin czekali na ten punkt obrad. W sposób cudowny nie ma nagrania ze sposobu przeprowadzania tego punktu i nie można ustalić czy złamano statut.
Sierpień 2009: Dyskusja o udziałach miasta w spółce KDT. Nie dopuszczono zapisanych mieszkańców do głosu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.