7 paź 2009

Cudak - na drzewo.

Oto p.o. dyrektora miejskiego Sekretariatu ds. Euro 2012 cieszący się, że do roku 2012 nie zostaną zrealizowane obiecane inwestycje wokół Stadionu Narodowego. I zrzuca to na wymagania UEFA.

TVN Warszawa: Stadion bez otoczenia "Całe szczęście".

Po pierwsze Pan Andrzej Cudak chyba nie wie, że nie ma miejskiego planu inwestycyjnego związanego z Euro na 16 miliardów złotych. To kwota z poprzedniej wersji WPI na lata 2009-2013, który po cięciach nie jest już aktualny.

Po drugie, gdy Pan Andrzej Cudak mówi "Wizja architektów będzie realizowana, tylko później" to chyba nie wie, że wizja nie będzie realizowana, bo dla przykładu kilka dni temu były minister sportu na swojej konferencji powiedział, że hala sportowo-widowiskowa wypadła z planów obok Stadionu. Na rzecz hali na Służewcu, a Pan Minister twierdził, że są to uzgodnienia z miastem.

AKTUALIZACJA

W związku z komentarzem poniżej notki. Oto co na temat rezygnacji z hali pojawiło się w mediach po konferencji ministra Drzewieckiego z soboty:

PAP, 3 października:
(...) Środki pozyskane z dopłat do gier początkowo miały być przeznaczone na realizację II etapu budowy Narodowego Centrum Sportu, który polegać miał na budowie hali, pływalni i budynku administracyjnego przy Stadionie Narodowym. Jak powiedział Mirosław Drzewiecki, w 2009 roku resort sportu zrezygnował z jego realizacji.

- Pozyskaliśmy informację, że inwestorem dla hali sportowej będzie Totalizator Sportowy, który wybuduje ją (halę) na terenach Służewca. (...) Po co budować dwie hale, skoro jedna jest wystarczająca dla takiego miasta, jak Warszawa. Zmieniliśmy koncepcję i uznaliśmy, że wszystko, co się będzie działo wokół stadionu, będzie zabudową komercyjną i o tym będzie decydowało miasto - powiedział minister na konferencji.
Źródło: Link do strony.

Fragmenty z kalendarium prac nad ustawą o grach losowych przekazane przez Ministerstwo Sportu i Turystyki odnoszące się do ustaleń z miastem:
(...) 20) Styczeń 2009 - czerwiec 2009 odbywały się konsultacje z Panem Markiem Mikosem, Dyrektorem Miejskiego Biura Architektury i Planowania Przestrzennego M. St. Warszawy i Panem Jackiem Wojciechowiczem, Wiceprezydentem M. Stołecznego w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego terenu wokół Stadionu Narodowego. Miasto Stołeczne Warszawa wyznaczyło 30 czerwca 2009 jako ostateczny termin zgłaszania uwag do planu.

21) 30 czerwca 2009 r. Minister Sportu i Turystyki wystosował pismo do Pana Marka Mikosa, zawierające stanowisko dotyczące prac nad uwagami do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego rejonu dworca wschodniego obejmującego teren "Stadion City". W piśmie tym poinformował o potrzebie weryfikacji koncepcji zagospodarowania terenu opracowanej przez firmy JEMS/DAWOS oraz konieczności przeprowadzenia badania komercyjnego rynku inwestycyjnego w celu określenia perspektywy czasowej zagospodarowania terenu wokół Stadionu Narodowego.

22) W ślad za powyższymi ustaleniami Minister Sportu i Turystyki, w dniu 30 czerwca 2009 r., skierował pismo do Pana Jacka Kapicy, Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Finansów, w którym poinformował o rezygnacji z realizacji II etapu budowy Narodowego Centrum Sportu, a w konsekwencji niezasadności wprowadzania rozwiązań ustawowych w ustawie o grach i zakładach wzajemnych, które miałyby stanowić źródło finansowania ww. inwestycji.
Źródło: Link do strony.

5 komentarzy:

roody102 pisze...

O, to tego że hala w ogóle wypadła, to nie słyszałem. To dobre, biorąc pod uwagę, że konkurs na jej lokalizację ogłosiły razem miasto i ministerstwo sportu...

pretm pisze...

Najpierw Rzepa z 1 października:

Ministerstwo wyjaśnia, że zrezygnowano z tzw. II etapu budowy NCS, czyli zbudowania wokół Stadionu Narodowego m.in. pływalni i hali widowiskowo-sportowej, a właśnie budowa tych obiektów miała być finansowana dzięki zapisom ustawy o grach. Nowa koncepcja głosi, że teren ten zostanie przeznaczony pod inwestycje komercyjne.

- Pozostawienie w projekcie dotychczasowych regulacji, w świetle nowego podejścia do sposobu zagospodarowania terenu wokół budowanego Stadionu Narodowego, mogłoby wzbudzić uzasadnione wątpliwości co do intencji wprowadzenia przedmiotowych regulacji - głosi oświadczenie MSiT.


A w sobotę 3 października Drzewiecki na konferencji mówił o rezygnacji, bo Totalizator buduje halę na Służewcu.

Anonimowy pisze...

jak to czytam to zaczyna mi świtać w głowie, że zabudowa terenu wokół stadionu miała jakiś związek z aferą hazardową, czyzby powiązania biznesowe, kolesiów, ministerstwa łaczyły się jeszcze z biznesem platformersów z ratusza? bo tyle tych nagłych zmian teraz?
na narginesie najbardziej podobało mi się tłumaczenie, że obiekty nie mogą powstać obok stadionu, ponieważ zabraknie miejsca na wozy transmisyjne:) Rozumiem, że już później nie będą potrzebne wozy transmisyjne, ponieważ nie będzie organizowanych tam duzych imprez? Czyli będzie stadion X lecia Bis?

pretm pisze...

Być może dzięki ustaleniom z miastem Drzewiecki mógł zasygnalizować wycofanie się z dopłat, bo zmienił się projekt planu zagospodarowania i nie było już konieczności budowy hali.

Anonimowy pisze...

no tak bo gdzie by postawili automaty do gry?:)

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.