Nadrabiając przegląd prasy z tygodnia.
Jak wiadomo wiceprezydent Jarosław Kochaniak wytoczył proces cywilny Andrzejowi Golimontowi, radnemu SLD i w tym tygodniu doszło do pierwszego spotkania na sali sądowej. Relację autorstwa Izabeli Kraj można przeczytać w Życiu Warszawy: SPEC a kwestia zaufania.
W artykule znajduje się zapowiedź poruszenia przed sądem mojego ulubionego wątku działalności wiceprezydenta Kochaniaka, czyli jego unikalnych zdolności przewidywania wartości ofert w przetargach na najważniejsze inwestycje, zanim te oferty zostaną złożone.
Fragment z Życia Warszawy:
Dla przypomnienia: W kwietniu 2008 wiceprezydent Jarosław Kochaniak niepytany przez nikogo (dyskusja była w innym temacie), zaprezentował radnym przewidywany wzrost kosztów realizacji sześciu kluczowych inwestycji. Na pytanie jednego z radnych skąd ma takie informacje, miał odpowiedzieć, że od inwestorów.
Fragment artykułu Gazety Stołecznej zawierający wyliczenia przedstawione przez wiceprezydenta:
Stadion Legii - Kilka miesięcy po tej wypowiedzi Polimex-Mostostal zaoferował dokładnie 450 milionów złotych.
Centrum Nauki "Kopernik" - miesiąc od wypowiedzi wiceprezydenta najniższa oferta wyniosła 337 milionów.
Most Północny - najniższa oferta wyniosła prawie miliard złotych.
Druga linia metra - najniższa oferta w powtórzonym przetargu wyniosła 4.1 miliarda.
Muzeum Historii Żydów Polskich - W kwietniu 2009 wygrała oferta, według której inwestycja ma kosztować ponad 152 milionów złotych.
Nie mogę się doczekać, kiedy wiceprezydent odkryje przed sądem tajemnicę swoich zdolności. A jeżeli nie tajemnice swoich zdolności, to przynajmniej, z którymi inwestorami rozmawiał.
Jak wiadomo wiceprezydent Jarosław Kochaniak wytoczył proces cywilny Andrzejowi Golimontowi, radnemu SLD i w tym tygodniu doszło do pierwszego spotkania na sali sądowej. Relację autorstwa Izabeli Kraj można przeczytać w Życiu Warszawy: SPEC a kwestia zaufania.
W artykule znajduje się zapowiedź poruszenia przed sądem mojego ulubionego wątku działalności wiceprezydenta Kochaniaka, czyli jego unikalnych zdolności przewidywania wartości ofert w przetargach na najważniejsze inwestycje, zanim te oferty zostaną złożone.
Fragment z Życia Warszawy:
(...) W czasie rozprawy pojawi się niewątpliwie wątek wycen miejskich inwestycji. Golimont twierdził bowiem, że „jedyną prawdą, jaką od niego usłyszał, była wiadomość, o ile droższy będzie stadion Legii po rozstrzygnięciu przetargu”.Źródło: Izabela Kraj, SPEC a kwestia zaufania, Życie Warszawy, link do strony.
Kochaniak wyliczał kiedyś radnym, że Legia może kosztować ok. 450 mln zł zamiast 340 mln zł, Centrum Nauki Kopernik – ponad 300 mln zł zamiast 255, most Północny ponad miliard zamiast 543 mln zł. Niewiele się pomylił. Skąd znał tak precyzyjnie ceny?
– Odpowiedź zostawię sobie na wystąpienie przed sądem – mówi nam Kochaniak.
Dla przypomnienia: W kwietniu 2008 wiceprezydent Jarosław Kochaniak niepytany przez nikogo (dyskusja była w innym temacie), zaprezentował radnym przewidywany wzrost kosztów realizacji sześciu kluczowych inwestycji. Na pytanie jednego z radnych skąd ma takie informacje, miał odpowiedzieć, że od inwestorów.
Fragment artykułu Gazety Stołecznej zawierający wyliczenia przedstawione przez wiceprezydenta:
(...) I wyliczał:Źródło: Iwona Szpala, Michał Wojtczuk, Szokujący wzrost kosztów miejskich inwestycji, Gazeta Wyborcza Stołeczna, link do strony.
Stadion Legii zamiast planowanych 364 mln zł ma pochłonąć ok. 450 mln, Śródmiejski odcinek II linii metra - 3,5-4 mld zamiast 2,8 mld, Muzeum Historii Żydów Polskich - 160-250 mln zamiast 80 mln, Centrum Nauki "Kopernik" - ponad 300 mln zamiast 255 mln, Most Północny - ponad miliard zamiast 543 mln, Muzeum Sztuki Nowoczesnej - 330 mln zamiast 270 mln.
Stadion Legii - Kilka miesięcy po tej wypowiedzi Polimex-Mostostal zaoferował dokładnie 450 milionów złotych.
Centrum Nauki "Kopernik" - miesiąc od wypowiedzi wiceprezydenta najniższa oferta wyniosła 337 milionów.
Most Północny - najniższa oferta wyniosła prawie miliard złotych.
Druga linia metra - najniższa oferta w powtórzonym przetargu wyniosła 4.1 miliarda.
Muzeum Historii Żydów Polskich - W kwietniu 2009 wygrała oferta, według której inwestycja ma kosztować ponad 152 milionów złotych.
Nie mogę się doczekać, kiedy wiceprezydent odkryje przed sądem tajemnicę swoich zdolności. A jeżeli nie tajemnice swoich zdolności, to przynajmniej, z którymi inwestorami rozmawiał.
2 komentarze:
faktycznie dziwna sprawa, nie ma co ukrywać.
natomiast chętnie przeczytałbym na blogu czasem pozytywne komentarze dla władz miasta, dużo tego nie będzie ale faktyczny obraz nie będzie aż tak zakrzywiony. ;)
Jeśli takowe znasz to napisz. Chętnie poczytamy.
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.