Do archiwum wywiadów: Wywiad Hanny Gronkiewicz Waltz w Radiu Zet. Fragment z tych zabawnych:
Długą drogę przeszła Hanna Gronkiewicz Waltz zanim trafiła do partii miłości i zaufania.
Monika Olejnik: Jak i jednorękich bandytów, nikt nie jest sprawdzany.Dla przypomnienia Pani Prezydent w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju w Londynie zajmowała stanowisko "Vice President, Personnel and Administration", późniejsza nazwa "Vice President, Human Resources and Administration".
Hanna Gronkiewicz-Waltz: No niestety mamy taki stosunek do przepisów, że generalnie brzydzimy się donosami, podczas, gdy ja przez cztery lata w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju pracowałam tylko na donosach, że ktoś ewentualnie bierze łapówki, czy coś innego robi, to było moje główne narzędzie działania.
Monika Olejnik: Czy jakiś klub w Warszawie został...
Hanna Gronkiewicz-Waltz: A w Polsce, ze względu na historię, że zaborcy, że okupacja się nie donosi, a to jest podstawowe narzędzie pracy.
Długą drogę przeszła Hanna Gronkiewicz Waltz zanim trafiła do partii miłości i zaufania.
4 komentarze:
To juz nawet nie jest zenujace. To wstyd.
Mozna sobie wyobrazic atmosfere pracy w Ratuszu.
Nawet szkoda komentować.
Donosowywać? POdsłuchowywać? POdglądywać? A ja pamiętam, jak Pyza pyszczyła, że to kaczyści wprowadzili taką 'atmosferę podsłuchów i nieufności'. Kto by tam trafił za tą bandą łgarzy i łachudrów...
czarna sotnia, jak wyzywala rzad kaczynskich pani prezydent - teraz czarna sotnia w ratuszu
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.