Urzędników od promocji nigdy nie za wiele. Tym razem Biuro Promocji Miasta poszukuje kandydatów na "Stanowisko ds. realizacji działań promocyjnych".
Na wybranego urzędnika* oczekują takie zadania jak: kreowanie pozytywnego wizerunku Warszawy, zarządzanie projektami promocyjnymi, realizacja i nadzór nad kampaniami promocyjnymi.
Dobrze, że nadejdzie wsparcie dla ponad pięćdziesięcioosobowego zespołu w Biurze Promocji (według danych na koniec roku 2008)...
Na wybranego urzędnika* oczekują takie zadania jak: kreowanie pozytywnego wizerunku Warszawy, zarządzanie projektami promocyjnymi, realizacja i nadzór nad kampaniami promocyjnymi.
Dobrze, że nadejdzie wsparcie dla ponad pięćdziesięcioosobowego zespołu w Biurze Promocji (według danych na koniec roku 2008)...
Przywołałbym zamrożenia etatów, które ogłosiła na początku lipca Hanna Gronkiewicz Waltz, ale po ponad 180 ogłoszonych rekrutacjach pomiędzy 6 lipca a 31 lipca (wszyscy chcieli zdążyć przed zamrożeniem) i kontynuowaniu nowych rekrutacji po pierwszym sierpnia, to tylko ponury żart.
* I do tego urzędnika potrzebnego w ekspresowym tempie, bo od opublikowania ogłoszenia do terminu złożenia papierów jest tylko 7 dni.
* I do tego urzędnika potrzebnego w ekspresowym tempie, bo od opublikowania ogłoszenia do terminu złożenia papierów jest tylko 7 dni.
Posty
9 komentarzy:
a potem jak przyjdzie nowa władza to będzie krzyk, że ich wywalają:)
Panie Pretm! Zajmij się lepiej tym, że Pan Wojtera został rzecznikiem TVP! Mamy do czynienia z integracją polityki informacyjnej PiSu i telewizji publicznej. Prezes Kaczyński główkuje kto ma być szefem TVP, rzecznikiem zostaje prominentny polityk warszawskiego PiSu. Czekam tylko jak Bielan z Kamińskim poprowadzą autorskie talk show. Ostatnio Pan udowadniał że zajmuje się "warszawską" polityką. No to właśnie warszawski polityk został rzecznikiem telewizji Tv PiS... Komentarz zwykle błyskawicznie reagującego Pretma? Brak.
Tak to ciebie oburzyło, że wklejasz już pod drugą notką?
Stosuje metodę twoją - wielokrotnego powtarzania, przeklejania notek i insynuacji, by zwielokrotnić wrażenie "afer". Obie notki dotyczą spraw personalnych - podobnie jak nominacja PiSowskiego aparatczyka na rzecznika. Jest radnym miasta, wiec teoretycznie powinno cię to zaiunteresować. A TU NIC!
http://www.rp.pl/artykul/408403_TVP_ma_prezesa.html
Ciąg dalszy. Presem został "ekonomista,był naczelnym Gazety Bankowej". Czyli były szef biuletynu propagandowego SKOKÓW - zaplecza finansowego PiS. Wszystko zostaje w rodzinie. Mam nadzieję że opiszesz jak w TVP będą zatrudniać kolejnych warszawskich członków PIS. MOgę być twoim informatorem w tym zakresie? Proszę...A może ciebie też zatrudnią/zatrudnili? W końcu bardzo się starasz. A tv to nie to samo co byle blog!
"Stosuje metodę twoją - wielokrotnego powtarzania, przeklejania notek i insynuacji, by zwielokrotnić wrażenie "afer"."
:) Przykład?
Ten zestaw artykułów o sprawkach warszawskiej/mazowieckiej Platformy tak zabolał? Większość z samych obiektywnych źródeł, takich jak Gazeta Wyborcza.
Ja nie neguję źródeł i nie twierdzę że coś mnie boli. Nie uciekaj od tematu lawirancie. Pytam po raz trzeci, czemu nie zamieściłeś informacji o tym, że radny m.st. Warszawy otrzymał takie a nie inne stanowisko w takiej a nie innej firmie? Śledziłem twoje wywody na temat premiera Tuska, prezydenta Kwaśniewskiego i innych i wynika z nich, że interesuje cię "warszawska" polityka. Więc pytam po raz trzeci - Czemu brak reakcji?
nominacja PiSowskiego aparatczyka na rzecznika
Serwis internetowy PRoto:
Stanisław Wojtera został rzecznikiem prasowym Telewizji Polskiej. Wojtera od kilku lat związany jest z PR – był konsultantem w agencji Neuron; pracował także w POT, gdzie zajmował się informacją turystyczną i współpracą regionalną. Doświadczenie zdobywał także w PKO Inwestycje, w którym odpowiadał za marketing spółki.
Co ciekawe, działał on także jako polityk – występował na listach z ramienia UPR i PiS. Jednak, jak zaznacza, nie jest obecnie członkiem żadnej partii. Na pytanie, co chciałby zmienić w polityce komunikacyjnej TVP mówi : „Przede wszystkim chciałbym zadbać o to, by wizerunek tej firmy był jak najlepszy. Mam nadzieję, że będziemy firmą otwartą i transparentną”.
Jak zaznacza stanowisko przypadło mu w wyniku otwartej rekrutacji. Nie komentuje jednak tego, dlaczego tak długo na tym stanowisku w TVP był wakat (od stycznia 2009).
http://www.proto.pl/informacje/info?itemId=70291
Oburzające.
Jasne. Kompletnie apolityczny gość. Rozumiem, że gdy ktoś nie należy do PO, ale miał jakikolwiek styk z partią to jest skandal nawet gdy ma imponujące cv, ale w przypadku PiSu tak nie jest. Po raz pierwszy chyba rzecznikiem tv publicznej zostaje urzędujący polityk i wg pana pretma nic w tym zdrożnego. Zresztą cv należałoby prześwietlić, w spółkach córkach PKO wylądowało wielu PiSowskich nominatów, w POT pewnie też znajomości miały znaczenie. Odrobinę dystansu sugerują i trzeźwości oceny. Kiedyś było bardziej obiektywnie. Nie dziwne, że sondaże urzedującej prezydent rosną i rosną.
Akurat rzecznik prasowy to stanowisko "frontowe". Jeśli facet jest źle dobrany, to pracodawca beknie szybko...;-)Jest tyle innych synekur!!!
Patrząc z boku - i PiS i PO mają na koncie nominacje merytoryczne i czysto partyjne. Bywają dzialacze partii czy radni kompetentni merytorycznie na swoim stanowisku i tacy totalnie niekumaci..Więc warto patrzeć w te kompetencje glębiej, a nie schematycznie - radny dyrektorem=nominacja polityczna.Na dodatek radni nie wszędzie(i nie na każdym stanowisku) mogą pracować więc nic dziwnego, że trafiają tam gdzie mogą, a ich kwalifikacje mogą być wykorzystane...Skoro zostali wybrani, to coś sobą reprezentują..
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.