19 sty 2010

Kto powiedział: "Czy naprawdę potrzebujemy dwa stadiony"?

Cytat:
"Ja się zastanawiałem, czy naprawdę w Warszawie, skoro budujemy dwa stadiony, stadion Legii i stadion narodowy, czy naprawdę potrzebujemy dwa stadiony i czy nie może być tak, że Legia używałaby stadion narodowy".
Kto mógł zignorować koronny argument Ratusza, że przecież w innych miastach (np. w Londynie) jest o wiele więcej stadionów? I kto nie rozumie, że naturalne jest, aby w odległości trzech i pół kilometra budować, za pieniądze podatników, dwa duże stadiony piłkarskie. Nieprawdopodobne...

Tydzień temu minister Jan Vincent-Rostowski w trakcie przesłuchania przed komisją śledczą ds. afery hazardowej powiedział:
Pan Jan Vincent-Rostowski:

Wpierw była… Ja panu powiem, dokładnie jak przebiegało to spotkanie, które było w Ministerstwie Finansów. Ja się zastanawiałem, czy naprawdę w Warszawie, skoro budujemy dwa stadiony, stadion Legii i stadion narodowy, czy naprawdę potrzebujemy dwa stadiony i czy nie może być tak, że Legia używałaby stadion narodowy.

I jak pan minister sportu mi tłumaczył, że to jest niemożliwe z różnych powodów, których po części już nie pamiętam, to wtedy powiedziałem: No to w takim przypadku prosiłbym, żebyśmy wrócili do dopłat.
Szkoda, że Minister Rostowski nie pamięta tych powodów. Może lepszą pamięć będzie miał Minister Drzewiecki.

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

To może teraz Drzewieckiego o to zapytać...;-)
W ten sposób komisja będzie mogła i HGW przesłuchać;-)

pretm pisze...

HGW nie, ale obstawiam, że po zeznaniach Drzewieckiego co najmniej jeden urzędnik z Ratusza przed komisją się pojawi.

Anonimowy pisze...

Gdyby nie HGW i jej partyjna dyscyplina w PO to by stosownej uchwały nie było.Urzędnik to betka(zasłoni się HGW!), ale ją,HGW, warto odpytać kto też na nią naciski wywierał;-)

pretm pisze...

Miałem na myślę trochę inny wątek związany z Drzewieckim. Ale może o tym po komisji śledczej.

Anonimowy pisze...

Widać,że Drzewiecki ma się czego bać...;-)
Ciekawe czy i warszawskich wątków...

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.