13 sty 2010

Premier Tusk: "Zła jest władza, która finansuje sobie gazety."

W połowie grudnia odbyło się spotkanie premiera Donalda Tuska z przedstawicielami mediów regionalnych i prasy lokalnej. Relację z tego spotkania można przeczytać na stronie warszawskiego tygodnika Południe: "Spotkanie z premierem. Zapowiedź końca dyskryminacji prasy lokalnej".

Jednym z wątków było wydawanie przez samorządy własnych gazet lokalnych, na co Premier Tusk miał odpowiedzieć "Zła jest władza, która finansuje sobie gazety". Ponieważ powiedział to poseł z Warszawy, warto przypomnieć listę gazetek i biuletynów, wydawanych przez "złą władzę" w Warszawie...

Rok temu Stowarzyszenie dla Warszawy (aktualnie na odcinku Stronnictwa Demokratycznego) przedstawiło koszty wydawnictw dzielnicowych: prawie 1.9 miliona złotych rocznie (źródło.)

Na potrzeby tej notki spojrzałem do załączników dzielnicowych do budżetu na rok 2010. Oto koszty, które są tam zawarte:

Bemowo News - Miesięcznik Dzielnicy Bemowo:

Koszty wydawania publikacji dzielnicowych, w tym Bemowo News o nakładzie 60.000 miesięcznie - 450 000 zł, poligrafia - 78 908 zł.

Czas Białołęki - Miesięcznik informacyjny wydawany przez dzielnicę Białołęka (tutaj koszt jest zawarty ogólnie w zadaniu Wydawnictwa):

Miesięcznik samorządowy "Czas Białołęki", wydania specjalne "Czasu Białołęki", informator o inwestycjach, materiały informacyjne o dzielnicy (ulotki "Rowerowa Białołeka", mapka Białołęki, przewodnik po Urzędzie przeznaczony dla interesantów), moduły strony internetowej pl. w wersji anglojęzycznej, kalendarze, przewodniki po dzielnicy - 137 500 zł.

Nasze Bielany - Miesięcznik Urzędu Dzielnicy Bielany:

Nakład 20 tys. + kalendarz jednostronicowy załączony do grudniowego numeru - 20 tys. egz. - 100 320 zł.

Żoliborskie Co? Gdzie? Kiedy? - Biuletyn Urzędu Dzielnicy Żoliborz (tutaj koszt jest zawarty ogólnie w zadaniu Wydawnictwa):

Biuletyn "Żoliborskie Co? Gdzie? Kiedy? - 60 tys. egz., Publikacja nt. ulic Żoliborza - 2 tys. egz., Publikacja "Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa" - 2 tys. egz., Album "Zdjęcia lotnicze Żoliborza z okresu Powstania Warszawskiego" - 1 tys. egz. - 104 000 zł.

Gazeta Rembertowska - Wydawcą miesięcznika jest Urząd Dzielnicy Rembertów:

Biuletyn informacyjny, Gazeta Rembertowska - 2 000 szt., mapka dzielnicy - 1 000 szt. - 55 500 zł.

Targówek - tu zaczyna się Warszawa - Magazyn wydawany przez Urząd Dzielnicy Targówek:

Gazetka dzielnicowa 50.000 szt. w tym: opracowanie merytoryczne, druk, informator dzielnicowy 2.000 szt., broszury na temat Dzielnicy Targówek - 130 000 zł.

Dziennik Ursusa - Miesięcznik wydawany przez Urząd Dzielnicy Ursus.:

"Dziennik Ursusa" - miesięcznik 12 stronicowy (nakład 12.000 egzemplarzy); wkładka do "Dziennika Ursusa" poświęcona budżetowi Dzielnicy Ursus (nakład 12.000 egzemplarzy), umowa zlecenie na publikacje tekstów w "Dzienniku Ursusa" - 100 000 zł.

"Aleja KEN 61" wydawany przez dzielnicę Ursynów:

Dwutygodnik informacyjny Urzędu Dzielnicy "Aleja KEN 61" - 100 000 zł.

Kurier Wawerski - Dwutygodnik wydawany przez Urząd Dzielnicy Wawer:

Wydawanie dzielnicowego informatora "Kurier Wawerski" - 110 000 zł.

Informator Wilanowski - Czasopismo wydawane przez Urząd Dzielnicy Wilanów:

"Informator Wilanowski" (dwumiesięcznik, nakład 5 000 egzemplarzy); okazjonalne ulotki promocyjne (średni nakład 2 000 egzemplarzy) - 50 000 zł.

Moja Dzielnica Włochy - Miesięcznik Urzędu Dzielnicy Włochy:

Dzielnicowy Biuletyn Informacyjny, "Moja Dzielnica Włochy" - nakład 50 000 rocznie - 30 000 zł.

Gazeta "Kurier Wolski" - Dwutygodnik lokalny Dzielnicy Wola:

Kurier Wolski - dwutygodnik, informatory, przewodnik, mapy i foldery Dzielnicy, publikacja poświęcona Dzielnicy, nakład 2.000 szt. - 295 875 zł.

Podsumowanie to ponad 1.7 miliona złotych. Choć w niektórych przypadkach podany koszt to całość z obszaru "Wydawnictwa".

"Zła jest władza, która finansuje sobie gazety."

6 komentarzy:

Emilia pisze...

A SJP na to:

gazeta «pismo codzienne; też: egzemplarz takiego pisma»

Anonimowy pisze...

Za te 1,7 melona można by wyremontować kilka przedszkoli czy walących sie szkół gdzie tynk sypie się uczniom na głowy. Ale po co remontować przedszkola skoro bufetowa zamyka takie niedochodowe instytucje jak publiczne przedszkola (akcja z 2009 jest kontynuowana w 2010 - żaden 6 latek nie ma prawa chodzić do zerówki w przedszkolu - ma iść do szkoły a najlepiej do 1-szej klasy - takie są wytyczne z ratusza) i wyrzuca dzieci do szkół zgodnie z partyjnym zaleceniem.

Anonimowy pisze...

Po co remontować, jak nie będzie gdzie się tym pochwalić? Niech nam żyje proPOganda!

Anonimowy pisze...

"niedochodowe instytucje jak publiczne przedszkola" - bardziej dochodowe było zamknięcie przedszkola na Karowej i opchnięcie tej działki zaufanemu deweloperowi.

Anonimowy pisze...

W dodatku w np. "Kurierze Wawerskim" znajdują sie artykuły rzecznika Dzielnicy Wawer i ten sam rzecznik pisze dla komercyjnej "Linii Otwockiej".

Anonimowy pisze...

a Wlochy to wasz pisiorek :)

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.