Godzina 07:25, ulica Przyokopowa.
Kilka chwil później kondukt żałobny z trumnami z ciałami prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Marii Kaczyńskiej przejechał obok Muzeum Powstania Warszawskiego.
Trudno sobie wyobrazić bardziej znaczące miejsce na ostatnie warszawskie pożegnanie Pana Prezydenta.
6 komentarzy:
Jak żal, jak bardzo żal, i ten wielki niepokój o przyszłość…
Typek z Nowolipek
Jest taka cierpienia granica, za którą się uśmiech pogodny zaczyna...
Ten fragment z wierszu Czesława Miłosza zacytowany na placu Piłsudskiego zabrzmiał (przynajmniej dla mnie) bardzo krzepiąco.
Mnie czasu potrzeba, aby ukoił.
Przy okazji chciałem Panu bardzo podziękować za uszanowanie żałoby. Z poprzednich wpisów wynika, że bardzo Pan to przeżywa.
Pozdrawiam serdecznie
Typek z Nowolipek
bardzo Pan to przeżywa
Zapewne podobnie jak wszyscy, którzy doceniali dokonania Prezydenta Kaczyńskiego i jego (oraz innych ofiar) pracę dla Warszawy.
Pozdrawiam,
Wobec tego wszystkiego - dlaczego Wawel? To zdrada
Dlaczego od razu zdrada? Jeżeli taka była wola rodziny, to trudno dyskutować.
Moim zdaniem Prezydent powinien zostać pochowany w Warszawie, ale to była decyzja rodziny i należy ją uszanować.
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.