Kolejna propozycja Ewy Malinowskiej-Grupińskiej, Przewodniczącej Rady Warszawy, w obszarze organizacji ruchu na ulicach Warszawy.
Wcześniej Pani Przewodnicząca pytał o możliwość wprowadzenia spowalniaczy ruchu na Marszałkowskiej, teraz wraz z radnymi Platformy Obywatelskiej proponuje, aby na trasach wylotowych "rano do miasta wjeżdżałoby się trzema pasami, a wyjeżdżało jednym. Po południu - odwrotnie".
Wcześniej Pani Przewodnicząca pytał o możliwość wprowadzenia spowalniaczy ruchu na Marszałkowskiej, teraz wraz z radnymi Platformy Obywatelskiej proponuje, aby na trasach wylotowych "rano do miasta wjeżdżałoby się trzema pasami, a wyjeżdżało jednym. Po południu - odwrotnie".
Poniżej propozycja radnych:
14 komentarzy:
Sama śmietanka intelektu firmuje to pismo do HGW.
Na całe szczęście nie porwali się na skopiowanie pomysłu Wielce Szanownego Pana Sołtysa Wąchocka, o to, by na noc zwijać asfalt, a rano go rozwijać.
Wybieramy debili to teraz są tego efekty.
Nie zgodzę się z przedmówcami. Podobne rozwiązanie widziałem w Belgradzie w samym centrum koło ambasady RP. Tam jest 5 pasów i jeden zmienny w zależności od natężenia ruchu. Tam także obok czerwonego światła jest sekundnik pokazujący sekundy do zmiany światła na czerwone, aby wiedzieć kiedy ruszyć by była płynność samochodów.
To że rozwiązanie zastosowano w jakimś innym mieście, nie oznacza, że jest wykonalne na wymienionych odcinkach.
Chciałbym (i spodziewałbym się od kogoś, kto poważnie traktuje mandat radnego), żeby pokazano chociaż projekt takiego rozwiązania dla przykładowego odcinka, wraz z estymacją kosztów jego przygotowania.
W Vancouver jeden z mostów łączących obie strony rzeki tak działa - rano dwa pasy do centrum, jeden z centrum, a po południu odwrotnie.
Kilka lat temu w letnie piątki drogi z Warszawy na Mazury w okolicach Nieporętu też zamieniano w jednokierunkowe wylotowe, a w niedziele po południu na jednokierunkowe wlotowe.
Słowem daje się to zrobić, ale pytanie czy w miejscach zaproponowanych przez panią EMG to pomoże.
Warto jednak na pewno tak przeprogramować światła na wielu skrzyżowaniach, żeby uwzględniały inny kierunek ruchu rano, a inny po południu.
I zlikwidować oddzielną fazę do do lewoskrętu na rondach w al. Jerozolimskich i last but not least zwolnić wreszcie naczelnego inżyniera ruchu, który sieje w mieście destrukcję, a czego tylko się dotknie, to spieprzy. Jeśli ma takie plecy, że to zwolnić nie można, to może pensję mu płacić pod warunkiem, że nic nie będzie robił, to będzie lepsze dla sprawności ruchu ulicznego w Warszawie.
Rewelacja,Warszawa bez korków ! czytelnicy jedynie słusznej gazetki ,zaproponują man ,niedługo, by zamknąć wszystkie wjazdy do miasta. Zamiast obwodnicy, trasy Wolica - Salomea itp. A zostawić tylko wyjazdy.
Kto jest tym inzynierkiem ruchu w Warszawie Przeca to debil , kilka malutkich zmian i stoimy w korkach z 10 min krócej.Ciekawe czy jak ten ludzik dostaje się do pracy.
Nie na temat, ale nie wiem, czy pisałeś o tym wcześniej: http://metronastruje.pl/
Miasto samo sobie wydało zgodę, a Olejniczak kręci własną kiełbasę wyborczą.
ad. Anonim powyżej
Metrem, dojeżdża metrem :)
ad. "Artykuł"
Istotnie nietrafiony pomysł by na dwujezdniowych drogach wprowadzać zmienną ilość pasów :)
Nie znam wszystkich tych odcinków, ale Puławska jest na pewno dwujezdniowa.
pozdr
Oth
Dojeżdża metrem z Wawra na Ochotę?
Otóż miejski pożal się Boże inżynier bezruchu dojeżdża do pracy samochodem, ul. Grochowską i potem na Solec.
A jak jeździ - zobaczcie sami na filmie http://www.tvnwarszawa.pl/28415,1633487,0,1,miejski_inzynier_ruchu_szuka_zielonej_fali,wiadomosc.html
Widać, jak marny z niego kierowca i jak ma głęboko w d. problemy innych. Zerknijcie na komentarze pod tym materiałem. Nie mam pojecia, dlaczego dziennikarze potraktowali go z taką kurtuazją, zamiast bez owijania w bawełnę zadać mu parenaście oczywistych pytań. Wpisałem kilkanaście pytań na forum, ale cenzura TVNowska je zdjęła, bo jedno z nich było o to, czemu dziennikarze traktują z taką atencją faceta, którego decyzje są tak powszechnie krytykowane przez wszystkich od laików po największych specjalistów.
Inny materiał na temat tego indolenta http://www.tvnwarszawa.pl/28415,1629392,wiadomosc_druk.html - wbrew pozorom naprawdę nie chodzi jednak o przepracowanie czy brak ludzi, tylko o to, jak debilne pomysły Galas wprowadza w życie.
Hanka to juź twój koniec. Walnij zimnego Lecha i finito!
Nie po to Hajka pozatrudniała legiony lemingów na etaty nierobów i pierdzistołków, żeby się tak szybko żegnać z urzędowaniem. Nie dość że zajmują się głównie 'nicnierobieniem', to jeszcze 3 razy w roku dostają sowite nagrody. Tak się dba o elektorat. Po co się tłumaczyć przed jełopami, że obietnice wyborcze to był kit, że ważniejsze jest kręcenie lodów niż realne problemy mieszkańców miasta.
Dlatego to ty walnij sobie zimnego Lecha albo Heńka i zastanów się, jak przekonać ludzi, żeby na Hajkę przypadkiem już nie głosowali.
Na mojej klatce zawisł apel "Mieszkancy, druga linia metra wkrótce połączy oba brzegi ..." (czy coś w tym rodzaju..; dalej jest o możliwych trudnościach komunikacyjnych). To jakaś zorganizowana akcja?
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.