24 sie 2010

Nikt Ci tyle nie da, ile Ratusz obieca - inwestycje sportowe.

Był taki czas, kiedy urzędnicy Hanny Gronkiewicz Waltz chcieli wytłumaczyć mieszkańcom Warszawy, że dla Ratusza nie tylko stadion Legii (klubu, którego właścicielem jest koncern medialny ITI) jest priorytetem w inwestycjach sportowych.

W połowie listopada 2007 r. przy ul. Konwiktorskiej 6, dyrektor Wiesław Wilczyński, zorganizował konferencję prasową i obiecał:

Co wybuduje ratusz w stolicy
  • stadion Legii na ul. Łazienkowskiej – pojemność 31,7 tys. osób, koszt budowy 365 mln zł, początek prac wiosną 2008 r., oddanie obiektu w połowie 2010 r.
  • obiekt Polonii na ul. Konwiktorskiej – trybuny dla 16 tys. osób, koszt – ok. 100 mln zł, koniec inwestycji do 2011 r.
  • modernizacja i przykrycie dachem toru łyżwiarskiego Stegny, koszt – 200 mln zł, koniec inwestycji do 2010 r.
  • pływalnia na AWF – koszt 100 mln zł, do 2011 r.
  • centra treningowe Euro 2012 na terenach Hutnika na Bielanach, w Wawrze, na Agrykoli i Drukarzu w parku Skaryszewskim
  • wielofunkcyjna hala widowiskowo-sportowa
Źródło: Maciej Szczepaniuk, Wielkie sportowe obietnice ratusza, Rzeczpospolita, link do strony.

I co udało się zrealizować w trakcie trzech lat? Czy udało się znaleźć finansowanie na w/w inwestycje, co zapowiadał Wiesław Wilczyński?

Czy ktoś widział rozpoczęcie prac nad takim ładnym projektem modernizacji stadionu Polonii, który był prezentowany na konferencji?


Gdzie jest basen olimpijski na Akademii Wychowania Fizycznego?

Gdzie jest wielofunkcyjna hala widowiskowo-sportowa?

Gdzie są centra treningowe? Oto przykład z TVN Warszawa: "Klub Sportowy Drukarz popada w ruinę."

Ale najważniejsze, że jest stadion Legii. Zadanie zostało wykonane Panie Dyrektorze.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

oni nawet nie mają pieniędzy na bieżące remonty ośrodków sportowych np. basen na Inflanckiej.

Anonimowy pisze...

Stadion Legii oczywiście "poszedł" za 500 mln. Stąd wiadomo, dlaczego na inne rzeczy zabrakło.

Ciekawe, że w tej chwili na Polonii nikt nie chce "jałmużny", i żeby to miasto budowało stadion. Ale miasto jakoś nie kwapi się do rozmów o partnerstwie publiczno-prywatnym...

pretm pisze...

Ale miasto jakoś nie kwapi się do rozmów o partnerstwie publiczno-prywatnym...

Bo żadne PPP jeszcze nie wyszło. Do tego pewnie miasto boi się utraty atrakcyjnego gruntu.

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.