Prawdopodobnie Ratusz zarejestrował zgromadzenie na podstawie zawiadomienia, które nie zawierało informacji o planowanych środkach służących do zapewnienia pokojowego przebiegu zgromadzenia. Jak można rejestrować zgromadzenie, jeżeli zgłoszenie nie jest zgodne z przepisami ustawy?
Dla przypomnienia opis informacji, które są konieczne do zarejestrowania zgromadzenia:
Fragment z wniosku, który został opublikowany na Facebook’u:
Z relacji TVN Warszawa wynika, że organizator nawet nie miał pojęcia o konieczności zapewnienia takich środków, dopóki nie spotkał się z urzędnikami Ratusza w poniedziałek:
Ratusz mógłby wydać decyzję o zakazie zgromadzenia, zamiast namawiać organizatora do rezygnacji, gdyby takie dyskusje odbywały się w piątek, a nie w poniedziałek. Problem polega na tym, że decyzja o zakazie zgromadzenia publicznego powinna być doręczona organizatorowi nie później niż na 24 godziny przed planowanym terminem rozpoczęcia zgromadzenia.
A w Ratuszu nikt w piątek, ani w weekend, nie zajmował się sprawą zgromadzenia, pomimo tego, że organizator w swoim piśmie zaznaczył, że „Organizator nie gwarantuje spokojnego przebiegu zgromadzenia”
Albo to wynik rozluźnienia, po tym jak szefowa pojechała na kolejny w ostatnim czasie urlop, albo efekt poparcia dla akcji, który skłaniał do zignorowania obowiązków organizatora.
Efekt końcowy? Poza ogólnym bałaganem, to za konieczność odgrodzenia tych cyrkowców, których sprowadził organizator, zapłaci warszawskich podatnik:
Zapewnienie porządku jest OK, ale czy nie ignoruje się obowiązki organizatora zgromadzenia?
Po drugie, podobno wniosek „Rambo” przygotowywał według wskazówek z Biura Bezpieczeństwa. Mam nadzieję, że Pani Dyrektor Gawor jest zadowolona ze swoich kompetentnych inaczej urzędników, którzy pomagali organizatorowi.
Art. 7. 1. Organizator zgromadzenia publicznego zawiadamia organ gminy w taki sposób, aby wiadomość o zgromadzeniu dotarła nie później niż na 3 dni, a najwcześniej 30 dni przed datą zgromadzenia.Na prezentowanym przez organizatora wniosku do Ratusza nie było informacji o „planowanych środkach służących do zapewnienia pokojowego przebiegu zgromadzenia”.
2. Zawiadomienie powinno zawierać następujące dane:
1) imię, nazwisko, datę urodzenia i adres organizatora oraz nazwę i adres osoby prawnej lub innej organizacji, jeżeli w jej imieniu organizuje on zgromadzenie,
2) cel i program oraz język, w którym będą porozumiewać się uczestnicy zgromadzenia,
3) miejsce i datę, godzinę rozpoczęcia, planowany czas trwania, przewidywaną liczbę uczestników oraz projektowaną trasę przejścia, jeżeli przewiduje się zmianę miejsca w czasie trwania zgromadzenia,
4) określenie planowanych przez organizatora środków służących zapewnieniu pokojowego przebiegu zgromadzenia oraz środków, o których dostarczenie zwraca się do organu gminy.
Fragment z wniosku, który został opublikowany na Facebook’u:
II. INFORMACJE O ZGROMADZENIUŹródło: Link do strony.
1.Cel oraz program zgromadzenia: Celem zgromadzenia jest wyrażenie społecznego sprzeciwu wobec lokalizacji krzyża oraz dezaprobaty dla koczujących przed Pałacem Prezydenckim, wraz z rządaniami natychmiastowego jego usunięcia.
2. Język, w którym będą posługiwać się uczestnicy zgromadzenia : Język Polski
3. Miejsce zgromadzenia : Warszawa, Ul. Krakowskie przedmieście 46/48, Pałac Prezydencki
4. Data zgromadzenia : 09.08.2010
5. Przewidywana liczba uczestników : 100-500
6. Planowana trasa przejścia : Nie Dotyczy
7. Czas trwania zgromadzenia : Oficjalne rozpoczęcie zacznie się o godzinie 23:00, zakończy się zaś o 1:00 ; czas trwania
2 godziny.
8. Zgromadzenie ma charakter pokojowy. Organizator nie gwarantuje spokojnego przebiegu zgromadzenia ze względu na stronę przeciwną sporu przebywającą w wyżej ustalonej lokalizacji zgromadzenia. Przy czym zapewnia że nie chce dopuścić do łamania prawa i postara się w porozumieniu z władzami zapewnić bezpieczeństwo jego uczestnikom.
9. Ewentualne informacje : Moze dość do próby przeniesienia krzyża przez osoby trzecie doKościola Św. Anny przy ulicy Krakowskie Przedmieście 68. Zgromadzenie publiczne ma przewodniczącego, ktory otwiera zgromadzenie, kieruje jego przebiegiem, oraz zamyka zgromadzenie. Przewodniczący odpowiada za zgodny z przepisami prawa przebieg zgromadzenia i
podejmuje w tym celu przewidziane środki.
Podpis Organizatora
Dominik Taras"
Z relacji TVN Warszawa wynika, że organizator nawet nie miał pojęcia o konieczności zapewnienia takich środków, dopóki nie spotkał się z urzędnikami Ratusza w poniedziałek:
(...) W poniedziałek urzędnicy dwukrotnie spotykali się organizatorami protestu. Prowadzono także rozmowy ze służbami, które będą ochraniać uczestników wiecu. O ich bezpieczeństwo zadba kilkuset policjantów. Po obu stronach Krakowskiego Przedmieścia ustawione zostaną karetki pogotowia. W zapewnieniu bezpieczeństwa mają pomóc także metalowe barierki, ustawione wzdłuż ulicy.Źródło: Link do strony.
Jak dowiedziała się nieoficjalnie TVN Warszawa, miasto namawiało Dominika Tarasa, żeby zrezygnował z organizacji pikiety. Zarzucono mu, że jest nieprzygotowany. Nie wiedział na przykład, że musi zapewnić ochronę i opiekę medyczną.
Ratusz mógłby wydać decyzję o zakazie zgromadzenia, zamiast namawiać organizatora do rezygnacji, gdyby takie dyskusje odbywały się w piątek, a nie w poniedziałek. Problem polega na tym, że decyzja o zakazie zgromadzenia publicznego powinna być doręczona organizatorowi nie później niż na 24 godziny przed planowanym terminem rozpoczęcia zgromadzenia.
A w Ratuszu nikt w piątek, ani w weekend, nie zajmował się sprawą zgromadzenia, pomimo tego, że organizator w swoim piśmie zaznaczył, że „Organizator nie gwarantuje spokojnego przebiegu zgromadzenia”
Albo to wynik rozluźnienia, po tym jak szefowa pojechała na kolejny w ostatnim czasie urlop, albo efekt poparcia dla akcji, który skłaniał do zignorowania obowiązków organizatora.
Efekt końcowy? Poza ogólnym bałaganem, to za konieczność odgrodzenia tych cyrkowców, których sprowadził organizator, zapłaci warszawskich podatnik:
(...) Uczestników akcji pilnowało kilkuset policjantów, a także strażnicy miejscy. - Za ustawienie płotków i pracę funkcjonariuszy płacą niestety podatnicy - mówi Jarosław Jóźwiak, z-ca dyrektora gabinetu prezydent Warszawy. Jak mówi służby, to konieczność - mają zadbać o bezpieczeństwo zgromadzonych.Źródło: Link do strony.
- Chodzi, o to, żeby do żadnych incydentów nie doszło. Na miejscu jest też opieka medyczna - zaznaczał Jóźwiak. Jak szacował pod koniec manifestacji, koszt zabezpieczenia okolic Pałacu będzie wynosił kilkadziesiąt tysięcy złotych. - Ale na podanie dokładnych sum jest jeszcze za wcześnie - zaznacza.
Zapewnienie porządku jest OK, ale czy nie ignoruje się obowiązki organizatora zgromadzenia?
Po drugie, podobno wniosek „Rambo” przygotowywał według wskazówek z Biura Bezpieczeństwa. Mam nadzieję, że Pani Dyrektor Gawor jest zadowolona ze swoich kompetentnych inaczej urzędników, którzy pomagali organizatorowi.
3 komentarze:
hehe Pani Dyrektor Gawor jak i całe BBiZK mają doświadczenie w prowadzeniu i planowaniu prowokacji.
Gawor - słabeusz na salonach i obecna liście Wildsteina.warto się tym zainteresować Pretm dlaczego Ubecy pracują w Ratuszu
Dostępna pod panieńskim nazwiskiem - akta osobowe
Prześlij komentarz
Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.