29 wrz 2010

Większe grono populistów urlopowych.

Tomasz Andryszczyk, rzecznik Hanny Gronkiewicz Waltz, wypowiedział się w temacie propozycji radnej Katarzyny Munio, która wezwała Panią Prezydent do urlopu:
(…) Ubiegająca się o reelekcję prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz urlopu brać nie zamierza. - Oczekiwać od urzędującego prezydenta, by osierocił miasto na kilka tygodni to czysty populizm - mówi rzecznik warszawskiego Ratusza Tomasz Andryszczyk.
Źródło: Link do strony.

Tym samym do populistów zaliczeni zostali nie tylko Jacek Kozłowski, szef kampanii wyborczej HGW z 2006 roku i Małgorzata Kidawa Błońska, szefowa warszawskiej PO, którzy apelowali o urlop Kazimierza Marcinkiewicza cztery lata temu, ale również Grażyna Kopińska z Fundacji Batorego, oraz dziennikarki Gazety Wyborczej pytające Marcinkiewicza, czy "to etyczne rządzić i kandydować?".

Gazeta Wyborcza, wrzesień 2006:
Urzędnicy, którzy kandydują w wyborach samorządowych, na czas kampanii powinni pójść na urlop - uważa Fundacja Batorego. Postąpi tak m.in. wicewojewoda Ireneusz Madej, ale prezydent Gorzowa Wlkp. Tadeusz Jędrzejczak już nie. Oświadcza, że będzie intensywnie pracował.

(...) Zdaniem Grażyny Kopińskiej, dyrektora programu antykorupcyjnego w Fundacji Batorego, im bliżej wyborów, tym częściej w mediach pojawiać się będą wysocy urzędnicy. A wykorzystywać będą nawet najbardziej błahe wydarzenia, na których ktoś wymienia ich z imienia i nazwiska, oklaskuje, obsypuje komplementami.

Niedawno podczas uroczystości otwarcia bulwaru nadwarciańskiego projektantka obiektu podeszła do mikrofonu i nazwała prezydenta "Tadeuszem Odnowicielem". - Nawet jeśli wprost nikt nie powie, że to jest kandydat na następną kadencję, można będzie uznać, że to już kampania wyborcza, a najgorsze jest to, że często robiona za publiczne, czyli nasze pieniądze - mówi Kopińska.

(...) Fundacja Batorego nie po raz pierwszy apeluje o oddzielenie dwóch ról: urzędnika i kandydata. - Skutek jest mizerny - mówi Grażyna Kopińska. - Zaraz, zaraz. A czy to nie w Gorzowie jubileusz 750-lecia miasta zaczął się pół roku wcześniej? - pyta. Potwierdzamy: prezydent Jędrzejczaka odsłaniał niedawno Dzwon Pokoju. - Widać, że zaczyna się kampania - komentuje Kopińska.

(...) Grażyna Kopińska: - Prawo tej kwestii nie reguluje, ale uczciwość też się liczy. Urzędujący prezydenci mogli się wykazać przez ostatnie cztery lata. Teraz mogą spokojnie wziąć urlop.
Źródło: Link do strony.

Grażyna Kopińska, Fundacja Batorego i populizm. Nieprawdopodobne.

Cztery lata temu sprawę urlopu Kazmierza Marcinkiewicza, monitorwała Gazeta Wyborcza na odcinku warszawskim. Tematowi urlopu poświęcono np. artykuły "Bardzo aktywny urzędnik" i "Marcinkiewicz pracuje na wybory".

Oto fragment wywiadu Gazety Stołecznej (Iwona Szpala i Dominika Olszewska) z Kazimierzem Marcinkiewiczem i troska, "że cała urzędowa machina jest na Pańskich usługach":
(...) GW: Czy na czas kampanii wyborczej weźmie Pan urlop?

KM: - Jeszcze nie wiem.

GW: Zapowiadał Pan konsultacje w tej sprawie z innymi prezydentami miast, którzy będą zabiegać o reelekcję.

KM: - Zrobię to, jak tylko wrócą z wakacji. Zresztą to, w jaki sposób prezydenci miast biorą udział w wyborach samorządowych, jest jasne od dawna.

GW: To etyczne rządzić i kandydować?

KM: - Ale o co chodzi?

GW: O to, że cała urzędowa machina jest na Pańskich usługach. To zarzut, z którego trudno się wytłumaczyć. Lech Kaczyński, gdy kandydował w wyborach prezydenckich, wziął urlop.

KM: - Już jest zarzut, gdy jeszcze nie podjąłem decyzji?

GW: Ależ podjął Pan taką, by startować jako urzędujący prezydent.

KM: - Ale nie wiem, czy jesienią będę urzędującym prezydentem, zdecyduję o tym do końca sierpnia. Na razie nie ma jeszcze oficjalnej daty wyborów, nie ma więc kampanii.
Źródło: DOMINIKA OLSZEWSKA-DZIOBKOWSKA I IWONA SZPALA, Gazeta Stołeczna nr 190, wydanie z dnia 16/08/2006.

"Cała urzędowa machina jest na Pańskich usługach". "To zarzut, z którego trudno się wytłumaczyć."

Uff, co za szczęście, że Paniom Redaktor ten populizm już przeszedł i nie zadają tak samo dociekliwych pytań Pani Prezydent Gronkiewicz Waltz.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Kampanię wyborczą należy uważać za rozpoczętą. Od jakiegoś czasu w komunikacji miejskiej pojawiły się plakaty o drugiej linii metra, o tramwaju na Tarchomin, i wygląda to tak jakby te inwestycje zostały wykonane.:)
Lata kadencji HGW uważam za stracone dla mieszkańców i naszego miasta. Brak wizji rozwoju i powołanie do zarządzania miastem urzędników absolutnie nie przygotowanych do tego i niekompetentnych, podporządkowanych władzom politycznym, doprowadziły do bałaganu i chaosu w mieście. Oczywiście niesprawiedliwy bym był, gdym nie powiedział, że bywa i normalnie. Bardzo dobre wspomnienia mam z przed roku z kontaktów z wydziałem komunikacji i architektury w Śródmieściu.
Chciałbym Państwu polecić artykuł (za pozwoleniem właściciela bloga).
http://gelberg.salon24.pl/233959,trzymam-kciuki-za-czeska
Może on?
Pozdrawiam
Typek z Nowolipek

Anonimowy pisze...

Wcześniej czy później temat stanie się bardziej powszechny i HGW będzie się tłumaczyła. Może redaktorki ŻW, które pewnie zaglądają tutaj czasem, opiszą szerzej problem warszawskiej gawiedzi?

Anonimowy pisze...

niektórych burmistrzów trudno już uświadczyć w pracy, tak są zajęci załatwianiem sobie miejsc na listach wyborczych - przykładem Praga Północ. Tam, wszystko stoi na głowie, bo burmistrzowie tak się lansują,zamiast pracować

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.