6 sty 2007

Wojciechowicz: Cała para w "Całą wstecz".

Jacek Wojciechowicz (wiceprezydent od inwestycji, Platforma Obywatelska) udzielił wywiadu Rzeczpospolitej. Pytania zadawała Izabela Kraj.

Trzy fragmenty i komentarz.

O drugiej linii metra.
RZ: Czy obietnica wyborcza, że II linia metra będzie gotowa w 2010 roku, jest możliwa do dotrzymania?

JW: Sądzę, że w roku 2011, najpóźniej 2012 może być gotowy centralny odcinek drugiej linii, między rondem Daszyńskiego a Dworcem Wileńskim.
Źródło: Rzeczpospolita, Cała para w komunikację, link do strony

No i jak tu się nie załamać. Przypomnijmy co mówiła HGW w tym samym temacie:
GW (Dominika Olszewska): Obiecuje, że za mojej prezydentury druga linia metra...

HGW: Będzie skończona. Nie tylko zaczęta, ale i skończona.
Jeżeli do 2012 "może" być gotowy centralny odcinek (tylko tyle obiecywał Marcinkiewicz) to nawet, jeżeli przyjąć wersję naiwnych platformersów, że ta obietnica odnosiła się do 2014 roku (tak, jakby Warszawiacy wybrali w ostatnich wyborach władze na 8 lat a nie 4), to żeby zrealizować obiecanki Dosi potrzeba będzie kilku ekstra wizyt na kółku religijnym z prośbą o prawdziwy cud.

A tak w ogóle to "Kłamaliśmy rano, kłamaliśmy wieczorem" żeby wygrać Pani Prezydent?

O metrze na Tarchomin.
RZ: Wymyślił pan ostatnio metro na Tarchomin. To alternatywa dla szybkiego tramwaju, jeśli przetarg na most Północny się nie uda?

JW: Nie ja wymyśliłem tę koncepcję, ma już wiele lat. Metro mogłoby powstać w perspektywie 10 - 15 lat, ale w żadnym wypadku nie może blokować budowy mostu.
Źródło: Rzeczpospolita, Cała para w komunikację, link do strony

2006 + 10/15 lat, co daje okolice 2016 - 2021. Troszkę daleko od obiecanek z kampanii i różnych mapek marzeń. Zobaczymy, co nowa władza zapisze w nowym przetargu na most Północny. Jeżeli znajdzie tam się tramwaj, to będzie to przyznanie się do opowiadania w kampanii bajek dla naiwnych.

Generalnie akcja Cała wstecz w swojej okazałości.

Priorytety

Za to do pozytywów można zaliczyć priorytety wymieniane przez wiceprezydenta:
RZ: Zatem co pan osobiście uważa za priorytety?

JW: Szeroko rozumianą komunikację - drogi, metro, Szybką Kolej Miejską. Mosty i zintegrowany system zarządzania ruchem.
Źródło: Rzeczpospolita, Cała para w komunikację, link do strony

8 komentarzy:

Anonimowy pisze...

ale słowo "priorytety" należy rozumieć jako "pochylimy się z troską nad tym problemem", a nie "zrobimy coś konkretnego"

"obiecujemy, że pomyślimy o tym"

pretm pisze...

Konkretnie to oni już obiecali. Teraz mają szansę się wykazać.

Anonimowy pisze...

Ale rozumiesz, "kampania rządzi się swoimi prawami".

Chyba trudno będzie tych obiecujących namówić, żeby spróbowali zrealizować coś z tego potoku obietnic, tym bardziej, że od razu po wyborach zaczęli do nas uśmiechać się porozumiewawczo, że niby wszyscy wiemy po co tak naprawdę były te obietnice, żeby "wyrolować Kazia".

Kazio został wyrolowany. My razem z nim. My wszyscy, łącznie z tymi, którzy pomogli "rolować Kazia", stawiając krzyżyk na czerwonych. Towarzysz Lenin nazywał takich "pożytecznymi idiotami".

Anonimowy pisze...

Kazio bylby poprostu wspanialy caly czas by nas oswietlal swoim promienistym usmiechem i dalej przez 4 lata gowno zrobil

Mozna w swoistym zamuleniu umyslu popierac aktualny oboz rzadzacy ale zeby popierac taka miernote i nieudacznika jak marionetka to juz przesada LOL naprawde

Anonimowy pisze...

nie mam pewności co by zrobił przez 4 lata, ale mam pewność, że wszystko czym na razie może się pochwalić Bufetowa i co obiecuje "wkrótce" zrobić, to są prace zorganizowane i rozpoczęte przez Kazia

Anonimowy pisze...

ale kanau...
Bufetowa nie zerknie nikomu w oczy z czystej zenady, ze tak klamala w zywe oczy.
Jesli tak dalej bedzie, to bedzie KONIEC PO i ich wyssanych z palca chorych egocyntycznych mysli.

Anonimowy pisze...

Ja tak z prowincji patrząc, to myślę, że niezłą prowincję urządzi HGW z Warszawy! Nawet dworce dla ekspresów będą zamykane (gdzie indziej otwierają...)
Warszawa to POligon dla nieudacznikóe z PO

Anonimowy pisze...

Chciałem dodać, że Kraków, Wrocław i Pcim na Sylwestra się bawiły (w telewizorze widziałem), a w Warszawie ćma i szare myszy...

Prześlij komentarz

Uwaga: Komentarze nie są moderowane (poza wyjątkowymi przypadkami), ale proszę pamiętać, że każdy bierze odpowiedzialność za treść swoich wpisów.